-
Butti, pozdrawiam cieplutko ze słonecznej Wawki
no jak tam dziś dietka
-
Chce tylko zameldowac ze jestem, dietkuje i mam sie dobrze Kciuki jednakowoz sie przydadza
To tyle ekspresem, bo musze wracac do pracy...
Sciskam i mysle o Was - dzisiaj snilyscie mi sie te, ktore znam ze zdjec oraz wyobrazenia o tych co nie znam
-
:P :P :P ha ha ciekawe jakie były te wyobrażenia hiiiihiiiiii
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
buziaki :P h
-
Obzarlam sie wczoraj na noc Wpadlam do domu po 21, obiadu nie bylo bo "nie zdazyl sie ugotowac" wiec ze zlosci pozarlam 2 kromki chleba z szynka, banana, nektarynke i jogurt Komu chcialam zrobic na zlosc? chyba jedynie sobie...
W lustrze widze tlusciocha, jakos wcale mnie nie ucieszyl fakt, ze pasek musialam zapiac dzis na "wczesniejsza" dziurke. Caly czas wydaje mi sie ze puchne, ze jestem coraz wieksza!
Nie poddaje sie, wiem, ze potrafie, ze uda mi sie jak kiedys. Chce poczuc znowu ta dietkowa sile, mam nadzieje ze zdwojona energia do mnie przyjdzie gdy zobacze 7 na wadze... Na razie wydaje mi sie ona tak odlegla jak kiedys dwucyfrowka...
Wkurzam sie tez na siebie bo wiem, ze juz dawno moglam byc na mecie! Gdybym tylko miala troszke wiecej silnej woli, samozaparcia, rozumu moze? eh...
-
-
No właśnie..wpadki sie zdarzają..ale my wiemy,że trzeba gnać przed siebie i nie patrzeć za siebie, nie żałować tylko bardziej się zmotywować i działać Butterku...ale komu ja to mówię ... ty to wszystko wiesz
-
no własnie :P wytłumaczmy się nieco
ja też dałam cialka i nie mam dla siebie usprawiedliwienia .
muszę jadnak przestać urzędować z tymi slodyczami ...cały czas coś skubię i wytrzymałam tylko 3 dni beznadzieja
buziaki :P h
-
Witam piatkowo
Pogoda sliczna, mam nadzieje ze utrzyma sie przez weekend, wybieramy sie znowu do Dublina, tym razem na Ani Mru Mru Oprocz tego chcemy troszke polazic po starych katach i moze odkryc cos nowego?
Z dietka nawet nie najgorzej, mam wieczorene glupawki, ktore staram sie zwalczac, czasem skusze sie na jablko albo kawalek melona, chociaz moim marzeniem jest nie jesc juz nic po obiedzie, ktory i tak jem pozno...
Hindus, rozumiem Cie doskonale, slodycze to najgorsza zmora! Musisz rozmawiac z soba jak najwiecej! Wlasnie usiluje sobie przypomniec moja walke sprzed roku, jak to robilam ze mialam taka silna wole?? Pamietam, ze duzo ze soba rozmawialam, pietnascie razy ogladalam wszystko zanim wrzucilam do dzioba, musimy uruchomic swiadomosc jedzenia, nie pozwolmy aby odbywalo sie to bezwiednie!!
Kamciu, staram sie jak moge, nie chce ogladac sie za siebie ale jednoczesnie musze pamietac do czego takie wpadki prowadza... Gnac powiadasz... mam wrazenie ze pelzam do przodu, juz nie mam tego powera co kiedys. Jak go odzyskac??
Frukti, nie trace nadziei na wymarzona wage choc wydaje mi sie to takie nierealne! Coraz czesciej mysle ze do konca zycia bede sie tak szarpac w te i wewte...
Ciesze sie, ze Was mam, ze mnie rozumiecie, tylko tutaj moge napisac co czuje! Jestescie kochane!!! Dziekuje Wam za wszystko!!
-
Witaj Butti
u mnie w ostatnich dniach było zupełnie nie dietkowo, nie bardzo miałam głowę do kombinowania przy diecie, jadłam jak chłop do kosy, żeby mieć siłę i nie paść
od dziś zamierzam wrócić na dietkowe tory
pozdrawiam cieplutko
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki