Strona 162 z 215 PierwszyPierwszy ... 62 112 152 160 161 162 163 164 172 212 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,611 do 1,620 z 2145

Wątek: Odchudzona o 25 kg wracam na ostatnie okrążenie...

  1. #1611
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    witajcie
    Dietkowo było 980 kalorii i aqaareobik a wieczorkiem kilkanaście minut agrafki
    Rodziców zaprosiłam na obiad wczoraj i im zrobiłam kluski, roladki i kapuste
    a sobie sałate, i cielęcine z pieczarkami na teflonie
    już sie przyzwyczaili ze jem inaczej
    Kotek sie już zadomowił i zacząl broić, jak tylko mi sie uda to wrzuce jego fotkę.

    Wczoraj przy rodzicach pokłóciłam sie z meżem tak ze trzasnęłam pięścią w stół i sie poryczałam. zanim zaczełam ćwiczenia rozmawiałam z nim , czy mi pomoże i czy zgadza sie bym tyle razy w tygodniu ćwiczyła , powiedział ze tak. A przy rodzicach, powiedział ze mnie w domu za często nie ma i nie zawsze jest posprzątane. a ja specjalnie wybrałam takie godziny ćwiczeń by dzieciaki juz spały. W tygodniu to jest 20.45, a w niedziele 14 , gdy śpią po obiedzie. Moj mąż tez 4 razy w tygodniu ma treningi, czesto wyjeżdża też na turnieje, w niedziele specjalnie zawołałam rodziców bo mąż też miała mecz o tej godzinie co ja basen. Przed wyjściem położyłam dzieci i dziadki sobie tylko siedzieli i pilnowali, jak wróciłam to dzieci dopiero co sie obudziły i babcia robiła im budyń.
    Wkurzyl mnie. Powiedział ze żartował ale do d... z takimi zartami, bo moja mama to mogła wziąć na serio i bedzie mi teraz wygadywac ze o porzadek nie dbam i takie tam....
    Nawet kotek stanął w mojej obronie i go podrapał. Mówi ze zartował a ja jestem zła.
    Staram sie dbam o dom, dzieci, męza. Robię mu często jego ulubione potrawy, choć ja nawet nie skosztuje. A sprzątamy na zmiane, kto akurat jest w domku. W końcu oboje pracujemy. Zawsze mąż mi dużo pomagał ale myślałam ze dlatego ze po prostu taką mamy sytuację i tak gospodarujemy wspólnie czasem. Ale jak mi tak powiedział to sie zezłościłam. On cały czas tłumaczy że żartował, a ja jestem naładowana.
    Właśnie że będę szczuplutka juz w maju i nic mi tego nie zepsuje

    i już

  2. #1612
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasiakasz
    Właśnie że będę szczuplutka juz w maju i nic mi tego nie zepsuje

    Oczywiście, że tak będzie!

    Ech, faceci czasem taki jakiś mało subtelny mają ten "dowcip". Moim zdaniem jesteś aniołem, robiąc dla niego oddzielne obiadki. Mój mąż je to, co ja (dodam, że nie narzeka). A Twój pewnie faktycznie żartował, tylko dość mało taktownie to zrobił.

    Aż się uśmiechnęłam na wzmiankę o kocie-obrońcy. Szybko go sobie wychowałaś.

    Uściski

  3. #1613
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    KASIU TAK TRZYMAJ , A MĘŻA NIBY ŻARTAMI SIE NIE PRZEJMUJ . ONI JUZ TACY SĄ. JA MAM KOCHANEGO MĘŻA , ALE NIERAZ TEŻ MNIE WKURZA A I JA NIE JESTEM ŚWIĘTA I NIERAZ SIĘ GO CZEPIAM. WIESZ JA NA DWÓCH GARACH JESTEM JUŻ KILKA LAT I TEŻ STARAM SIĘ DOGODZIĆ MĘŻOWI W JEDZONKU.
    KASIU DOBRZE ROBISZ WALCZ O SWOJE I KONIEĆ. BĘDZIESZ SZCZUPŁA I NIE MA DYSKUSJI.
    MIŁEGO PONIEDZIAŁKU .

  4. #1614
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Eh, ci faceci... moj tez czasem jak cos walnie to mnie szlag na miejscu trafia, a on "tylko zartowal". Wlasnie najgorzej przy kims z rodziny czy znajomych...
    Ale Kasiu, rob dalej swoje, bo wiesz ze dbasz o dom, dzieci i meza, a to co robisz na basenie robisz dla siebie i dzieki temu bedziesz szczesliwsza, na czym wszyscy tylko skorzystaja!
    Milego tygodnia!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #1615
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Kasiu, mój też mi tak mówi, a ja i tak dalej robię swoje

    W końcu dbasz o siebie, o swoje zdrowie i dobre samopoczucie także dla nich, dla rodzinki, dla męża, dzieci: jak mama i żona będzie uśmiechnięta i zadowolona, to i reszta rodzinki będzie szczęśliwa

    Rób dalej swoje, a ciężkim dowcipem męża się tak bardzo nie przejmuj, Twoja mama na pewno wie, że bardzo dbasz o dom i rodzinę :P
    Nikogo nie zaniedbujesz! :P

    A Bonifacy II bardzo mi się spodobał, dzielne kocisko, jeszcze bardziej go lubię

  6. #1616
    tvnstyle jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Kasieńko .... ech z tymi mężczyznami tak to już jest pamiętaj że robisz to dla siebie ...a sprzątanie nie ucieknie ( lubię porządek , ale jak raz nie odkurzę czy kurzu nie zetrę swiat sie nie zawali) powiem więcej mąż może też sprzątnąc !!!
    Podziwiam za zorganizowanie czasu .... wydaje mi sie że jestes mistrzynią w tym!!! Mam od kogo się uczyć - DZIĘKI)
    Ja powoli wdrażam sie po urlopie w obowiazki .... i domowe ( czas powrócić do gotowania moim mężczyznom) i służbowe !! Jestem czyba mało zorganizowana ... bo czas ucieka mi przez palce!!
    Pozdrawiam ciepło i przesyłam buziaczki Wiola

  7. #1617
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  8. #1618
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Dziekuję za wszystko -juz jest okej i znowu sie uśmiecham



    Oj nasi panowie maja czasami ciężki dowcip Może im wydaje sie ,ze są zabawni,ale nie pomyslą,ze moga nas urazić Glowa do góry Kasiu -zagladam tu nie od dzisiaj i wiem,ze jesteś bardzo dobra mamą i żoną,pracujesz i dbasz o dom więc nie rób sobie czasami wymowek tobie też potrzebna jest chwila relaksu i czas tylko dla siebie

  9. #1619
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Kasiulku brnij do celu,tak jak to robisz..
    Nie wierze,zebys przez to nie dbała o dom....napewno nie Ty....
    Czy moge Twego męża przydusić
    Buziaczki Ci przesyłam!!!!!
    Ucałuj dzieciaczki no i kocurka :P

  10. #1620
    tvnstyle jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu miłego dnia życze !!! Mam nadzieję ze humorek sie poprawił i mineła złośc na męża
    Pozdrawiam ciepło Wiolka

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •