Wątek: no to dalej do dzieła :) nowe siły, nowa motywacja...

Dzień dobry...
Mam nadzieje,że dla Was lepszy niz da mnie
Nie mogłam spać, zasnełam późno obudziłam sie o 4 i koniec....
Nie wiem co jest

---->izulaa : a co z nóżką, lepiej? bo ja też niedawno miałam problemy z kolanem.
Właściwie to dalej boje sie wejsc na wage i omijam ja szerokim łukiem, mimo że na dietke nie moge narzekac , nawet do ćwiczeń sie wziełam, ćwicze co drugi dzień ..tak mi najłatwiej. Mi też zdażyły sie potknięcia, ale nie ma co sie poddawać, ostatnio znalazłam fajny cytat " Dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą! " spróbuje sama sie nie poddać, bo dzisiaj cos mi źle

----> blondyneczko, ciesze sie że ponownie mnie odwiedzasz , a raczej nas
też miałam praktyki... jeść też mi sie nie chce, mam naprawde duże problemy żeby dobic do 1000 tylko teraz problemem jest że mi sie poprostu nie chce jeść
ja narazie nie moge pozwolic sobie na żadne "specyfiki" do ciała, mam poprostu peeling i szorstka gąbeczke...może niedługo bedzie lepiej.
Mi sie też ostatnio nie chce ćwiczyc dlatego robie to co drugi dzień, ale nie chce też wyrobić sobie mięśni żeby było je widać ( bo tego nie lubie) a jestem dośc mocno umięśniona ( jak to brzmi...)
I jak poszło olejkowanie (musze dokładnie dowiedzieć sie co to jest)????
dzieki za podnoszenie mojego topicu :*

---->rewolucjo ( świetny nick ) dziękuje za odwiedziny :* ja tez uwielbiam arbuza

Wielkie dzięki wam wszystkim że tu zaglądacie, duża buźka :*
MIłego dnia...
pozdrawiam

Karmen jak milo cie widziec znowu

mam nadzieje ze lepiej sie czujesz!!!!!! buziak na pocieszenie troszke sie zmobilizowalam do cwiczen i teraz zajmuja mi one 30min dziennie nio brak apetytu tez mi doskwiera ale starm sie jak moge zeby wyrobic te900-1000kacl

olejkowania jeszcze nie wyprobowalam za to wynalazlam na watku u margoliki peeling z fusow zwyklej kawy cudowny polecam jak najbardziej

buziaki

hej Karmen
Prosze nie smuc sie, głowka do gory. Hmm nie mam pojecia dlaczego masz problemy ze spaniem ale może to jest spowodowane jakimis problemami? Może cos nie tak jest w Twoim otoczeniu?

Tak z noga juz bardzo dobrze...zaraz zabieram sie do ćwiczen. Masz racje nie moge sie poddawać i musze wlaczyc dalej, wkońcu nie chce wygladac tak jak wygladam hehe wolałabym figurke jak Shakira .

Karmen jak sie zle czujesz to pomysl o tym że moze w twojej dietce czegos brakuje? Może Twoj orgaznim nie ma energii i dlatego czujesz sie słaba, do bani?
Ile kcal zjadasz dziennie? Może jest ich zamało? A może poprostu brak Ci witaminek?!

Pozdrawiam serdecznie,

hmm.... no staram sie dbać o witaminki i minerały...naprawde, gorzej z kaloriami bo tak naprawde niewiem ile ich zjadałam ostatnio, starałam sie dość sporo jeśc taki "lekkich" rzeczy...
Ja mam siłe, nie jestem osłabiona, tylko na duszy mi jakoś tak...ale to faktycznie chyba co innego A facetów to ja chyba nigdy nie zrozumiem...
Nie wiem co z tym spaniem bo raz śpie a raz...

Chyba spróbuje tych fusów z kawy jako peelingu
Doskwiera mi brak wagi takiej do ważenia produktów żywnościowych... a na oko to "chłop w szpitalu...."

Karmen to trzeba było powiedziec że to o faceta chodzi .
Olej wiesniaka !! . Nie no może nie olewaj bo nie znam sprawy ale popatrz na wszystko z lekkim dystansem i niezamartwiaj sie tak.
tez mam problem z pewnym facetem ale staram sie nie łamac!! Ty też sie nie łam .

Hmm... no jednak troche mi ciężko, a z nim to mam problem już od ponad 2 lat, niestety to facet którego bardzo kocham...

Dzisiaj babcia próbowała wmusić we mnie ziemniaczki z tłuszczykiem i cebulką i kotlecika... ale sie nie dałam, zwłaszcz tej cebulki nie zdzierże ( czy jak to sie pisze... )

witam piekna pania
jak tam dzisiaj humorek lepszy troszke???????
mam nadzieje ze duzo

fajnie ze tak ladnie ci idzie dietka

buziaki

Piekną... hihi blondyneczko daleko mi do pięknej...
Humorek chyba lepszy, trzymam sie jakoś
Przez ostatnie dni zrozumiałam sens słów że można żyć samą miłością (szczęśliwa ma się rozumieć) ...no ale dzisiaj to bym zjadła konia z kopytami

Ale ja sie nie dam!!!!!!!!!!
teraz kombinuje coś na obiadek....
A ćwiczyć nie moge, wiecie czemu byłam tylko na długim dość szybkim spacerze

A jak Tobie idzie dietka blondyneczko?

pozdrawiam

moja dietka w ok u siebie na watko ostatnio wypisuje co zjadlam wiec jak masz ochotke zobaczyc jak idzie to zapraszam

piekna jestes napewno i nigdy w to nie watp bo jak ty w to nie wierzysz to kto ma uwierzyc??????


hmmmmmmm cio do cwiczen to ja tez nie moglam sie zmobilizowac zalozylam watek obiecalam ze bede cwiczyc i............... cwicze

daje mi to z dnia na dzien coraz wieksza stysfakcje od wczoraj zaczela joge jeszcze nic konkretnego nie moge powiedziec oprocz tego ze milutkomnie zrelaksowala ale z czasem zdam dokladniejsza relacje
w kazdym razie polecam cwiczonka i bede cie do nich mobilizowac moze sie skusisz

buziaki:************

hmm... no jakoś bardzo cięzko jest mi uwierzyć we własną atrakcyjność

Wpadne do Ciebie blondyneczko napewno i poczytam sobie

Noj a nie ćwicze teraz ale nie dlatego że mi sie nie chce
Wieczorem znowu ide na długi spacer, a teraz nafaszerowałam sie owocami, zaraz pękne na obiadek jem kaszke jęczmienną ( moja ulubiona) z sałatką z pomidorków cebulki itp .... ale bez śmietanki...

pozdrawiam