dobra dobra koleżanko nie marudź :P jak patrzę na twój suwaczek to mnie zazdrość zżera![]()
![]()
![]()
całuski
miłej soboty
![]()
dobra dobra koleżanko nie marudź :P jak patrzę na twój suwaczek to mnie zazdrość zżera![]()
![]()
![]()
całuski
miłej soboty
![]()
Dzięki za odwiedzinki idę teraz poczytać co u Was a gardło dalej boli![]()
Agnimi Ty narzekasz, a ja tak bardzo bym chciała miec taki suwaczek jak Twój a jeszcze mi do tego daaaalekoooooWażne, że chudniesz nawet po 20 deko tygodniowo.
![]()
Miłego wieczorku![]()
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Hejka dziekuje za odwiedzenie mojego wątku.
No ja zjadlam 1500kcal ale do godziny 16 a potem dalej sie odjadalam mialam dzisiaj fatalny dzien. teraz to chyba juz mam 3000kcal zjedzone i na dodatek boli mnie mocno brzuch i jest mi nie dobrze.Juz sama nie wiem co sie ze mna dzieje nie moge opanowac glodu a jak go opanuje to i tak jem......![]()
![]()
![]()
Pozdrowionka.......
Hej Agnieszko
na początek choroby dobry jest (bynajmniej u mnie) ferwex do picia - w dzień i przed snem. Mam nadzieję, ze się nie pochorujesz!! Teraz tyle wirusów jest, ze łatwo załapać przeziebienie czy grypę..![]()
co do tickerka to tez Ci zazdroszczęczaesm tak dziwnie to jest, ze dietkujemy a waga i tak skacze w górę.. ale ten czas trzeba przetrwać. Dlatego nalepiej ważyć się max. raz w tygodniu.. I kto to mówi - ostatnio prawie co dzień staję na wagę
![]()
![]()
Aguś - no i jeszcze jedno chcę powiedzieć - BANKOWO OSIĄGNIESZ SWÓJ CEL SZYBCIEJ NIŻ EMERYTURA![]()
![]()
teraz waga spada powoluśku, ale ruszy z kopyta, bądź cierpliwa
buziaczki i dobrej nocy
![]()
![]()
Witaj AG!!!
Miłego wekendu a właściwie juz tylko miłej niedzieli![]()
![]()
A co do chudnięcia po 20dkg na tydzień to chyba lepsze to niż tycie po 20 dkg na tydzień![]()
A waga znowu zacznie spadac szybcirj zobaczysz
Tylko obyś sie nie poddała podczas odpukać:zstoju tak jak ja to zrobiłam
Mój trwał dwa miesiące niestety i nie dałam rady stawić temu czoła i jak wiesz teraz zaczynam od nowa znowu dwa kilosy cięzsza
Nic się nie martw buziaki
cześć Agnimi,
kuruj sie kochana, kuruj...
mam nadzieję, ze jakoś choróbska cie ominą,
a co do wagi, no niestety i ja jestem niezadowolona, podobnie sobie tłumaczę, ze dobrze ze nie rośnie, ale doskonale rozumiem rozczarowanie, ze robisz wszystko co tylko mozna,
tyle poświęceń i wyrzeczeń, (bo chyba każda z nas łapie taki stan i traktuje to jak wyrzeczenia i jakąś karę- a może ja tylko tak mam, sama nie wiem) a tu albo małpa stoi w miejscu, albo co gorsze pokazuje więcej.....
No ale dość, trezba się otrząsnąć i dalej iść do przodu.....
Miłej niedzieli
Aguś, jak tam gardziołko? Nie możesz tej swojej domowej czarownicy poprosić, żeby nad nim różdżką machnęła?
Życzę zdrówka i wagowych spadków i zostawiam odrobinke tutejszej jesieni
![]()
mam nadzieję że nie boli już![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zakładki