Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

Postanowiłam odwiedzić twoje forum i widze że ładnie ci idzie.
Podziwiam za duzo rachu, bieznia. aerobik, basen. Poprostu super. Ja mam zamiar zapisac się na basen ale to dopiero jak juz troche schudnę, narazie raczej się nie odważe wystapić w stroju kąpielowym.

Butterku-zadnych kryzysów!!!Dobrze,ze Ci się ta czerwona lampka w miare szybciutko zapaliła!!!Uważaj-licho nie spi!!!Niestety...
Przesyłam motylka Niech inspiruje do dalszej walki!!!

Butti, pięknie Ci idzie
przy takiej ilości ruchu te Twoje 1429 kcal, to naprawdę nie jest dużo
oczywiście trzymaj rękę na pulsie, niech tam Ci się ta lampka czerwona świeci, ale bez przesadyzmu
pozdrawiam cieplutko

Witam!

Buttermilku,kryzys na pewno jest chwilowy,zresztą jak poczytałam ile ruchu zażywasz,to te 1400 coś tam kalorii nic nie znaczy.
Bardzo ładnie już schudłaś

Pozdrowionka z Grodu Piernika,hihi

Butterku siódemeczke jutro to masz już jak w banku przy takiej ilości ćwiczeń nie ma po prostu innej możliwości
A te 1400 kcal to przy takiej ilości ruchu wcale nie tak straszliwie dużo
Z niecierpliwością czekam na Twoje jutrzejsze ważenie

Justys dziekuje Ci slonko za wsparcie!!!

Trzymam jutro kciuki za 7!!!

Jest! Jest! Jest! Doczekalam sie
Jest SIODEMKA
Dokladnie 79.5 kg
Wysnilam ja sobie chyba, cala noc snilo mi sie ze ide przez miasto i co rusz napotykam na wagi - i na kazdej jest siodemka, czasem nawet 71 kg
No to dzisiaj swietuje siodemke ale juz od jutra zaczynam starania aby czym predzej oddac ja w dobre rece i zapolowac na sliczna, okraglutka szosteczke

Raporcik za wczoraj:
- kalorie: 1266.84
- plyny: 2 litry wody, 1 herbata owocowa
- ruch: 3 km szybkiego marszu
- dla siebie: ksiazka

***

Daniczku kochany, dziekuje bardzo!!!! Pomogly!!!
A ja za 10 minut zaczynam trzymac za Ciebie!!!!!

Emelko, ja wiem ze 1400 to nie jest duzo, ale wiesz jak to jest ze skrzywiona grubaskowa psychika - wydaje sie ze kazda kaloria powyzej 1000 idzie w boczki Dziekuje za wsparcie, jestes kochana!

Carli, w pieknym miejscu mieszkasz Chcialam kiedys studiowac w Toruniu ale nie bylo tam wtedy filologii angielskiej a taki kierunek sobie umyslilam (w rezultacie i tak go nie studiowalam, trzeba bylo jednak jechac ).
Kryzysik minal jak reka odjal, dzis dostalam nowe sily i wiem ze jednodniowe wyskoki kaloryczne nic nie znacza, a kto wie - moze nawet sa wskazane dla podkrecenia trybikow!

Bikus, niech sie swieci, najgorzej sobie pofolgowac na dobre i rzucic wszystko w diably. A nie warto! Twoj suwaczek tez coraz ladniejszy!

Agus, niestety przekonalam sie o tym bolesnie nie raz! Jojo czyha Ale my sie tym razem nie damy, prawda?

Aisha, zachecam Cie jednak na ten basen, u nas nikt na nikogo nie patrzy, a chodza naprawde grube kobiety!

Kubus, w takim razie Twoj doping jest niezawodny! Dziekuje!

Dorcia, to nawet nie byl gorszy dzien tylko taki chwilowy, niepotrzebny impuls. Wczoraj tez wyciagalam cieple bulki z pieca i oparlam sie bez trudu (no dobra, slinka mi lekko pociekla ).

Szakalka, ja w ogole zyje tylko dzieki temu forum i ludziom takim jak Ty! Gdyby nie to nie wiem jak by wygladalo moje zycie dzisiaj, pewnie juz bylabym po rozwodzie, sama, nieszczesliwa, zgorzkniala, otoczona papierkami po czekoladzie...
Ciesze sie, ze moge Cie motywowac, bede walczyc z kazdym Twoim kryzysem, bo sama wiem, ze warto! Buziaki ogromne!

Kasiu, no wlasnie, ja tez sie staram wegle tylko na sniadanie i obiad, na kolacje absolutnie nie (no poza tym jednym bulkowym wyskokiem ). Ciesze sie ze instruktorka poprawila Ci humor, z Twoja waga i zapalem dietkowo-cwiczeniowym szczuplosc na wiosne jest jak najbardziej realna!

Celinko, bardzo sie ciesze I Ty staniesz sie za jakis czas inspiracja dla innych, tak to tutaj dziala, jak lancuch, oby tylko nie rezygnowac!!!


A teraz ide zmienic suwaczek a potem pojde do Was w odwiedziny (na tyle na ile mi czas pozwoli... )

Justyś GRATULUJĘ !!!
Nawet nie wiesz , jak się cieszę ! Jestem z Ciebie dumna , a Twoje sukcesy dają mi wiarę , że jednak można , że może mi się też uda!

GRATULUJE SIÓDEMECZKI !!!

Bardzo ładnie Ci idzie,niedlugo nawet się nie obejrzysz,a już będzie SZÓSTECZKA,czego Ci z całego serca życzę

A moje miasto faktycznie ładne,podoba mi się,nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej.