Hi Butterku
cosik znowu z Twoim adresem jest nie tak
tydzien mnie nie bylo a tu takie swietne wiesci własny domek cieszę sie bardzo ...ciekawe, czy nie będziesz musiala dołączyć do grona osób zagubionych w remontach
widzę, że suwaczek już już prawie w krainie sódemek :P :P
moja waga caly czas w grnicach stówki na szczęście nie przekraczam tej paskudnej trzycyfrówki, bo to by mnie dobilo
bylo już 98, 5 ale mam dzisiaj znowu swoje 99, 5
wczoraj bylismy u przyjaciół, z ktorymi razem kupowalismy dzialki na wsi , na kolacji
były grile i te małe paskudne patelenki zjadlam o duzo za dużo ...nie wspomnę już o drinalkach z pepsinką ...to nie bylo dietkowe zachowanie
buziolki H
Zakładki