Ja również pozdrawiam :P
Ja również pozdrawiam :P
Pusto tu bez Ciebie
Pozdrawiam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Witajcie Kochani!
Jak tu pieknie posprzatane, wywietrzone i wytrzepane Dziekuje ze dbalyscie o moj kacik gdy ja sie byczylam na wczasach. Bylo cudnie, Prowansja jest przepiekna, jak tylko skoncze sciagac/opisywac zdjecia to Wam rozesle. Odpoczelam, opalilam sie, nawet jezdzilam na koniu, ktory z pokora przyjal moj ciezar Staralam sie dietkowac choc bylo mi trudno - brak pelnoziarnistego pieczywa, jedzenie na miescie i to o dosc dziwnych i poznych porach - efekt jest taki ze ubylo mnie centymetrowo - wszystkie nowe ciuchy zrobily sie luzne, natomiast waga dzis rano pokazala 93.5 kg. Suwaczka nie zmieniam az do srody, mam nadzieje ze wroce do przedwyjazdowej wagi.
Pilam jak smok bo byly takie straszne upaly, przynajmniej jestem dobrze nawodniona
Eksperymentowalam z lodami, zjadlam tylko jednego, drugiego musialam oddac mezowi bo byl zdecydowanie za slodki, poza tym nie jadlam zadnych innych slodyczy. Pieczywo francuskie, wiadomo, biala maka, rogaliki na sniadanie, szkoda gadac, na szczescie mialam gdzie to spalic bo bardzo duzo zwiedzalismy.
Probowalam wszystkich miejscowych specjalow, glownie owocow morza, nie sprawdzalam ale mam nadzieje ze maja malo kalorii i sa zdrowe
A wiec dziewczyny, na osemke musze jeszcze troche poczekac ale cieszy mnie to ze jestem mimo wszystko ciut mniejsza obwodowo. Zdjecia przejrzalam pobieznie, martwi mnie drugi podbrodek i masywne ramiona. Ramiona moge wycwiczyc ale co zrobic z podbrodkiem ?????
No to teraz lece do Was w odwiedziny i sprawdze czy bylyscie grzeczne
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Buttermilk, witaj po powrocie ze słonecznej i pachnącej ziołami( podobno? ) Prowansji . Cieszę się, że urlop tak doskonale się udał. Naprawdę we Francji nie ma pełnoziarnistego pieczywa? A owoce morza, o ile pamiętam, są niskokalorycne i zawierają dużo chromu, więc zabijają apetyt na słodycze i w ogóle sprzyjają chudnięciu. Ciekawa jestem, jak wyglądają Francuzki? Nadal takie szczupłe pomimo wieczornych obiadów i rogalików na śniadanie? Chociaż Prowansja to tak turystyczny region, że widziałaś pewnie więcej obcokrajowców niż tubylców.
Skoro czujesz luz w ubraniach, ten nadprogramowy kilogram to na pewno woda.
Powodzenia w dalszym dietkowaniu!
Witaj Buttermilku po urlopie!!!! Wszyscy na Ciebie czekalismy z niecierpliwoscia!!
Mniam owoce morza,uwielbiam,maja malo kalorii,mnostwo witamin,az mi slinka poleciala!!
Fajnie,ze wrocilas wypoczeta,opalona !!
Czekam z niecierpliwoscia na zdjecia! Pozdrawiam! Sisska
podbródek też można trochę poćwiczyć , naciskaj językiem na podniebienie, i wyciągaj szyję do przodu, jakieś ćwiczenia opisywała Triskell , ale juz nie bardzo pamiętam. Moja druga broda jakby zmalała.
Acha brzuszki też ćwiczą podbrdek
pozdrawiam
ooo, wrócił Buttermilkuś - jak fajnie
i na szczęście nie był to urlop niełaskawy dla wagi
no, ja byłam raczej grzeczna, jak tak kontrolujesz...
podbródek będzie też znikała, jak kilosków będzie ubywać - ja zresztą chudnę sama najpierw na twarzy i ramionach - to widać od razu, a na końcu oporny tyłek i nogi...
Witaj po urlopie
Cieszę się,że wypoczęłaśZazdroszczę Ci tej opalenizny-ja jestem uczulona na słonce i unikam go jak mogę A wiadomo,że opalone ciało wygląda o wiele piękniej Mam nadzieję,że nabrałaś także nowych sił do dietkowania-one zawsze się przydają
Buziaczki!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Hi Buttermilkuś, bardzo się cieszę, że już jesteś po urlopie, smutnawo było bez Ciebie. Wakacje miałaś bardzo sympatyczne, z takim przystojniaczkiem. Wiesz, tak szukam tego drugiego podbródka i za bardzo go nie widzę. Ładna lasencja jesteś, co zresztą potwierdzają zdjęcia. :P Odważni jesteście faktycznie z tymi owocami morza - jakoś mnie tak dziwnie wykrzywia na ich widok. Kilosek to spokojnie możesz zrzucić na zmianę klimatu, w końcu na to też się reaguje. Najważniejsze, że ciuchy zrobiły się luźne, to tylko potwierdza Twoją silną wolę i ducha walki dietkowej. :P A jazdy na koniu oczywiście pozytywnie, ale zazdroszczę.
Zakładki