Strona 4 z 19 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 187

Wątek: wracam ale niestety parę kilo cięższa......

  1. #31
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    nej agnimi!
    witam witam następną koleżankę!
    kurde powinnam już powoli wychodzić do pracy ale siedzę sobie i czytam sobie i mi się niechce w ogóle.
    a muszę iść jeszcze do banku no dojechać tym moim sztotowatym autkiem, właściwie myślałam żeby chodzić na pichotę daleko nie mam ze 4 km.
    najgorsze to to że mam straszny deficyt fynansowy a bym sobie kupiła rowerek stacjinarny bo coś muszę ćwiczyć bo bez tego ani rusz, a po steperze bolą mnie kolanabo jestem ZA GRUBA I ZA CIĘŻKA
    a to dochudzanie to dość droga impreza, teraz to widzę bo poprzednim razem nie było tak kruch z kaską.
    no nic to jakoś muszę wysupłać parę groszy na ten rower, jak możecie to doradźcie mi jaki , no i czy kupić w sklepie czy na allegro,
    zastanawiam się gdzie ja go postawię na bo to urządzenie to mi zagraci pół pokoju,
    kasia

  2. #32
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja sobie kupiłam na allegro, ale nie stacjonarny tylko zwykły - używany, dałam za niego coś koło 100 zł i jeżdzę do pracy rowerkiem, więc już mi się zwrócił

  3. #33
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja zwykły mam ale nie mogę jeździć nim do pracy bo nie mam gdzie go trzymać i to jest ból, mogę skorzystać z piwnicy ale boję się że go ktoś zwędzi, bo często kradną rowery z piwnicy nawet w biały dzień
    kasia

  4. #34
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Witaj Kasiu. Ja uważam, ze rowerek stacjonarny to bardzo dobry pomysł. Ja też w wakacje sobie kupiłam i teraz żadne zimno mi nie straszne. Bo jak zła pogoda to nie idę na ten zwykły tylko na stacjonarny. Ja na przykład kupiłam w Decathlonie, ale nie był on zbyt tani, ale bardzo mi się spodobał.
    A wiesz co to tego, że odchudzanie jest to droga impreza to do końca się nie mogę zgodzić. Ja zauważyłam, że mimo wszystko o wiele mniej wydaję na jedzenie. Bo np. chleb kiedyś to mi starczał na góra dwa dni, a teraz bochenek chlebka męczę prawie cały tydzień. Z wędlinką i innymi rzeczami też jest podobnie. Nie zjadam na raz kilograma winogron, ale o wiele mniej. Więc to nie do końca tak jest. Kiedys codziennie wcinałam batony i czekoladę, teraz tego nie jem. I jakie z tego są oszczędności, które mogę przeznaczyć np. na kosmetyk.
    Ja wpadłam jeszcze na początku na inny pomysł, ze za każdy 1kg stracony odkładałam 10zł, mój mąż dokładał drugie 10. I tak za te oszczędności kupiłam sobie wagę elektroniczną, nowe ubranka, agrafkę, troszkę kosmetyków.

    POZDRAWIAM. TRZYMAJ SIĘ DZIELNIE
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  5. #35
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Gosiaczku!
    bardzo cię proszę napisz mi , co to za marka i dokładnie ile on koszkował, bo jak napisałam wcześniej, nie chcę kupować "kota w worku", a skoro ten twój jest dobry bo ty jak rozumiem jesteś z niego zadowolona, to wolę dołożyć i kupić dobry sprzęt.
    Po zakupie stepera w tesco, hehehe, który co prawda działa to wole siękogoś poradzić bo to zgrzytanie to horror.
    Buziaczki Kasia

  6. #36
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    no właśnie - mój rowerek co prawda nie był kupowany w hipermarkecie, ale chyba tylko dlatego, że jak był kupowany, to w 3mieście nie było jeszcze mowy o Auchan'ie, Carrefour'ze czy Geant'cie LOL a hałasuje tak, że chyba na drugim końcu 3miasta mnie słychać, więc wstyd jeździć na nim
    też marzy mi się nowy rowerek i się powoli rozglądam za takowym - więc chętnie sobie poczytam, co polecacie
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  7. #37
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Kasiu - ja mam rower kupiony w decathlonie i jest to marka DOMYOS jest ona stworzona właśnie przez Decathlon. Mój rowerek kosztował 650 zł. Jest on magnetyczny i praktycznie nie słychać jak chodzi. Ja mam go kilka miesięcy i jak na razie jest dobry, więc nie narzekam. Podoba mi się to, ze oprócz mierzonych kalorii, prędkości, czasu i kilometrów mierzy też puls.
    Jak chodziłam po sklepach, m.in. po różnych supermarketach to te rowerki były zawsze byle co, że ja z moją wagą bałabym się usiąść. A jakoś ten wydaje mi się solidnie wykonany.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  8. #38
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    gosikmt, ja wiem, że o takie rzeczy się nie pyta, ale ile ważyłaś kupując go?? no i czy siodełko wygodne, bo to chyba jeden z ważniejszych aspektów hihi a no i czy słychać jak chodzi...
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  9. #39
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu, we Wrocławiu mieszkałam w okolicach Zachodniej, zresztą nadal mam tam mieszkanie, którym się opiekuje siostra. A Ty w której części miasta mieszkasz?

    Herbatka brzmi fajnie, szkoda, że o Herbapolu to ja tutaj mogę sobie tylko pomarzyć... ale na szczęście ja zwykłą Pu-Erh też lubię

    Zgadzam się z Gosikiem, ja też będąc na diecie oszczędzam. Same pieniadze, które kiedyś wydawałam na słodycze to majątek, jak ja mogłam być kiedyś (i to jeszcze niedawno) taka głupia?

    Ściskam i życzę miłego czwartku

  10. #40
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Wpadam z pozdrowionkami. Jak tam Kasiu dietkowanie?

    Bes - jak kupywałam to ważyłam ok. 95 kg. Rowerek ma chyba max. ciężar 110kg, ale muszę to jeszczze sprawdzić. jest cichutki. Praktycznie nic nie słychać. Siodełko dla mnie jest wygodne. Jedynie dwie pierwsze jazdy były trudne, bo jednak trzeba się przyzwyczaić. Ale teraz spokojnie ponad godzinkę wytrzymuję. No i co dla mnie ważne ma podstawkę na książkę, że nie spada mi i nie muszę jej trzymać. wbrew pozorom to bardzo dobra rzecz, bo ja bardzo lubię czytać.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

Strona 4 z 19 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •