-
Buttermilkuś, medal i wirtualny chętnie przyjmę, a z Grand Canyon postaram się wybrać dla Ciebie kartkę najładniejszą i oczywiście porobię masę zdjęć (naszą drugą po mapie inwestycją we wrześniową podróż, dokonaną już w ubiegłym miesiącu, było kupienie dodatkowej pamięci do aparatu. Teraz mogę pstrykać jak pijany zając ).
Ja też mam takie miejsca, do których dotarcie jest moim marzeniem. Wenezuela, Chile, Nowa Zelandia, Kambodża... Ach, kiedyś!
Nie mam pojęcia, czy koniki morskie się je. Widziałam za to już kilkakrotnie kolczyki i inną biżuterię z prawdziwych (ususzonych i polakierowanych) koników morskich... brrrr!
Bardzo ciekawa jestem, co dziś rano Twoja waga powie na dzielne dietkowanie. Kciuki zaciśnięte.
Uściski
-
YES YES YES!!!!
Wiedzialam ze te ubieglotygodniowe zawirowanie wagi spowodowane bylo podroza i zmiana klimatu! Dzis waga pokazala mi 90.7 kg! Jak nigdy dotad czuje oddech osemki na plecach! Moze nie w przyszlym tygodniu bo spodziewam sie @ ale moze juz za dwa tygodnie??
Absolutnie nie mysle o zadnych nagrodach w postaci jedzonka, mam takiego powera do dalszego dietkowania ze az sama sie sobie dziwie
Trini, zatem uroczyscie nadaje Ci Kartoflany Medal za Twoje zaslugi w postaci obejrzenia wszystkich buttermilkowych wakacyjnych zdjec :P Dzielna bylas bardzo, nie wylaczylas z krzykiem komputera i dotrwalas do konca :P
Z gory dziekuje za kartke, juz nie moge sie doczekac zdjec, ktore, w co nie watpie, beda jak zwykle przecudne, masz swietne oko i bardzo lubie ogladac Twoje dziela. Adres za chwile poleci na priv.
Jeszcze mlode jestesmy wiec mysle ze choc kilka z wymarzonych miejsc uda nam sie jeszcze w tym zyciu zobaczyc. Kanion na razie pozostaje dla mnie w sferze dalszych marzen z powodu wizy, jednak nie watpie ze gdy moja irlandzka sytuacja calkowicie sie unormuje, nie bede miala problemu z uzyskaniem wizy turystycznej. A Nowa Zelandia i Kambodza sa tez i na moim celowniku
Sissku, no nie wiem co sie stalo Mam Twoj e-mail w ksiazce adresowej i wysylam automatem. Ale pojdzie jeszcze raz, no problem
-
Gratulacje!!!
Ależ tu już zaczęło mocno ósemką pachnieć na Twoim wątku!
Buttermilkuś, bardzo, bardzo się cieszę, bo dietkujesz tak dzielnie, że naprawdę zasługujesz na tą nagrodę od wagi. No własnie, a propos nagród - piszesz, że jak już się ósemka pojawi, to nie będziesz się nagradzać jedzonkiem. I to jest szczytne, ale jakimś prezentem moim zdaniem powinnaś się nagrodzić. Może nie ciuszek, bo przecież i tak niedługo byłby za duży, ale powiedzmy coś z biżuterii, kosmetyków, a może jakaś lepsza herbatka, która się do tej pory za droga wydawała? Coś, co sprawi Ci przyjemność moim zdaniem fajnie by sobie było za ósemkę obiecać.
-
no, jak pięknie idziesz w dół
baaardzo się cieszę, i czekam na ósemeczkę
dobrze, że koników nie jadłaś.. ja sobie tego nie wyobrażam, to takie miłe stworzonka, tyle się naczytałam o ich pięknych zwyczajach, że bardzo je lubię, ale w postaci żywej i gdybym miała akwarium, tobym mogła na takiego patrzeć
a co do chudnięcia z róznych partii ciała, to się wszystko pięknie wyrówna - zobaczysz, że będziesz taka laseczka, że szok - nie poznasz siebie na zdjęciach z przeszłości
-
Braaaawo!!
Buttermilku,zaraz jeszcze sprawdze raz skrzynke,chcialam sie przy okazji spytac,czy urzadzasz jakas impreze na topiku,bo widze,ze to juz niedlugo roczek....
-
BRAWOwidzę że idzie Ci wspaniale, pozdrawiam i życzę jak najszybciej 8
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
-
Za dwa tygodnie zobaczysz 8? Na pewno wcześniej! I żadna @ nie prawa w tym przeszkodzić! Gratuluję z całego serca i cieszę się, że wyjazd nie był dla ciebie wymówką dla totalnego przerwania diety, jak to się często zdarza. I jeszcze to nienagradzanie jedzeniem . Buttermilk, jesteś wspaniałą wojowniczką! :P
-
e no rewelacja - 8 z przodu to już jest coś i choc dla Kobiety to nie jest waga marzeń to jako zadatek do szczupłego Buttermilka na przyszłosc w sam raz - widze ze wyprzedasz mnie o 10kg raczej cię nie dogonie w tym wyscigu bo i nie o t chodzi ale zrobie wszystko co w mojej mocy zeby tą 8 z przodu zobaczyć i to jeszcze do końca września (no do poczatku października najpóźniej)
Na wakacje jade tylko do Ustronia niedaleko Bielska na tygodniowy wyjazd mojej wspólnoty - niby niewiele ale musi wystarczyc zeby nałądowac akumulatory zarówno duchowe jak i fizyczne. Urlop nan na 2 tygodnie ale pierwszy tydzien bede na miejscu. Start juz za tydzien
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje tej 8
-
Hej Buttermilk!!!
Pozwolilam sobie do Ciebie zajrzec i pogratulowac Ci takiego ladnego spadku wagi!!! Trzymam kciuki za Twoja osemeczke bo sama jeszcze niedawno bardzo do niej dazylam i jak juz osiagnelam dlugo nie moglam w to uwierzyc. Teraz jestem o minus 5kg szczesliwsza i o dziewiatce chce zapomniec. Tobie tez tego zycze!!!
Pozdrowionka!!!
-
Hi buttermilkuś, gratuluje wspaniałego wyniku na suwaczku, jakos tak zmalałaś nam bardzo. Ogromnie się cieszę, że już jedną nogą jesteś w ósemeczkowej krainie. To takie wspaniałe uczucie miec tą ósemkę z przodu, wiem, że dla nas to etap posredni, ale jakże satysfakcjonujący i przyjemny. Gratki za wspaniałą walkę. :P :P :P A kartofla też chcę, obejrzałam wszystkie zdjęcia.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki