38 dzień
Wczoraj pół godziny rowerkowania. Dzisiaj za mną też pedałowanie. Zmachałam się.
Wczoraj po raz pierwszy zrobiłam sobie olejkowanie. Wiosna tuż tuż. Trzeba się za siebie solidnie zabrać![]()
Mimo zimowej aury czuję już wiosnę.
Zastanawiam się, dlaczego waga nie spada. Ciągle 78,1. Może waga się zepsuła?![]()
Nic to jednak. Pomogę mojemu organizmowi w chudnięciu ruchem. Poza tym powinnam uważać z jedzeniem i te 1000 kcal jednak zjadać, a ze względu na pewne zawirowania w moim życiu bywało z tym różnie ostatnimi czasy. Czasami zjadałam po prostu mniej. Przypuszczam więc, że mój organizm przełączył się na tryb głodowy i dlatego nie chce oddać niczego ze swoich zapasów.
Teraz idę się wypilingować i nabalsamować.
Zakładki