Trini, już wyjasniałam Ci, co masz w paczuszkasz, tylko, że teraz nie pamiętam, czy na swoim czy na Twoim wątku, podejrzę później, gdzie to napisałam, chyba u mnie to było, z dzień dwa po naszym spotkaniu. :P
Trini, już wyjasniałam Ci, co masz w paczuszkasz, tylko, że teraz nie pamiętam, czy na swoim czy na Twoim wątku, podejrzę później, gdzie to napisałam, chyba u mnie to było, z dzień dwa po naszym spotkaniu. :P
triniu, kurcze jakie dziewczyny są ładne wszystkie ja już nawet nie chce myśleć co będzie jak wszystkie schudniemy, może zmienimy forum z dietki na miss
ale serio, to aż trudno uwierzyć że niektóre z dziewczyn ważą tyle ile ważą skoro tak wyglądają
triniu miłego dnia ci życzę
POZDRAWIAM CIEPLUTKO ZDJECIA BARDZO FAJNE -ZLASZCZA TE W KOLORZE BLU A MNIE TAM NIE BYLO
PILNUJ SIE I ZACZEKAJ JESZCZE Z CWICZENIAMI
Triniu zdjecia super!!
Tylko szkoda,ze ten aparat nie ma funkcji wyszczuplajacej
Miłego dnia!!
BUZIACZEK :P
Hej Tris
Zdjęcia super
A waga szybko ci wroci do normy.
Te spodnie w których byłam gdy się spotkałyśmy, już są dużo za dużo, jeszcze je obwiązuje paskiem ale i dupa i uda wiszą , więc mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu zmniejsze rozmiar
Pozdrawiam ciepło
Trini, ciesze sie ze jestes juz "pelna para" na forum
Te nowe kiloski predko zgubisz, bo swieze
Super zdjecia, nie moge sie doczekac dalszego ciagu!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
TRINI ZDJĘCIA PO PROSTU SĄ SUPER.
DZIEWVCZYNY WSZYSTKIE UŚMIECHNIĘTE I ZADOWOLONE.
MOŻE DOBRY BÓG TOBIE DA DO POLKI PRZYJECHAĆ , A MNIE ŻE CIĘ POZNAM.
GDYBY TO BYŁ INNY MIESIĄC A NIE GRUDZIEŃ TO NAPEWNO BYŚMY SIĘ POZNAŁY W REALE. UBOLEWAM NAD TYM BO JESTES SUPER OSÓBKĄ.
BUZIACZKI.
Nareszcie wrćciłas Trini -bardzo,bardzo sie ciesze
Widze ,że trochę Ci się przytyło w Polsce,ale tym sie nie martw znając Twój upór i konsekwencję szybko to zrzucisz
Foteczki wysle w wolnej chwili - o Twoje też poprosze,ale w dużym rozmiarze,dobrze
Trini zdjęcia super...i taki zal,ze mnie tam zabrakło.. dziekuję za maila..ulżyło mi
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
No to wrzucam kolejne zdjęcia (Lunko, zacznę do Ciebie wysyłać jakoś wieczorem mojego czasu).
Następne zdjęcia są z Nagim Meżczyzną . Posąg Szermierza stoi koło Uniwersytetu Wrocławskiego, a legenda głosi, że został postawiony po tym, gdy jeden ze studentów przegrał w karty wszystkie swoje ubrania (ale, będąc człowiekiem honoru, zostawił sobie szpadę). Władze uniwersytetu postawiły wówczas ów posąg, by innych studentów ostrzegał przed hazardem.
A teraz zdjęcia ze stworkiem sprzed wrocławskiej katedry, który spełnia życzenia (ale tylko małe). Należy go pogłaskać, myśląc o owym życzeniu, a kolejni życzeniobiorcy to:
Bewik:
Moja siostra:
Emkr:
Jeni:
Lunka:
Westalka:
Westalka raz jeszcze, bo miało być bez rękawiczki:
Luna i Animka:
Trinia:
Bes:
a tu jeszcze Magda i Skierka, ale bez stworka:
Przy katedrze zrobiło się nam tak przeraźliwie zimno, że popędziłyśmy (tzn. 3 z nas próbowały biec, ale wobec braku reakcji ze strony "ogona" kolumny szybko zrezygnowałyśmy) do mnie. Zdjęcia stamtąd wrzucę za jakiś czas.
Na razie za mną grejpfrut na 1. śniadanko, zaraz zrobię sobie drugie - chleb orkiszowy z pastą z avocado i kiełkami. No i oczywiście mnóstwo herbaty Pu-Erh. Zapasy herbaciane zrobiłam we Wrocławiu olbrzymie, przywiozłam chyba z 30 rodzajów herbaty (głównie Pu-Erh, kilka zielonych), aż dziw, że o kontrabandę mnie na granicy nie posądzili. Tym razem do śniadanka Pu-Erh korzenna .
Zakładki