Strona 31 z 38 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 375

Wątek: JEŚĆ NORMALNIE!

  1. #301
    sasetka23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    Erix
    dieki ze do mnie zagladnelas i wnioslas troche optymizmu bo mi ostatno go brakuje. Dieta idzie nie bardzo, cwicze a6w dzis juz 5 dziem i zaczyna byc widac miesnie, niestety waga zamiast spadac to sie podniosla. Nie wiem co robic by zaczela spadac, przeciez sie nie objadam i powinna malec. Mam nadzieje ze tobie idzie lepiej trzymam kciuki.
    Pozdrawiam i zycze milego weekendu.

  2. #302
    Agabie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    erix - Ja również dziękuję za odwiedzinki

    sasetko - zdaje mi się, że obie mamy kryzys dietkowy

    U mnie coraz lepiej - tylko ćwiczeń mi brak Na wadze nic się nie rusza dobrze że nie przybywa

    pozdrawiam

  3. #303
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam w nowym tygodniu!

    W weekend nie było najgorzej... jadłam narazie wszystko, ale wreszcie nie objadałm się słodyczami :P wczoraj sobie tylko loda śmietankowego zjadłam, a tak przestawiam się na tryb truskawkowy, bo sezon tuż, tuż... :P Wreszcie powoli znowu chcę jeść lepiej, bo lato chyba wreszcie przyszło, no i cóż... urlop też się zbliża... wyjadę gdzieś w zasadzie dopiero w sierpniu, ale... czas szybko mija i trzeba się wziąć w garść! Chciałabym ważyć jadąc na urlop 60 kg... ale by było miło... ale nie ma co zapeszać! Każdy kilogramek w dół mnie ucieszy i już! Muszę się w pełni ZMOBILIZOWAĆ! Następne ważenie wyznaczam sobie na 23 czerwca!

    sasetka23 A może dzięki tej "szóstce", to Ci zaczęło mięśni przybywać i dlatego waga rośnie?

    Agabie Masz rację, dobrze, że waga nie rośnie! U mnie, mam nadzieję, mój słodyczowy kryzys już zażegnany...

    POZDRAWIAM PONIEDZIAŁKOWO!!!

  4. #304
    Agabie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    NOOO

    to się chyba mi udało opanować to obżarstwo

    Do tego bardzo dużo spaceruję i chyba idzie ku lepszemu

    Widzę ERIX że i u ciebie pustki Ale cóż pocieszam się tym, że to okres egzaminów na studiach i babeczki mocno zajęte czym innym

    Trzymam kciuki i pozdrawiam

  5. #305
    Agabie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    erix gdzie jesteś?????????????

  6. #306
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka!

    Jestem, jestem... cóż... od mojej ostatniej wizyty tutaj chyba nie jadłam tak jak trzeba, a tu sobie wpisałam, że jutro mi ważenie wypada... cóż... jutro chwila prawdy, mam nadzieję, że nie będzie dużo więcej... chociaż pewnie troche będzie, bo słodycze jem i czuję, że mi się przez to woda w organizmie zatrzymuje Jakoś tak motywacja mnie opuściła... chyba mam za dużo na głowie... i ten straszny upał...

    Mam nadzieję, że u Was dziewczyny lepiej...

    AGABIE dziękuję, że o mnie pamiętasz!!!! :P

    Pozdrawiam upalnie!

