widziałam widziałam
na tym świecie jest pełno zjawiskowych facetów i ja właśnie czekam na takiego specjalnie dla mnie stworzonego
widziałam widziałam
na tym świecie jest pełno zjawiskowych facetów i ja właśnie czekam na takiego specjalnie dla mnie stworzonego
czyżbyś animko zazdrosna o swego potomnego była?? hihi .. my wiemy, że on ładniutki i milutki... po mamusi...
ale "klon" bardziej nam odpowiada hihi
buziaki dla Was dziewczyny!!
hej Skiereczko,
dobrze ze masz wsparcie na ten wypad,
ale oczywiście takie deklaracje nastapiły jak dla mnie zbyt szybko.
Trzymaj się cieplutko
Witaj Skierko!
Dawno nie zaglądałam na Twój wąteczek, ale mam nadzieje ż emi wybaczysz.
Twoją fretunie już chwaliłam, nawet męczyłam meżusia że też chce taką miec w domku
A i właścicielka fretusi przesympatyczna
Widzę też że masz wielbicieli internetowych
Swoją drogą to internet to też sposób na poznanie ciekawych ludzi
A co do tego jedynego - na pewno warto czekac na tego jedynego, ale też nie przegapiaj okazji by kogoś poznać bo moze właśnie to ten jedyny! Tylko oczywiście trzeba się spotkać i poznać osobę, bo wirtualna miłość to fikcja - mówię to JA, podomnie jak Tris poznałam mojego mężusia przez internet ale miłość pojawiła się dopiero po tym jak spotkaliśmy się w realu.
Pozdrawiam
mój "wielbiciel" chyba troszeczke ostudził swoje zapały natomiast drugi Marcin, ten z którym sie spotkałam zapytał mnie czy nasza znajomość przerodzi sie w coś więcej czy tylko zostaniemy przyjaciółmi, hmm.. jak dla mnie to nawet na przyjaźń jest za wcześnie
moja mamuśka stwierdziła, że też przechodzi na diete, hehe tylko że co chwile coś podjada, a to jakiś cukierek, a to kanapeczka, a to coś tam, czarno widze tą jej diete, a ja od jutra wracam solidnie na droge diety, bo od tygodnia nie ćwiczyłam, a przez ostatnie 3 dni jedzonko też było takie sobie
Patti - oczywiście, że nie mam nic przeciwko temu, że wkleiłaś ten przepis. Oszczędziłaś mi tym sporo szukania, dziękuję
Skierko, mam nadzieję, że dynię jeszcze znajdziesz i że zupka będzie smakować
A jeśli chodzi o tych marcinów, to jaki jest Twój stosunek do tego, który Cię zapytał, czy jest między Wami szansa na coś więcej? A z tym drugim pewnie, że sie spotkasz. Przecież jest zawsze szansa, że nawet jeśli się w sobie nie zakochacie, to poznasz nowego kumpla, a to też cenne
Mocno Cię ściskam
Pozdrowienia
A więc sprawa wygląda tak: Marcin nr 1 obraził sie i sie nie odzywa (ten od wyznań) a Marcin nr 2 jest bardzo sympatyczny, ale w ogóle mnie nie kręci fizycznie, i jak na razie wolałabym by ta znajomość była jedynie na stopie koleżeńskiej, a co potem zobaczymy.
Dzisiaj już ładnie dietkowo było a teraz popijam sobie czerwoną herbatke wieczorkiem ćwiczonka i spaćku a jutro kolejny dzionek dietki do końca roku nie osiągne raczej wagi 85 kg, ale 89 jest realne, i to bardzo no więc jedziemy
Zakładki