Wątek: Wracam, ale tym razem do osiągniecia celu, fotka str. 59

Jak waga spadła nawet te troche to i tak dobry objaw - wiec sie nie martw, bedzie dobrze, a aerobik to dobry pomysł - ja narazie jeszcze nie moge żadnych ćwiczeć obciążających stawy robić - a Waider ich nie obciąża dlatego sie na niego decydowałam i każdego namawiam by choc spróbował

Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

Zamieszczone przez TAKIJA

ja narazie jeszcze nie moge żadnych ćwiczeć obciążających stawy robić - a Waider ich nie obciąża dlatego sie na niego decydowałam

To tak jak ja

A Tobie Niuniareks życzę odanego dietkowo-ćwiczeniowego tygodnia

Pozdrawiam
Big

Pozdrowienia przesyłam i buziaczki

Witam

U mnie dzisiaj kiepściutko @ przyszła nad ranem , a wczoraj to myślałam ze dom i jego domowników rozniosę, czy Wy tez tak macie.

Humorek do d---y. Na jabłuszka na razie nie pojadę facio przełożył termin. WEczoraj pieliłam ogródek , co jak co ale chwasty to sosną pięknie. Dzisiaj wybieram sie rowerkiem na działeczkę i mam zamiar tam tez zrobić porzadki na grządkach , może tpo mnie wyciszy i uspokoi.
TRISKEL - dzięki za gratulacje

Ewunia - dzieki za pozdrowienia

BIGLADY - może i ja się zdecyduje na 6 ale jeszcze nie wiem kiedy

TAKIJA - wczoraj siostrzenica prosiła byśmy poszły na aerobic ale miałm tak zły dzień ze nie miałam sił by się poruszac w rytm muzyczki , może w środę

Zamieszczone przez niuniareks

: @ przyszła nad ranem , a wczoraj to myślałam ze dom i jego domowników rozniosę, czy Wy tez tak macie.

Ja w sumie jakiegoś szczególnego PMS nie mam... a może tylko mi się tak wydaje, trzeba by zapytać moje otoczenie.

Natomiast ćwiczyć w pierwszy dzień @ też raczej bym nie mogła, więc jak najbardziej rozumiem.

Uściski

Zamieszczone przez niuniareks

Witam

U mnie dzisiaj kiepściutko @ przyszła nad ranem , a wczoraj to myślałam ze dom i jego domowników rozniosę, czy Wy tez tak macie.

ja chyba jestem trochę bardziej rozdrażniona na kilka dni przed, niż w trakcie
A co do Weidera-to krzymam kciuki, za decyzję na tak!

witam

Nie wiem czy juz pisałam a jak nie pisałam to napiszę
Nie jadę zrywac tych jabłuszek, bo nie dostanę urlopu, dużo spraw służbowych się nawarswiło , wczoraj udąło mi sie wziąć 1 dzień urlopu i byłam ba grzybach- takich to jeszcze nigdy nie trafiałm po 20 szt. w jednym miejscu i wszystkie zdrowe, zamarynowałam, susze jeszcze niektóre i reszte zblanszowałam i do zamrożenia.
Dzisiaj musze zrobić troche porządków w domu bo od nie bede miał kiedy. Z dietką ok. tylko niestey nie ćwiczę, ale za to dużo spaceruję po lesie. Jutro mam służbowuy wyjazd, a od poniedziałku wyjazd na szkolenie do Zegrza na cały tydzień wiec mnie nie bezie na forum. Ale za tpo jak wróce to poopowiadam co i jak.
Jutro ważenie mam wrażenie ze chyba wga stoi w miejscu, ale to pewnie przez @.

Pozdrawiam

Niuniareks zycze Ci aby waga jednak ruszyla i zebys zobaczyla spadek. Ale masz racje, ze przez @ waga moze sie zatrzymac, ale za to pozniej wiecej Ci spadnie!!! Fajny rodzaj ruchu mialas bo i sie nagimnastykowalas i na swiezym powietrzu! Ja nie lubie grzybow za bardzo, ale pamietam jak bylo fajnie jak z rodzinka wyjezdzalismy na jagody!!! Pozdrowionka i zycze duzo zdrowka!!!

Witam

Dzisiaj jest piątek a więc oficjalne ważenie u mnie i jest hura 0,5 kg mniej

Ciesze sie i z tych 0,5 kg, zawsze to mniej jak to napisała kiedyś Trini zrzucenia 2 kostek smalcu.

Pozdrawiam i lecę zmienić suwaczek

Gratuuuuuuuuulacje!!!