  7. #307
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej,
    Za oknem deszcz... a ja dzisiaj się zważyłam i... waga pokazała 64,5 kg Buuuu.... czemu ja to robię? Czemu zamiast chudnąć, to znowu sobie dogadzam? Wiem, że niestety zajadam stresy, ale przecież powinnam nad tym panować! I wiem, że to w dużej mierze wina słodyczy, bo jak ich nie jem, to jakoś jest ok, a one zaśmiecają mój organizm! (mówię oczywiście o tych wszystkich kupnych słodyczach i słonyczach, a nie o domowym cieście, które się od czasu do czasu zje i wiadomo co jest w środku) Chciałabym mieć silniejszą wolę, żeby po prostu nakładać sobie mniejsze porcje i jeść wszystko z umiarem... ale jakoś mi się teraz nie udaje A mój m. też się teraz zaczął odchudzać trochę (nie ma z czego, ale chce być trochę lżejszy na lato), no i on jakoś tak ma zaparcie i je troszkę mniej, a w dodatku z dnia na dzień gubi wagę... dlaczego ja tak nie potrafię? Wiem, że mężczyźni w ogóle łatwiej chudną, ale moja waga znowu ruszyła w górę!!! Buuuuu....
    Z drugiej strone, to nadal jestem trochę optymistką, bo... ja już dawno zauważyłam u siebie, ze jak jem słodycze, to zaraz mi się woda w organizmie zatrzymuje i tak napuchnięta jestem, no i oczywiście zaraz to na wadze widać... trzeba odstawić słodycze i może okaże się, że jednak nie jest tak tragicznie
    Ale żeby nie oszukiwać - przesuwam tickerka, niestety w lewo...

    Mam nadzieję, że Wam lepiej idzie!!! Trzymajcie się!

  8. #308
    sasetka23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    Erix nie tylko Tobie waga skacze raz w gore raz w dol, mi niestety tez. Slodyczy nie jem, cwicze, nie objadam sie a efektow jak nie bylo tak nie ma. Pytalas o kurs na ktory sie wybieram, wiec juz odpowiadam. Jestem chwilowo osoba bezrobotna a kurs organizuje Urzad Pracy z funduszow unijnych, wiec jest on bezplatny. Sklada sie ankiete, ze chce sie isc na taki kurs. Potem oni wybieraja sobie kto ma isc a kto nie. Ja sie zakwalifikowalam i dostalam poleconym skierowanie na kurs. Potem zglosilam sie z tym dokumentem, wyznaczonego dnia w urzedzie. Skierowali mnie do lekarz medycyny pracy po zaswiadczenie, ze moge uczestniczyc w takim kursie. Pozniej trzeba bylo wrocic do urzedu, jeszcze troche dokumentow powypelniac i ze skierowaniem zglosic sie we wtorek na 10 rano na kurs. Ma on trwac ok. 1,5 miesiaca po 4-5 godzin dziennie. Zajrzyj sobie na ta stronke w Warszawie tez organizowane sa takie kursy [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Pisza ze w Poznaniu taki kurs kosztuje 350 zl, czas trwani to 50 godzin. Ja bede pisac jak mi idzie na kursie i co ciekawego sie naumnialam.
    Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.

  9. #309
    Agabie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Erix _ nie jest źle dobrze, że ćwiczysz Ja tez ostatnio pofolgowałam (az trzy razy pizza wciągu ostatnich 3 tygodni ) ale staram się jak mogę i..... kurcze poszło w dół

    Buziaczki

  10. #310
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAM!

    Ale upał... niestety nie przeszłam na wzorowa dietkę... gdzie się podziała moja mobilizacja?! Wczoraj zjadłam chyba jednak jakby mniej (przynajmniej się starałam), ale niestety nie oparłam się zimnemu piwku, na szczęście mieliśmy tylko jedno, więc wypiłam tylko pół (czyli 250 ml), ale za to wreszcie nie zjadłam słodyczy! :P A dzisiaj idę sobie na siłownię... trochę na bieŻni poszaleję, chociaż ciężko dzisiaj będzie w taką pogodę... ale mam nadzieję, że ze mną będzie już lepiej! Muszę się zmobilizować!!!

    sasetka23 Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! :P Ja bardzo chętnie posłucham relacji, jak Ci będzie szło na tym kursie,bo to fajna sprawa Sama się raczej nie zapiszę... a napewno nie przez najbliższe parę lat... bo już i tak ledwo mi tygodnia starcza na wszystko

    Agabie Tak, to jedyne, co mnie pociesza, ćwiczę.... chociaż czasem się zastanawiam, czy to właśnie przez to się nie usprawiedliwiam... skoro ćwiczę, to przecież jedno ciasteczko nie zaszkodzi... akurat! Ale jesli chodzi, o Twój spadek, to cieszę się razem z Tobą! (o czym już napomknęłam na Twoim wąteczku )


    POZDRAWIAM UPALNIE I SŁONECZNIE !!!

Strona 31 z 38 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •