-
Honcia nie jestes tu jedyną osobą, której brakuje konsekwentności w odchudzaniu. ja sama usiłuję walczyc z nadwagą od 15 roku życia (w tej chwili mam 23). Ale po prostu musi nadejść kiedyś moment, w którym powiesz sobie stop Nie chcę za 5 lat ważyć 95 kg, za 10 lat 105kg itd. jak na razie się trzymam choć to dopiero 3 tygodnie, ale coś mi mówi że tym razem mogę osiąnąć naprawdę niezły wynik, bo mobilizuje mnie więcej rzeczy niz zwykle to bywało i zmieniłam podejście do diety. Nie mówię o tym "moja walka", bo ma negatywny wydźwięk. Kojarzy się z wysiłkiem, ciężarem i czymś co jest trudne do pokonania. Teraz myslę, że po prostu jem inaczej, tak samo smacznie ale zdrowiej. Dzisiaj przymierzyłam kilka ciuchów, których od jakiegoś czasu nie nisiłam bo były ciasne albo wszystko nieładnie mi się wylewało. Dziś zobaczyłam ogromną zmianę. To jest chyba najlepsza motywacja.
Honcia jesli się zaweźmiesz to juz po 2-3 tygodniach zobaczysz wyniki, a pomysl jak zajebiście będziesz wyglądać jesli będziesz konsekwentna do lata
Trzymam kciuki i jesteśmy z tobą. Dasz radę
-
hej
dziś stało się coś dziwnego wogóle, ale to wogóle nie czułam głodu.... niesamowite i cudowne zarazem. Jadłam tylko po to aby móc wziąść lekarstwa.
Mam nadzieję, że taki stan potrwa dłużej - to było by super
Na wszelki wypadek jednak , będąc w aptece zaopatrzyłam się w ten osławiony chrom organiczny i od jutra będę go łykać. Kupiłam sobie też inny wspomagacz Apelfit - to są pastylki z octem jabłkowym, mają dużo błonnika i służą najprościej mówiąc temu aby wypchać żołądek .
Moja koleżanka brała to i rok temu ładnie schudła (i nadal jej waga się trzyma) .
A Wy coś bierzecie? Czy tylko silna wola działa?
Honcia03 - powodzenia trzymam kciuki
pozdrowionka
-
Tajin ile kosztuje Aplefit? można go kupic w mniejszych opakowaniach?
Oblałam bardzo wazny egzamin i mam niezłego doła. mam tylko nadzieję, że to w żaden sposób nie wpłynie na ciągłość mojej diety. Precz z wymówkami "tak mi xle na sercu, a zjem coś to lepiej się poczuję"
Trzymajcie kciuki, żeby się nie złamała
PS. Znowu maly spadek wagi. w sumie mam juz 3.6 kg. To jedyna fajna rzecz dzisiejszego dnia
-
no no basia widze, ze robisz postepy gratulacje jestem z Toba caly czas, tylko nie zawsze mam wene zeby cos napisac
ciesze sie, ze widac u Ciebie juz zmiany u mnie dopiero widac teraz, po 12 kg... ludzie zauwazaja, w stare ulubione spodnie sie mieszcze, ale to jeszcze nie to jeszcze troszke podietkuje, to nie jest w koncu takie straszne, a ile radosci po jakims czasie daje
i wszystko dzieki temu forum
pozdrawiam i powodzenia zycze
-
cześć Dziewczyny
I znowu cudowny dzionek nastał, słoneczko świeci, a ja nawet nie mogę wyjść na spacer nadal mam ból głowy i katar mi się trzyma... ale przynajmniej jeść mi się nie chce więc są pozytywy.
Wczoraj skusiłam się na małą gimnastykę i od razu mi było lepiej, jednak ćwiczenia są potrzebne nie tylko do chudnięcia, ale też do poprawy nastroju (u mnie przynajmniej działa).
