-
O to fajna rzecz taka podstawka na książkę, ja też uwielbiam czytać, ale w moim ciasnym mieszkanku, nie byłoby gdzie wstawić rowerka
-
Ja mieszkam na takim osiedlu gdzie wszędzie mam tak blisko, że rowerkiem nie opłaci sie nigdzie jeździć i stoi u teściów 30km od nas ale wiosną to chyba go wezmę do nas bo córcia będzie wieksza i będę z nią jeździła do lasu, bo tu blisko mamy Puszczę Bolimowską - super sprawa
-
gosikmt, chodzi cichutko i jest podstawka na książkę?? kupuję od razu :P bo na tym, co u nas stoi w łazience, to czytać się nie da - trzęsie jak nie wiem co i hałasuje - tylko te kilka setek piechotą nie chodzi... ale kto wie? może znajdę gdziesik na raty :P
-
bes ale masz dużą łazienkę w mojej ledwo co ja sie mieszczę między pralką a umywalką a do decathlona muszę się przejść - ta podstawka mnie zachęciła
-
witam wszystkich w piękny sobotni wieczór!!!!!!!!!!
miałam takie urwanie głowy przez kilka dni , że nawet nie miałam czasu zajrzeć do was.
dziś jest trochę lepiej więc jestem.
Moje dietkowanie jakoś idzię. Na razie odzwyczajam się od pieczywa i słodyczy. Jem rzeczy typu ryż , gotowane mięso, leczo na odrobinie oleju, i nawt nawet nie jest źle bo mi to smakuje.
wagowo chyba dobrze , mam jeszcze okres awaryjny więc nie wchodzę na wagę , zresztą od powrotu na ścieżkę diety nie minął tydzień .
myślę, że sobie sprawię rowerek jak zejdę poniżej 80 kg bo na razie muszę trochę przyoszczędzić,
Kasia
-
zamiast oleju lepsza jest oliwa z oliwek extra virgin to lepszy tłuszcz i nie tuczy
-
oliwa z oliwek extra virgin? wyciskana z dody elektrody czy jak? LOL
a decathlona chyba u nas nie ma albo ja nie umiem znaleźć
a co do łazienki - to oprócz rowerka jest tam wanna + umywalka + grzejniczek + krzesło i jeszcze drugie tyle wolnej przestrzeni (jak nie więcej) - a poza tym to mam dwie łazienki i pralka stoi w tej drugiej :P
-
Cześć wam !
FLAKONKO! z reguły mam w chałupie oliwę z oliwek , ale wczoraj akurat mi zbrakło więc użyłam tego z kujaw ale na cały gar wyszło z 3 łyżki.
Potrawa wyszła genialna i chyba niskokaloryczna.
Jakby ktoś nie znał podaję przepis na leczo
cukinia + papryka = pokroić w grubą kostkę dodać oliwy i poddusić dość długo aż to zmięknie, potem dołożyć cebulę , pomidory pokrojone również w dość dużą kostkę no i dalej to cudo dusić .
tak gdzieś po godzinie jest to gotowe do spożycia.
koniecznie ja daję czosnek, oregano, sól pieprz ni co tam sobie kto życzy z przypraw.
to jest taka jakby baza. Ja potem daję albo kurczaka ugotowanego , albo grzybki -maślaczki podduszone wcześniej, z grzybkami jest też super.
Można to jeść z ryżem -tzn ja tak jem ale można też samo.
danie to ma jedną tylko wadę dużo jest przy tym roboty, ala ja robię tego cały garnek no i to , zostanie mroże bo gotowanie jednej czy dwóch porcji to jest bezsensu dlamnie bynajmniej bo nienawidzę myć sterty garów, która po tym zostaje .
pozdrówka KASIA
-
Ja tak długo lecza nie gotuję ok 0,5 godz no i uwielbiam zamiast mięsa pokrojone kotlety sojowe do tego albo to samo tylko wszystko zapiekane w folii
-
ja dodaje jeszcze te inne śmieszne warzywa tzn kabaczej i bakłażan mniamiiiiiiii
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki