Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

Witaj kochana Trini

Święta za pasem i coraz mniej czasu na forum i inne przyjemności Pozdrawiam cieplutko i czekam na następne fotki

Staropolskim obyczajem
gdy w Wigilię gwiazdka wstaje
Nowy Rok zaś cyfrę zmienia,
wszyscy wszystkim ślą życzenia.
Przy tej pięknej sposobności i ja życzę Ci radości
aby wszystko się zdarzyło z roku na rok lepiej było!

Witajcie
Obserwuję ten wątek od dawna, z nabożnym podziwem, że można TAK schudnąć i być tak konsekwentną w diecie&ćwiczeniach Triskell, jesteś po prostu niesamowita, w stałym tempie i spokojnie sobie chudniesz, gdy większość z nas ma przeróżne odchyły dietowe i doły... Zazdroszczę siły woli Chciałabym tak...
Mój problem polega na tym, że NIGDY nie byłam szczupła, więc nie wiem do jakiego celu dążę, w tym momencie ważęjak na swoje potrzeby całkiem nieźle i tak też wyglądam, a to mnie nie motywuje Osiadam na laurach, nie mogę się spiąć i dążyć dalej do celu. Dobrze że chociaż nie tyję
Naprawdę Twój sukces dodaje mi energii
pozdrawiam

Triniu, ja również podpisuję się pod listą czekających na zdjęcia...
Miłego balowania...

Triskell
myślę,ze powoli powinnaś zacząć wychodzić z diety Tzn.z kolejnym spadkiem dodawać 150-200kcal, bo poleci Ci waga poniżej zakładanego wyniku A tak w ogóle to oczywiście gratulacje


***
Grażyna

Opowieść o czerwonym gryzoniu - historyjka obrazkowa.

Gryzoniek wystroił się przed imprezą (w tle gałązki robiące za choinkę):


nawet butki nowe (takie zupełnie najnowsze) świątecznie udekorował:


i poszedł obściskiwać sie z mężczyznami:



Takie były rzeczy do jedzenia:


i nawet osobny stół ze słodyczami:


Gryzoniek tyle sobie słodyczy nałożył. I wszystkie zjadł. Bez poczucia winy:


nie zapominając wprawdzie o czerwonej herbatce w termosie:


Potem z grupą z Olympii zatańczył pokazowo jeden taniec:




A potem już się z innymi bawił:




I wreszcie wrócił do domku, żeby Wam o tym, kochane dzieci, opowiedzieć:


Epilog:
Następnego dnia na drugich tańcach też trochę balował:

świetne włosy - i świetna historyjka chudzielcu

kochana ale masz stanowisko pracy i klawisze nawet

No właśnie trochę tu oszukałam, bo to akurat jest komputer mojego męża. Coś u niego sprawdzałam, a on zrobił mi zdjęcie, które do historyjki pasowało

Chuda TRISS

o rety
pamiętam twoją fotkę z przed

szokkkkkkkkk

ja też chcę !!!!!!!!!!!!!!!

gratulacje wielkie