Właśnie zastanawiam się co dziś zrobić na obiadek i pójdę troszkę na łatwiznę, ale będzie mało kalorycznie Mam zamiar ugotować pierś z kurczaka i do tego fasolkę szparagową (mrożoną). Z tego co przeczytałam na opakowaniu to 100 g ma tylko 30 kcal, więc nawet jakbym zjadła całą torbę to nie byłoby strasznie . Na kolację planuję fetę albo mozarellę z pomidorkiem - uwielbiam
Basiujot Apelfit z tego co wiem jest tylko w opakowaniach po 100 tabl. Można go stosować 1-3 razy dziennie ( ja mam zamiar używać tylko raz - przed obiadkiem, więc powinien starczyć na długo ). Zapłaciłam za niego 28,-
p.s. Gratuluję spadku wagi , egzaminem nie przejmuj się (łatwo mówić) - z pewnością go poprawisz i w absolutnie nie pocieszaj się batonikami (żarcik, napewno tego nie zrobisz - wierzę w Ciebie )
pozdrowionka
-
Teraz jestem w trochę lepszym nastroju, bo okazało się że poprawka będzie dopiero 23luego. Zdąrzę zatem nauczyć się wszystkiego jak trzeba i nie nie rozwali mi to planu nauki do innych egzaminów, które mam w najblizszych tygodniach. Zniknęła więc mozliwość tworzenia wymówek dla przerwy w diecie. I dobrze Zjadłam własnie obiad i zaraz ruszam do nauki.
Tajin dzięki za wiarę we mnie. To bardzo pomaga.
Klaudia a tobie dziekuję za regularne odwiedziny. No i gratuluję wyniku. 12 kg to moje marzenie. Az się dziwię, że ludzie nie zauważyli wczesniej zmian
-
Hey!! Jestem nowa na stronce i na forum, przeczytałam już troche tematów i jestem pełna podziwu dla osób które wytrwały dłużej niż tydzień bo mi się to nigdy nie udało:/ chyba zawsze stosowałam złą ,,diete,, czyt. nie jedzenie nic , i poprostu nie wytrzymywałam. . . . od jutra <bo dzsiaj już zjadłam duuuuużo za dużo> mam zamiar się odchudzać ale nie wiem chyba zastosuje diete 1000 kalorii jak myślicie to dobry pomysł?? Mam 175 wzrostu i waże 66 kg. Chce w przeciągu miesiąca schudnąć do 60 kg, chociaż mój cel to 58! Gratuluje wszytskim którzy się trzymają i z każdym dniem sa bliżej swojego celu!!
-
Aisak po pierwsze na twoim miejscu wogóle wybiłambym sobie z głowy odchudzanie. Twoja waga jest zupełnie dobra i nie wiem czy nie jesteś zbyt wymagająca wobec siebie. Ja dązę do wagi 66 kg a mam 172 cm wzrostu. Zastanów się nad tym, żebyś nie narobiła sobie zamętu w organiźmie.
Proszę wszystkie osoby, które to przeczytają, żeby wypowiedziały się na ten temat. Bo może ja się mylę i Aisak powinna rozpocząć dietę
-
Ale wiesz ja niby mam dobrą wage ale to inaczej wygląda u różnych osób i zależne jest od ich budowy ciała niestety. . . . .
-
No ja myślę AsiuK12345, że waga 60 kg to twoja dolna granica - i nie radze jej przekraczać - zresztą zrób sobie BMI. Zakładam że masz tzw. delikatną budowe ciała i dlatego chcesz się odchudzać. Moje uwagi to po pierwsze 6 kg w ciągu miesiąca grozi tzw. jojo. Najlepiej jest chudnąć od 0.5 do 1 kg na tydzień wtedy efekt chudnięcia jest trwały. Po drugie to może nie potrzebujesz wcale takiej rygorystycznej dietki a raczej więcej ćwiczeń, bo waga to nie wszystko. Można mieć małą wagę a fałdki na brzuchu czy grube uda. Ćwiczenia pozwolą ci wysmuklić sylwetkę i wyglądac - tak jak to sobie wyobrazasz. A dietę - to nie radze liczyc kalorii - a jedynie zdrowo sie odżywiać(czyli ograniczyć słodycze i tłuste potrawy, a jeść dużo surówek, pić dużo wody i soków). Myślę, że to wystarczy.
pozdrawiam,
zeuska
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki