No więc jestem już po śniadaniu i obiadku = 592,80 Kcal. Największy kryzys mam zawsze wieczorem, 21:00 – 22:00 ile bym dała za Prince Polo ? Najgorsze jest to, że każdy kolejny kilogram schodzi z większym trudem. Postanowiłam wytrzymać na tysiaku do końca marca, hm jestem ciekawa czy zejde do tego czasu 5 kg – bo tak mi się marzyBędę twarda. Wy też musicie
![]()
POZDRAWIAM
![]()
Zakładki