nej agnimi!
witam witam następną koleżankę!
kurde powinnam już powoli wychodzić do pracy ale siedzę sobie i czytam sobie i mi się niechce w ogóle.
a muszę iść jeszcze do banku no dojechać tym moim sztotowatym autkiem, właściwie myślałam żeby chodzić na pichotę daleko nie mam ze 4 km.
najgorsze to to że mam straszny deficyt fynansowy a bym sobie kupiła rowerek stacjinarny bo coś muszę ćwiczyć bo bez tego ani rusz, a po steperze bolą mnie kolanabo jestem ZA GRUBA I ZA CIĘŻKA
a to dochudzanie to dość droga impreza, teraz to widzę bo poprzednim razem nie było tak kruch z kaską.
no nic to jakoś muszę wysupłać parę groszy na ten rower, jak możecie to doradźcie mi jaki , no i czy kupić w sklepie czy na allegro,
zastanawiam się gdzie ja go postawię na bo to urządzenie to mi zagraci pół pokoju,
kasia
Zakładki