-
O rany, zapomniałam wczoraj o zdjęciach cokolwiek napisać. Tak to jest jak nadrabia się kilkutygodniowe zaległości w tylu wątkach, pod koniec wieczoru człowiek ma już sieczkę zamiast mózgu. Pamiętałam o nich zaczynając posta, a potem.... zapomniałam! W każdym razie Twoje nowe gniazdko wygląda obiecująco, choć na pewno znacznie lepiej będzie wyglądać, gdy już nadasz mu swój charakter. A na fotkach z kręgielni może i nie widać dużo, ale widać bardzo ładną figurkę. Rany, ależ Cię ta dieta zmieniła! Pamiętam Twoje dawne zdjęcia i nie mogę wyjść z podziwu.
Uściski
-
hi chudzielcu
masz szczęście, że Cię ta kula za sobą po torze nie powlekła hiiiihiiiiiiiiiii
Świetnie wyglądasz i ja też tak chcę
Dom śliczniutki nie wspomnę już o widoku na morze , to naprawdę jest cudowne
ja muszę przejść kilka przecznic, aby znaleźć się nad morzem i już z tego bardzo się cieszę
biorę sunkę na spacer wsłu****ę się w szum fal patrzę na migocace w wodzie sreberka wystawiam buzię do slonca i już jestem szczęsliwa
a widoczek extra
teraz czeka Was przeprowadzka , jakie plany , kiedy zamierzasz się przenieść ?
udanego weekendu H
-
Witam piatkowo Mimo ze sie chmurzy ja mam dobry humor bo piatek
Wczoraj znowu rajd po sklepach - ja juz naprawde nie wiem czego chce... posprzeczalam sie z mezem na temat kafelek, on ma juz dosc moich zmiennych decyzji, dobrze ze jeszcze nie kupujemy a tylko ogladamy bo bym wlosy z glowy rwala ze kupilam cos co nie bardzo mi sie juz podoba... No ale mam nadzieje ze wkrotce wyrobie sobie ostateczna wizje kolorystyczna
Wrocilam ze sklepow wieczorem glodna i zla, nawet nie mialam sily podliczyc kalorii za caly dzien ale mysle ze nie bylo zle, podejrzewam ze zmiescilam sie w 1300. Wypilam 2 litry wody, 2 heraty czerwone i 2 biale.
Ciesze sie, ze podoba Wam sie moj nowy domek, wymaga mnostwo pracy ale to dobrze, ja jestem zadowolona ze jest calkowicie nowy i goly i nie musze zmieniac np. kafelek po poprzednich wlascicielach. I ogrodek zrobie sobie taki jak chce
***
Hindus, z Twoja figura bedziesz znacznie lepiej wygladac!!!!
Musze sprawdzic ile sie idzie nad "moje" morze, dotad zwykle poruszalam sie po miasteczku samochodem Moj pies ma chore lapki wiec na spacery bede chodzic raczej sama lub z mezusiem.
Co do przeprowadzki - to jeszcze nie wiem, mysle ze juz w kwietniu, teraz czekamy az budowlancy porobia male poprawki, potem podpisujemy kontrakt i dopiero wtedy odbieramy klucze - mysle ze pod koniec marca uda nam sie to wszystko zamknac. No a potem kafelki, panele itd. - chcemy sie szybko wyrobic zeby nie placic i hipoteki i czynszu za wynajmowany dom!
Trini, zawstydzasz mnie Ja ciagle widze grubasa niestety, zwlaszcza jak mam gorszy dzien A domek na pewno bedzie z moim charakterem, moze nie mam talentow dekoratorskich i dobrego gustu jesli chodzi o dobor kolorow, ale nie mam zamiaru zdawac sie na jakiegos projektanta tylko dlatego zeby bylo "ladnie".
Aisha, niestety mam za wiele pomyslow naprawde sama nie wiem jak to bedzie ostatecznie wygladac, mam nadzieje ze oczy nam nie wyleca z mieszanki kolorow
Czekoladko, widac, widac, tylko akurat bylo pochmurno. Ja sie w zasadzie ciesze ze bede mieszkac tak blisko morza chociaz zdaje sobie sprawe ze przez to bedzie jednak pare stopni mniej niz w glebi ladu a ja straszny zmarzluch jestem..
Oszaga, na kreglach bawie sie swietnie i ani na chwilke nie trace humoru jak widze swoja ilosc punktow
Co do jedzenia w trakcie urzadzania - to boje sie ze beda to same "smieci" bo na gotowanie nie bedzie czasu! No ale byle nie przesadzic!
Kami, marzenia sie spelniaja
Bikus, tak tak, to wlasnie morze Oczywiscie beda i inne zdjecia, jak bedzie ladniejsza pogoda
-
Nie dziwię Ci się, że trudno Ci się zdecydować z wyborem kafelek itp. Jak ja kiedyś urządzałam swoje wrocławskie mieszkanie, to wiedziałam już dłuuuuugo wcześniej, miałam wiele miesięcy na przemyślenie koncepcji - a u Ciebie to wszystko dzieje się tak szybko, że to tempo może oszołomić. Kwiecień już przecież za miesiąc!
Czy będziesz miała w łazience te charakterystyczne dla Wysp dwa krany?
Mocno ściskam
-
Nowy domek to świetna sprawa. ;-) Mój w prawdzie już swoje lata ma i ciągle coś tutaj zmieniamy z rodziną, ale zawsze jest to niezwykła frajda i powód do wielu.. awantur. ;-D
Życzę powodzenia i cieszę się, że udało Ci się zdobyć to, na czym Ci zależało.
A co do zdjęć z kręgli, to bardzo ładnie wyglądasz ;-)
-
Kurcze Butek, dopiero jak powklejalas zdjecia domu, to sie stalo dla mnie REALNE Wspaniala sprawa: wlasny dom i to caly do zrobienia Ja osobiscie bardzo lubie. U nas w mieszkaniu przestawiam wszystko raz w miesiacu Chociaz nie ma to oczywisicie nic wspolnego z ciezka praca jaka was teraz czeka...kafelki, malowanie, urzadzanie....bedziecie pewnie padnieci, ale WARTO! TO PRZECIEZ WASZ DOM!
I rzeczywisicie na tych zdjeciach z kregielni wygladasz wspaniale
-
Butermiczku
Dom wspaniały, bardzo mi sie podoba
a jak go jeszcze zagospodarujesz
i otulisz swoim ciepłem
to dopiero bedzie ekstra
a zdjęcia z kręgielni, TY JUZ JESTEŚ LASECZKA
buziaki
-
Justynko kochana , dopiero dziś zobaczyłam Twój śliczny domeczek . Cudo !!!
Bardzo się cieszę , że masz już swoje miejsce na świecie , życzę Ci abyscie byli w nim bardzo szczęśliwi !!!
No i dziękuję za gratulacje .Ten malutki sukcesik możesz też troszkę sobie przypisać , bo często myślę o Twoich imponujących wynikach i to mi pozwala wierzyć w sukces.
Justynko , a powiedz mi , czy jeszcze czujesz się puszysta , czy jest już dobrze ? Jak dobrze pójdzie , to osiągnę Twoją wagę w okolicach wakacji i zastanawiam się , jak to będzie ...
-
Fajny domek , niedawno oglądałam u koleżanki zdjęcia z osiedla w Irlandi i tak to fajnie było urz ądzone dużo zieleni, u Ciebie pewnie też tak fajnie zrobią
-
Życzę wspaniałego weekendu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki