kochane dziewczyny....
od wczoraj staram się trzymać planu który sobie ułożyłam jak na razie nie jest dobrze, ale źle też nie jest... zdradzę tyle, że staram się krążyć wokół 1000 kcal, jak wyjdzie z 200 więcej to tragedii nie będzie, ale wolałabym jednak trzymać się tego, co sobie zaplanowałam,
wyliczyłam sobie, że moje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 2371
kupiłam sobie twistera z linkami, peelingi, kremy itp.
do 1 stycznia stawiam sobie cel 10 kg
trzymajcie kciuki
Zakładki