brawa za ubytek wagi...
a bajeczka ladna... u mnie też było ładnie... pyszny barsz z uszkami, pozniej sandacz z 2 sosami i kapusta fioletowa. a dzis na obiad indyczka... cos czuje, ze do Sylwestra bedziemy ja zjadac. jutro kolejny obiad - przychodza goscie.
buziaki! dziekuje za paczuszke z energia. przyda sie:D
Zakładki