Strona 158 z 364 PierwszyPierwszy ... 58 108 148 156 157 158 159 160 168 208 258 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,571 do 1,580 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #1571
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witam !!
    Też wkraczam na dietkową drogę.
    Nie wiem jak to jest, ale poprawia mi się wtedy bardzo samopoczucie, dostaje energii do innych rzeczy.
    Muszę bardzo walczyć z tym moim diabełkiem kusicielem , nic z tego nie wynika tylko same szkody.
    Teraz jest już Nowy Rok, nowe postanowienia i musi byc skuteczniejsza walka.
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  2. #1572
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Wogóle kończę tę beznadziejną znajomość
    gdyby nie bliskie kontakty z tym małym podstępnym diabelstwem bylabym już niezłą chudzinką w tym roku a tak muszę powiedzieć tylko to. że co się odwlecze to nie ucieknie

    miłego dzionka H

  3. #1573
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Butterku-życze Ci,żeby jutro suwaczek w PRAWĄ strone się przesunął
    Buziolki wielkie!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  4. #1574
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Wpadam z serdecznymi pozdrowieniami.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #1575
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Buttermilku już jestem -miałam awarię netu!!

    Brakowalo mi Ciebie!!!Zawsze tutaj chętnie zaglądam,bo jesteś taką radosna i ciepłą osóbka i laduję sobie tutaj akumulatorki !!!!Wspaniale Ci idzie dietkowanie!!!


  6. #1576
    Guest

    Domyślnie

    buttermilku ech a ja kopenhaska lubie przyznaje moze dlatego ze jestem fanem szpinaku choc mialam juz jedna zalame kiedy zrobilo mi sie troszeczke slabo , jutro 5 dzien a potem z powrotem na 1200 , po prostu potrzebuje sie jaka najdalej odbic od tej dziewiatki

  7. #1577
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Ciesze sie Justys, ze zabralas sie tak ladnie za dietke. Ja nie licze kalorii, ale chudne, wiec chyba jednak dobrze jem. Gdybym jednak mimo moim zdaniem przestrzeganej dietki zatrzymala sie z waga to tez zaczne liczyc kalorie bo juz to kiedys robilam. Teraz nie chce mi sie caly czas wszystkiego wazyc i sprawdzac kalorycznosc w tabelach. Wole ten czas poswiecic Wam. Trzymam slonko za Ciebie kciuki, ale juz widze, ze sie rozpedzasz i znowu bedziemy czytac super raporciki. Trzymam kciuki za spadek wagi. Buziaki.


  8. #1578
    Guest

    Domyślnie

    Jak ty sobie pięknie radzisz.. aż jestem pełna podziwu
    Ja wkońcu też muszę zacząć coś robić, bo się powoli opuszczam..
    A co do agafki.. jak to się będzie nazywało po angielsku? bo nie ukrywam, że rozważam zakup takiego gadżetu
    Pozdrawiam

  9. #1579
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Halwaya, agrafka po angielsku to thigh master, thigh toner itp.
    Milka gdzieś jest? Jak waga? Wiem, niecierpliwiec ze mnie. Jak nie chudłam, to łaziłam po wątkac i tylko czekałam aż ktoś inny schudnie. W końcu jesteśmy jedną wielką rodziną

  10. #1580
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    buttuś czekam z niecierpliwością na suwaczek...nowy...ulepszony w prawo przesunięty

    widze że znalazłaś sposób na siebie z tym liczeniem skrupulatnym kalorii i pozostawieniem sobie czegoś na "krążące myśli" hehehe....

    ...ja na razie obserwuję siebie i widzę że nieuchronnie puchnę po węglach...więc muszę je wyeliminować...za to po otrębach pszennych czuję się świetnie i nie jestem głodna do obiadu

    buziaczki i miłego dnia
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •