Wątek: wracam ale niestety parę kilo cięższa......

Kasiu, Ty do 80 kg masz tak blisko, że chyba ten rowerek bardzo szybko będziesz miała

A pytałaś mnie u mnie na wątku o Gazelle, niestety faktycznie skrzypi trochę, ale to też dlatego, że jestem za leniwa, żeby naoliwić, trochę smaru pewnie załatwiłoby sprawę, tylko że ja ciągle nie mam czasu pójść do jakiegoś hardware store i kupić.

A ten przepis na leczo na pewno wykorzystam, dzięki

Ściskam i powodzenia w kolejnym tygodniu dietkowania

dzieńdoberek poniedziałkowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!1
no i kurcze zła wiadomość na początek -----zepsuła mi sie WAGA moja stara poczciwa waga sie zepsuła dziś odstawiał już taki cyrk , że postanowiłam ją wyrzucić na śmietnik, no normalnie wkurzyła mnie bo waży tak różnie ,że nie mam do niej siły już !!
Mój wspaniały brzunio taki się zrobił malutki (no oczywiście z tym malutki to lekki żart, ale się trochę zmniejszył spódniczka od niego odstaje)a ten dziad ta waga pokazuje jakieś dziwne liczby raz 81 raz 85 więc muszę kupić nową wagę i już.
dziś zaczyna się mój 2 tydzień diety.
zobaczymy jak się zakończy....
pa pa pa pa KASIA

Witaj Kasiu , leczo to moja ulubion potrawa, więc też wtrącę swoje trzy grosze.
Ja podobnie jak Ela gotuję krócej może i tak będzie około pól godziny, kiełbaskę lu kurczaka czy też inne mięsko ( jeśli daję ) podsmażam i potem dorzucam inne warzywa, czasem daję paprykę, czasem kukuryszę , marchewkę itp, wariacji mam wiele. Podobnie jak ty lubię do ryżu ale dobre jest tez z makaronem.
Pozdrawiam

No dziewczyny
Wróciłam po weekendzie.
Weekendzie pełen porażek(niestety) sobota zakończyła się przy piwku i czipsach i innych słodkościach
Heh
Ale dziś rano pomierzyłam się poważyłam (81kg!!!!)
I WRÓCIŁAM NA DOBRE !!!!!!
1.Do diety 1000 kcal
2.RUCHU

Pozdrówki

HEJ OTO JA!!!!!!!!!!
czy ciebie gdzieś można znależć??? czy masz swój wątek???
kasia

waga zastrajkowała że za często na nią wchodzisz może moja też niedługo zastrajkuje

a ja leczo nie lubię

za to waga moja też strajkuje i pokazuje coraz więcej - głupia

Kasiu, życzę jak najszybszego kupienia nowej wagi, żebyś mogła na niej podziwiać swoje sukcesy A odstającej spódniczki gratuluję.

Uściski

HELLO! W ŚRODOWY PORANEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No i mam dobrą wiadomość pożegnałam pierwszy kilogram , hehehe nie wiem jak to zrobiłam ale odszedł i mam nadzieje że na zawsze!!!!!!!!!!
Triskello dzięki za odwiedzinki i za odpowiedź, napisz mi jeszcze czy ten gazell to to samo cudo , co ja mogę kupić u nas w tv markecie?? No i czy przyjemnie się na nim ćwiczy, bo stawów chyba nie przeciąża . Ile ważyłaś jak na niego weszłaś po raz pierwszy.

mam jeszcze jedno pytanko do was wszystkich tą razom CO MYŚLICIEO JEDZENIU DUSZONYCH GRZYBÓW???bo ja je kocham i z tego co wiem to są raczej nisko kaloryczne, wczoraj jadłam je z ryżem i jogurtem.
pa pa pa Kasia
idę sobie poczytać inne watki

jeżeli dusi się bez śmietany czy jakiś innych starsznych dodatków to bedzie ok