Wątek: Będę tego lata szczupła...musi się udać.

Wpadłam życzyć miłego dzionka

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witaj
Wielkie dzieki za wsparcie
milego dietkowania Ci zycze
pozdrawiam cieplutko

Milego dnia

cZEŚĆ. dZIŚ ZJADŁAM 5 CZASTECZEK KRUCHYCH DO KAWY...TAK MI SIĘ CHCIAŁA...A POZATYM TO JEST DOBRZE ŚNIADANIO 2 POMIDORKI I SEREK CHUDY ORAZ JABŁUSZKO.
Przy takim jadłośpisie powinno mnie być w poniedziałek mniej o 1 do 2 kg. napiszę
Dziś piekny i ciepły dzień w Warszawie. Właśnie wróciłam z wizji w terenie aż się nie chciało wracać do biura..ale trzeba zarabiać na chleb.
Pozdrowienia dla wszystkich dietek..trzymajcie się cieplutko i chdziutko

groszku to ty tez jestes z wawy??????
fajnie
a cio do tych ciasteczek to jestem zdania ze lepiej zjesc 5 jak sie mam ochote(nio oczywiscie od czasu do czasu) niz potem wchlonac cala paczke bo nie mozna sie powstrzymac
pozdrowionka i buziaki

Dzieńdoberek groszku, trzymam za Ciebie kciuki kochana( i zadnych ciasteczek!!)

Wiem, że ciasteczka są be, ale ochota była b. silna. i to przez koleżanki w pracy, które oczywiście te ciasteczka kupiły a wszystkie są szczupłe.... i położyły na stoliku herbacianym, który jest za moimi placemi.
Ale to był ostatni raz. Wiem, że wytrwam. Jak schudnę i będzie 7 to ogłosze.
Pozdrowionka.
PS.
Blondyneczka- tak jestem z wawy- tu mieszkami i pracuję

I tak trzymaj, a koleżanki to wiesz... niby z dobrego serca hehe

witam wsystkie dietki!
Wczorajszy dzień to wielki niewypał. Zjadłam przeszło 2100kacal- nie wiem co mnie opętało... jestem słaba... b.słaba a myślałam że jestem silna. Nie ma co owijać w bawełnę ja nigdy nie będę szcuplejsza...Koniec

Witaj
U mnie w pracy jest podobnie , ale tam jakby na przekor kolezankom nie ulegam pokusom , nie chce zeby potem mnie obgadywały po katach , ze niby sie odchudzam a jka mnie czestuje to zajadam
Niestety tak czasami jest ludzie lubia prowokowac zeby moc potem obgadac ....
tak wiec dzielnie dietkuj i nie ulegaj pokusom szczegolnie kolezanek z pracy



trzymam kciuki i pozdraiwam