Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

Trini fotki są super!!!I wiesz co???Ty już nie musisz się odchudzać-wyglądasz extra szczupło

Śliczne butki, śliczna Trinia Aż przyjemnie popatrzeć, zwłaszcza kiedy można porównać z pierwszym zdjęciem... Bardzo dużo osiągnęłaś. I powtórzę za Luną - po co chcesz gubić dalsze kilogramy??? Same kostki zostaną i twoja połówka nie będzie się miała do czego przytulać

... pozdrawiam cieplutko...

ochhhhh
TRISSS
z zazdrością patrzę na twą figurę

gratulacje

Triskel twój watek jest super jest coś ciekawego do przeczytania... i popatrzeć sobie można ...
Super wyglądasz i już w zasadzie nic więcej nie dodam...
A te pomyśly na imprezy z okazji np. 10000 dni super, przydałoby się żeby wszyscy mieli tyle pomysłow i fantazji świat byłby ciekawszy...

A miałam nic nie dodawać

Ale z ciebie szesnastka..super figura. Zazdroszczę wytrwałości..ale mam nadzieję że ja za 4-5 miesięcy będę miała podobną.
Pozdrawiam

Hej Triskell!!!
Dziekuje za gratulacje i wpadlam do Ciebie przy okazji z rewizytka!!!
Ja tez podziwiam Twoja figurke. Bardzo ladnie udalo Ci sie schudnac. Mozesz napisac tak pokrotce jak to osiagnelas?
Pozdrowionka o kolorowych snow Ci zycze, a raczej milego dzionka!!!

DZIEKI-JEDNAK KTOS TO CZYTA

Witajcie, dzisiaj mam dzień odpoczynku i słodkiego nieróbstwa (no poza jechaniem do sklepu, bo mężowi mleko się skończyło a ja mojego sojowego nie dam tknąć, bo on do płatków z litr wlewa )

No dobrze, ale teraz o konkretach. Schemat zgodny z fazami księżyca, 2 tygodnie dobre gdy księżyc maleje i 2 kiepskie gdy rośnie, nadal się utrzymuje. Szkoda, że właśnie kończę drugi tydzień tego lepszego okresu, bo w przeciwnym razie już za tydzień mogłabym witać pewną bardzo wyczekiwaną cyferkę, której imienia na razie nieśmiało nawet nie wspomnę. A tak to może za 3 tygodnie mam na to szansę, ale oczywiście powalczę o to, żeby było wcześniej.

Natomiast z wyników w tym tygodniu jestem bardzo zadowolona Tak oto działa magiczne odchudzające ciasto:

waga - 70,5 (spadek o 1,4 kg)
talia - 68,5 cm (spadek o 0,5 cm)
biodra - 98 cm (czyli spadek o kolejny 1 cm, czyli dwucyfrówka się ładnie utrwala)
uda - po 53 cm (spadek o 1 cm)
pod biustem - 74 cm (bez zmian)
na biuście - 89 cm (0,5 cm mniej)
oponka - 90,5 (bez zmian, choć wydaje mi się mniejsza... mam takie wrażenie, że tych kilka tygodni temu to jakoś dziwnie centymetr złapałam, że mi tyle wyszło i od tamtej pory mocniej się ściskałam, żeby nie było więcej, a teraz jakby mniej się ścisnęłam... to jest w ogóle dla mnie najtrudniejszy wymiar do zmierzenia, bo jednak tłuszczyk jest bardziej podatny na ściśnięcie, niż kości... oczywiście staram się nie ściskać, ale widocznie czasem jednak to robię)
BMI - 23,3 (spadek o 0,5)

Zrzuciłam już ponad 20 kg

Zaraz zmieniam suwaczek, suwaczuszek

Wszystkim tym z Was, które ważą i mierzą się w poniedziałek rano, życzę równie radosnych pomiarków

Jejuuuuuuuu Trikselkuuuuuu ale z Ciebie lufcia ... wyglądasz bosko !! Gratuluję figury i bucików ... pasują do Ciebie jak ulał

zazdrość ze mnie teraz wypełzła ... też chce już tak wyglądać ... oj oj kiedy mój taki dzień nadejdzie .. kiedy ?? mobilizacja na całym Dieta.pl ...

pozdrowionka i ćwicz dalej bo efekty widać jak najbardziej korzystne

Buziaki

Witaj Triskellku
Dziś od rana udało mi sie wejść na forum i Twój wpis dodał mi TAAAAAkich skrzydeł.
Mam nadzieje ze uda mi sie z Wami w tym tygodniu być na bieżąco.
Schudłaś już 20 kg, życzę Ci aby znikły juz na zawsze i nawet nie próbowały do Ciebie wrócić. Jesteś wytrwała, dasz rade. Zresztą masz tyle świetnych zajęć że nie będziesz miała czasu "grzeszyc".
Bardzo bym chciała kiedyś spotkać Cie na żywo, czy planujesz kiedyś przylecieć do Polski.
Ja juz kiedyś na forum wspominałam, że np. w maju albo czercu mogłybyśmy zrobić zlot Wszystkich u mnie na wsi, z wielkim ogniskiem itd....
Może sie uda.
Przesyłam dużó ciepłej , pozytywnej energii

Kasia