200 gram !!! I siódemeczka !!!![]()
200 gram !!! I siódemeczka !!!![]()
Waga super leci w dół...a więc sukces murowany w tym tygodniu... ja też tak chce![]()
no buttrerku-wierzę,ze w maju uda się nam spotkac,wiec do dzieła-lapiemy te nasze siódemeczki!!!ja juz jestem tak zniecierpliwona i tak steskniona za nia,ze marzę by mi sie tu pojawiła...
Wraz z krówka przesyłam pozdrowionka
![]()
![]()
![]()
![]()
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Pozdrawiam![]()
zapraszam do mnie
16.06.2010 waga 135 kg
1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Witajcie w ten mrozny ale sloneczny poranekTaka pogoda powinna byc w styczniu a nie w lutym, kiedy to w Irlandii jest juz wiosna
![]()
![]()
Wczoraj chyba troszke przesadzilam z kaloriami ale bylam taka glodna po powrocie z klubu ze nie zwazajac na zalecenia dietetykow, oprocz bialka (w moim przypadku kefir) zezarlam tez mala bulke z szynkaPodejrzewam, ze gdyby nie byla prosto z pieca nie zainteresowalabym sie nia, ale tak mi pachniala ze nie umialam sie oprzec. Czyzbym tracila silna wole?
Zapalilo mi sie swiatelko ostrzegawcze, musze zaczac znowu ze soba powaznie rozmawiac!
![]()
Teraz raport za wczorajszy dzien:
- kalorie: 1429.51
- plyny: 2.5 litra wody, 2 herbaty owocowe, 1 czerwona
- ruch: bieznia, wszystkie przepisane cwiczenia, aqua-aerobic, basen
- dla siebie: sauna, jacuzzi
Nie wiem, jak dzisiaj bedzie z czasem, musialabym powoli zamknac miesiac a mam takiego lenia do roboty! Najchetniej bym tutaj na forum spedzila caly dzien![]()
***
Stopciu, i ja pozdrawiam!![]()
Agus, ja tez w to wierze! A siodemkami wtedy bedziemy na pewno, a kto wie czy nie szosteczkami!![]()
Dziekuje za krowke, one maja takie urocze spojrzenia
![]()
Syropinko, juz tyle razy mialam miec sukces w srode a tu guzik z petelka wiec specjalnie sie nie nakrecamAle nadzieje mam, tak po cichu mowiac
![]()
Kubus, Ty jak zwykle niezawodny![]()
Beti, witajNa poczatku mojego watku sa same porazki, na serio odchudzanie zaczelam dopiero 9 maja 2006
A wszystkiego co wiem nauczylam sie tutaj od jeszcze bardziej doswiadczonych odchudzaczek! Wiem, ze nie mozna juz, od razu, trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i powoli zrzucac to co przez lata naroslo
![]()
![]()
![]()
Balbinko, staralam sie jak moglam bo mialam nadzieje ze wkrotce wrociszW sprawie siodemki zajrzyj jutro, moze cos z tego bedzie
![]()
Foczko, musisz pic! Ja tez nie odczuwam pragnienia ale sie zmuszam, w tygodniu - w pracy, niezle mi idzie, natomiast w weekend to rzeczywiste przymuszanie sie do butelki![]()
Daniczku, no tak, humorek jak na razie dopisuje. Zobaczymy jak bedzie jutro![]()
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Kochana buttermilk.
Zaglądam i do ciebie. Jesteś moją inspiracją.
Wy wszystkie jesteście.
Całuski
Butermiczku
tak lubie czytac ile czasu poświeciłas na cwiczenia
Ja wczoraj rozmawiałam z moja instruktorką z aqaaerobiku
i ona mnie pamięta szczuplutką![]()
i powiedziała ze przy takim tempie, intensywności itd wiosna bedzie moja
bardzo sie ucieszyłam po tylu smutnych dniach to mnie naprawde ucieszyło
ale przykazała tez pamietac o węglach i tu potwierdzaja sie słowa
Kasi wiec dzis juz kromeczke grahama zjadłam
narazie będę jadła wegle tylko na sniadanie
jak sie organizm przyzwyczai to troche dołoze do obiadu
Pozdrawiam
Kasia
Butterko rozmawiaj, rozmawiaj z samą sobą, wiesz najlepiej kiedy jest odpowiedni moment. Ja czekam na Twoje spadki, bo przyznam szczerze bardzo mnie motywujesz. Zresztą to forum mam magiczną moc!kopalnia wiedzy, moc pozytywnych emocji i rewelacyjnie ludzie! Trzymaj się cieplutko!
Popieram to , co napisała Szakalkaw, ale Ty Justyś już o tym wiesz , tyle razy Ci mówiłam , że mnie motywujesz do walki...A tak poza tym każdy może mieć gorszy dzień , prawda ?
Trzymaj się cieplutko.
A tam, jaki ja tam niezawodnyTak tylko...dopinguję sobie
![]()
Zakładki