-
Hi Patti, a jednak wytrzymałaś i pieknie przeszłaś ten trudny dzionek dietki, dobrze, że on jest pierwszy a nie ostatni, prawda? Teraz już tylko z górki. Pytałaś mnie, czy będziemy tydzień, dwa czy trzy na tej dietce. Mam propozycję, delektujmy się nią przez te następne dni, a po pierwszym tygodniu zobaczymy, jak nam się wiodło, czy nie było zbyt męcząco, czy może lepiej jak same menu ustalamy, no i zobaczymy efekty tego dietkowania. :P :P :P Jak dla mnie jest zbyt dużo jedzonka w niej, które trzeba świeże przygotować, a ja przecież w pracy i nie zawsze mogę. Dla mnie to jedyna, jak na razie, wada tej dietki, ale może właśnie dlatego jest skuteczna, bo posiłki są takie urozmaicone, bogate w magnez i smaczne.
Kontynuujemy nasze zmagania, bo przecież chcemy być śliczne w pupci, nie mieć brzuszka, a udka do miniówek szykujemy. Warto? Po stokroć warto!!!
-
czesc Patus
widze ze tryskasz humorkiem
wskazowka napewno niedlugo pokaze 1 jestem tego pewna
nakrecilam sie troszke na ta twoja dietke
chyba zaraz ja zaczne tylko gazetke kupie
jak tam rozmowa?????
caluje goraco
-
Patti ciesze sie, że humorek wrócił z całego serducha życze jedyneczki i to jak najszybciej a potem już 0.9.8.7.... i kolejna jedyneczka
-
Witajcie Kochane Słoneczka!
Dzisiaj dzień minął na prawdę przyjemnie. Menu dietkowe (poza śniadaniem ) było po prostu przepyszne - szczególnie ziemniaczki z grzybkami...mniam mniam Choć sałatka na kolację też była pyszna Tak więc wczorajszy kryzys zażegnany
CV złożone, pani była bardzo miła, ale wiadomo jak to jest - nic nie jest zagwarantowane. Mają oddzwonić.. Okazało się też, że jest jeszcze jedna kandydatka, ale mam nadzieję, że moje doświadczenie mi pomoże i dostanę tę prackę Byłoby na prawdę super, miałabym tak blisko, a i praca, taka jaką chcę Zobaczymy.
Belluś- co do dietki zgadzam się. Zobaczymy co będzie za tydzień.Na razie chudnę... ale w ramionach , ale w sumie to też dobrze, bo pulchniutkie serdelki mam, zamiast smukłych, łabędzich odnóży chwytnych Fajniutki humorek dziś mam i wogóle pozytywnie nastawiona do wszystkiego Mi ta dietka też się podoba - za wyjątkiem śniadań. Jestem przyzwyczajona zaraz po przebudzeniu zjeść porządne śniadanie tzn. prawie takie, jakie jest przewidziane na jutro. Bo müsli i jogurt absolutnie mnie nie sycą, a jak się nie najem to potem cały dzień, chodzę, jem, bo czuję , że czegoś mi w organizmie brakuje, a i tak nie potrafią znaleźć co. Dziś uratowało mnie to, że musiałam iść z mamą i pozałatwiać sporo spraw i w ten sposób zszedł mi czas do południa. Jednak w takie normalne dni nie wyobrażam sobie dotrwanie na musli do obiadu. Kombinuję też już jak by sobie tę dietę tak pod siebie zmodyfikować- na pewno wywalę dzień z owocami
Blondyneczko - przyłącz się do Belli i do mnie w dietkowaniu - ZAPRASZAMY!!!
Skiereczko - oj, niech to Twoje życzonko się spełni- będę wtedy skakać z radości pod sufit
Idę teraz Was poodwiedzać
Buziaki!!!
-
Patus nie kupilam jeszcze gazetki ale przeczytaalam ze zjadlas ziemniaki czy one wchodza w sklad tej diety bo jezeli tak to nici ja poprostu nie trawie ziemniakow i nigdy w zyciu ich nie przelkne
-
Przejrzałam dietę - ziemniaki występują w niej tylko raz w jednym posiłku- właśnie z grzybami. Potem to tylko kalafior, brokuły, pierś z kurczaka, awokado i pomarańcza (chyba zamiast tego wezmę jakiś posiłek z innego dnia diety), ryba gotowana, cukinia, papryka, pieczarki, tuńczyk, jajka, dużo sałaty, szpinak, szynka, szczypiorek, müsli, jogurt naturalny, kiwi, rzodkiewki, wołowina, makaron sojowy (jego chyba zastąpię moim ukochanym makaronikiem razowym, bo strasznie za nim tęsknię),banan, serek kozi, rzodkiewki, winogrona, sok pomarańczowy. UFFFFF. Trochę chaotycznie wypisane, ale to chyba wszystkie produkty, które wchodzą w jej skład. No i pierwszego dnia tylko owoce (do wyboru melon, ananas, jabłka, winogrona, maliny, truskawki), dużo zielonej herbaty i wody.
Buziałki!!!
-
Witaj PATTI
właśnie przeczytałam twój wątek i jestem pod wrazeniem . tak ładnie dietkujesz i tak szybko gubisz te cm i kg
życzę z całego serca przyjecia do pracy
miłej nocki
-
Ech, wczoraj do późnej nocy rozsyłałam CV do innych miejsc, a teraz pieką mnie oczy i czuję się troszkę przymulona, ale to nic . Dietka idzie jak najbardziej prawidłowo, ale, że przed @ zaczęłam gromadzić wodę, więc wszelkie pomiary aż do odwołania zawieszone.
Niuniareks- Dziękuję bardzo ze miłe słowa i życzonka. TO moje dietkowanie trochę nierówne, ale kiloski wolno, ale schodzą.
Buziaki i miłego dnia!!!
-
hej Patus
przybieglam sie troszke pochwalic
rano jak szukalam ubrani do pracy trafilam na spodnie kupione dawno temu na okazje jak zgubie troszke tluszczyku (w miedzyczasie mialam je ze dwa razy na sobie) pomyslalam ze zaloze je i............. nic z tego spodnie wisza na mnie jak worek po kartoflach
wiecej ich nie zaloze a ciesze sie jak dziecko
buziaczki skarbie
-
BLondyneczko - To cudowna wiadomość!!! GRATULUJę!!!!! Cieszę sięi razem z Tobą SŁoneczko!!!!
Buziaki- przytulaki!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki