wpadłam z pozdrowieniami i znów się nie mogę na fotki napatrzeć tylko ten serniczek troszkę mnie męczy, na szczęście wczoraj cały jaki miałam w domu wmusiłam w moje Słońce i już nic nie ma :P
wpadłam z pozdrowieniami i znów się nie mogę na fotki napatrzeć tylko ten serniczek troszkę mnie męczy, na szczęście wczoraj cały jaki miałam w domu wmusiłam w moje Słońce i już nic nie ma :P
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Super fotki serniczek wybaczymy, ale to tylko ze względu na śliczne fotki miłego tygodnia
Flakonka mnie uprzedziła, tez mnie zaciekawiło co wcina twój małżonek, a na gołąbki nie dał się skusić?
Witaj Triss,
plany na Sylwestra jak najbardziej realne, przed Toba jeszcze 2 miesiące,
a gdzie się wybieracie, tak bardziej oficjalnie na jakiś bal, czy raczej na mniejszą imprezkę?
Co do jedzenia, to myśle, ze to są powycinane jabłka, mam rację?
Zdjęcia jak zwykle super, a Ty -tez jak zwykle piękna, radosna i widać ze szczęsliwa.
Pozdrowienia
Triniu, wpadam tylko pozdrowić gorąco, wyściskać i życzyć jak najsympatyczniejszego dnia Przeliczyłam swoje siły, planowałam pobuszować na forum, powpisywać się najpierw na wątkach, na których mam największe zaległości, po czym spokojnie zakończyć u ciebie dłuższym wpisem i w milym nastroju wskoczyć pod kołderkę. Niestety, nadal dużo wątków czeka na moją wizytę, ale ja już padam i jeśli nie chcę obudzić się rano z klawiaturą odbitą na twarzy, pozostaje mi tylko pożegnać się z forum i paść nie na biurko, ale na kuszące miękkimi poduszkami łóżko...
Tak jak się umawiałyśmy, list jeszcze troszkę poczeka, aż wszystko skompletuję, a w zasadzie nie list, bo on jest gotowy, ale samo wysłanie Może nawet dołączę nowe zdjęcia, bo w tym tygodniu znowu jadę do Wrocławia...
Słonecznego, radosnego dnia i kolorowych snów
No więc... tak jak mówiłam, wagę pozostawiam dziś oficjalnie na poziomie z ubiegłego tygodnia. Mam nadzieję, że jak minie ten coczterotygodniowy "głupi tydzień" to będę mogła znów suwaczek w prawo ruszać, choć nie wiem, czy to będzie już w tym tygodniu, bo jeśli powtórzy sie comiesięczna sytuacja, to waga spadać mi zacznie dopiero w okolicach czwartku.
Natomiast pozostałe pomiarki były dla mnie zaskoczeniem, bo zazwyczaj tym wzrostom wagi towarzyszy także wzrost w talii i wzrost oponki o kilka cm, a tym razem talia spadła a oponka tylko o 0,5 cm wzrosła. Niestety, nie doczekałam sie jeszcze dwucyfrówki w biodrach, ale z innych wymiarów jestem zadowolona, zwłaszcza, że z taka niechęcią sięgałam dzis po centymetr.
talia - 69 (spadek o 1,5 cm i zejście poniżej 70 )
biodra - 100 (bez zmian)
uda - po 54 (bez zmian)
pod biustem - 74 (spadek o 0,5 cm)
na biuście - 90 (bez zmian)
oponka - 90,5 (wzrost o 0,5 cm)
Plany na najbliższy tydzień:
- Dać w mordę ćwiczeniowemu leniowi. Poniedziałki i wtorki bez dywanowców są OK, bo mam wtedy tańce. Ale to nie powód, by ów leń przeciągał się także na pozostałe dni tygodnia.
- Pracować nad tym, nad czym bardzo pracuję w ciągu ostatnich tygodni (z różnym skutkiem), czyli przesunięciem pór posiłków. Bo nie mogę zakładać, że chodzę spać o 5-6 rano, skoro nie zawsze tak jest i zdarza mi się iść spać już ok. 3.00. Na razie udało mi się (w dużej mierze wykorzystując zmianę czasu) dojść do ostatniego posiłku o 23.00 (zamiast o 0.30). Cel na ten tydzień: 22.00. Cel ogólny: 21.00 z wyjątkiem poniedziałków i wtorków, gdy o 22.00 wracam z tańców.
Te tajemnicze obiekty na talerzu to niestety ziemniaki (w skórce, w wydziubanymi "okami"). Były 4 możliwe drugie dania i 2 z nich zawierały ziemniaki (pozostałe były naleśnikami z serem i pierogami, więc odpadały). Poza mną 3 pozostałe osoby zamówiły kiełbasę, bo to jednak najbardziej znane w USA polskie danie. Bardzo im smakowała
Jak ktoś chce zdjęcia sexshopowej głupawki, to proszę o adres mailowy, mamy tu na forum osoby nieletnie, więc na wątku ich nie będę wstawiać :wink:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Pozdrowionka. MIŁEGO DIETKOWANIA
Triss!
Przecież tu wyrażnie widać , że nawet bez tych neonków promieniejesz!
Dziewczyny jeśli która ma jakieś wątpliwości co do odchudzania to popatrzcie na jej buzię słoneczną
Tak się zamyśliłam ,że zapomniałam co chciałam napisać
W każdym razie nie dziwię się , że przerywasz nasze rozmowy dla tych kąpieli!
A kiedy ja się w końcu tak wykąpię.......
Witam,pozdrawiam,maila przeslalam na priv.
Zakładki