-
Witam
kaczus, erix - mówie Wam, że tak mój zoładek cierpi, że brak słów. Dziś juz nawet z tego bólu nie poszłam do pracy. Teraz jest mi nieco lepiej bo mama zaprzyłą mi len, ale cos okropnego!!!!!
Dieta w ziwązku z tym jest przymusowa, ale wole jednak dietke normalna , czyli normalne zdrowe jedzonko w mądrych ilościach, niz jedzenie sucharów..
Mocna pozdrawiam i przepraszam, ze rzadko póki co zaglądam na Wasze stronki
POZDRAWIAM
-
To znowu ja
Jejku, to rzeczywiście strasznie musisz się źle czuć, skoro do pracy nawet nie mogłaś iść... Może powinnaś do lekarza z tym pójść, jak Ci szybko nie minie? Może Cię grypa żołądkowa dopadła? Mam nadzieję, że nie :P
Pozdrawiam! Papatki!
-
niiooo nie zazdroszczę....
trzymaj się ciepło joannnn i nie daj się tej infekcji
dobry jest gotowany kurczak (bez żadnych dodatków) + odrobina suchych ziemniaków- wypróbowałam kiedy chorowałam na salmonellę ci co trzymali dietę chorowali dłużej
Na pewno nie jedz ryżu - wbrew opiniom - nie jest najlepszy na dietki
buziaki
-
joannnnnnn, kochana, długo się nie widzieliśmy :P życzę powrotu do zdrowia. i wpadnij czasem do mnie.
-
Cześć Dziewczyny
Dzięki za słowa otuchy!! Już wyzdrowiałam i mam się dobrze, ale miło mi bardzo, że zawsze coś pozytywnego z wasze strony mogę przeczytać
czuje się jakos ciężko, zbliża mi sie okres i brzuch mi bardzo urósł. Poszłam na basen, ale wiem, że po jednej godzinie pływania ten wstrętny brzuchol nie zniknie
Za dwa tygodnie ślub brata, musze się wziąć w garść i postarać się zrzucić choć 2 kilo
POZDRAWIAM
-
Czołem w ten niedzielny i deszczowy (bynajmniej u mnie) dzień
Choć deszcz pada za oknem, a mi sterczy brzuch to mam wyjątkowo dobry humor. Przede wszystkim zrelaskował mnie wczorajszy basen (dziś chyba też pójdę) a oprócz tego dostałm od mamy książke p.t. "Jak przestać się martwić i zacząć żyć". powiem Wam, że chyba czegoś takiego właśnie potrzebowałam.
Dzis jem całkiem ładnie. na śniadanie jogurt z fitnessami, na obiad ryż brązowy z piersią kurczaka i mizeria. Po obiedzie - 3 ciastka
Tak czy siak Dziewczyny - życie jest piękne, czy tego chcecie czy nie!!!!!!
-
dobrze że już jesteś zdrowa
taka książka to i mi czasami by się przydała...
w piątek przeżyłam kryzys...bardzo chcę zmienić pracę i już byłam pewna ze mam nową posadę..narobili mi nadziei..okazało się ze nic z tego...potem jeszcze pokłóciłam się z moim szefem o podwyżkę...na koniec piątku popłakałam sobie ale w sobotę miałam lepszy humor który trzyma mnie do dziś
napisz autora tej książki jeśli możesz
to wychodzi na to że w tym samym dniu idziemy na wesele , tylko ja do kolegi.17 czerwca. szukam kreacji ale nowe trendy mnie nie zachwycaja wybredna jestem, ale w sobotę zrobię nalot na centrum i nie wracam do domu bez kiecki
-
joannnn
będzie dobrze
a na taki brzuch dobre są herbatki usuwające wzdęcia i moczopędne. Przed @ masz wodę w organiźmie więc można zastosować ziółka. Może pomoże mi pomaga
(oczywiście nie w nadmiarze!!!!!)
buziaki
-
ja piję wtedy napar z pokrzywy trochę pomaga
-
OOOOOOOO
tego nie próbowałam - muszę spróbować dzięki kaczus zapraszam do się
A co tam joannn u ciebie?
Gdzie bywasz jak cię nie ma ???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki