Strona 113 z 139 PierwszyPierwszy ... 13 63 103 111 112 113 114 115 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,121 do 1,130 z 1382

Wątek: Do lata piechotą będę szła...:)

  1. #1121
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chodzę zazwyczaj tak spać, bo brat iak idzie spać, a wtedy to i tak już nie mam co robić Chociaż wczoraj jednak zamarudziłam dłużej i poszłam spać o 23:30, bo książki gumowałam, bo chcę sprzedać. No i przez to trochę niewyspana jestem Olciu ja tylko czasem wchodzę w XS (inna rzecz, że zazwyczaj XS nawet nie mierzę ), no ale czasem się zdarza...z jednej strony to cieszy, ale i troche martwi...

  2. #1122
    sessetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2006
    Posty
    25

    Domyślnie

    A MASZ JESZCZE TE FILMIKI 8minut ja mam tylko te na brzuch napisz mi linka albo na poczte [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Z gory dzieki wielkie

    09.09.08
    udo: 52
    tyłek: 91
    brzuchol: 79 talia: 67
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=683

  3. #1123
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    buziaczki Lady
    miłego dnia
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  4. #1124
    Lauri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    Hej Lady

    Ja też sie mieszę w XS. Tzn. kiedys były dobre, teraz sa opięte... Ale nic to, jeszcze zdążę to tego wrócić Mi tam jakoś nie przeszkadza ten rozmiar Zreszta to jest różnie. Np. jedną piżamkę mam S a drugą L

    U mnie też cały czas pada z małymi przerwami.
    Jak nie w jedną, to w druga stronę ta pogoda przegina!

    Czyli przytyłaś... Hmm... gratulacje? Hehe jeszcze nigdy nikumo nie gratulowałam z powodu przytycia xD Ale dziwnie

    ^^

    Trzymaj sie !
    Buziole :*

  5. #1125
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej hej LADY nie wiem jak umiesz spac o tej porze bo ja to byl lezala chyba do pierwszej w nocy i zastanawiala sie jak moglam sie polozyc tak wczesnie a TY pewnie dzis w pracy co bo jakos Cie nie widac u nas

  6. #1126
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a co to - brat mlodszy bardzio czy co ?
    ja tam cierpię chyba na bezsennośc xD wczoraj leżałam do drugiej chociaz połozyłam sie grzecznie po północy, bo chicałam się wyspać. no i klopsio - nie wyspałąm się bo o siódmej trzeba było wstać ! co to jest - 5 h snu .. ?

    No mam nadzieje, że rozdawanie idzie Ci jeszcze lepiej niż zawsze
    trzym się ! :*

  7. #1127
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    agata zazwyczaj kładę się spać o 22, bo wstaję o 6 rano i taki układ mi odpowiada poprostu
    olcieek brat starszy o 6 lat, ale też musi rano wstawać koło 6, bo do pracy musi jechać
    Dzisiaj rozdawałam ulotki od 10 do 14. Było koszmarnie. Rozdałam niby te 500, ale tak mnie przewiało i tak wymarzłam, że obawiam się, że będę chora Już mnie głowa boli i raz mi gorąco, a raz zimno. Zresztą ubrałam się dziś niby ciepło, bo ubrałam koszulkę z długim rękawem i 2 swetry, ale i tak zmarzłam. A kurtki póki co nie mam A po pracy, po obiadku (z braku czasu na obiad była jajecznica z pomidorami i wasą) byłam w Auchanie w Mikołowie. Oczywiście się zdenerwowałam, bo tego, co chciałam kupić, to już nie było I jeszcze padało na dodatek, a my z tata parasola nie mieliścmy (dobrze, że w miarę blisko zaparkowaliśmy). Zaraz znów muszę z domu wyjść, a najchętniej to bym się położyła do łóżka i zasnęła Wpadnę do Was wieczorem

  8. #1128
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Bidulka... nawet komputera nie włączaj ! Tylko od razu do łóżeczka :*
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  9. #1129
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej słonko witam Cię w ten deszczowy dzionek brrr czy to w ogóle kiedyś przestanie padać co
    Nie było mnie u Ciebie dwa dni a tu prosze przytyłaś całe 0,4 kg Hanka dobrze że przytyłaś bo mi się wydaje że chyba troszku za mało ważyłaś co no i twój ukochany nie bedzie się o Ciebie martwił
    Ja noszę ubrania 40-38 to zależy od firmy bo numeracja jest strasznie zróżnicowana ale już niektóre spodnie są na mnie za luźne i czekają mnie przeróbki u krawca
    A tak to oki dietkuje tylko ta pogoda mnie dobija

    Pozdrawiam i nie choruj nam buziaczki

  10. #1130
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przypomniało mi się jeszcze coś...dziś jak rozdawałam ulotki, to spotkałam kumpla (a właściwie to mój, jak ja to określam "były-niedoszły", śmieszno-tragiczna historia z nim była, cóż ). Szedł i jadł sobie hot-doga. Trochę pogadaliśmy i poszedł. I tak sobie pomyślałam, że dawno hot-doga, takiego wypaśnego nie jadłam. I że nawet nie miałabym ochoty, tzn. pewnie od biedy bym zjadła, ale zero by w tym przyjemności było...a kiedyś potrafiłam się cieszyć takimi głupotami, jak właśnie fast food od czasu do czasu. Ja wiem, że fast foody niezdrowe są i dobrze, że ich nie jem, ale chodzi o sam fakt, że kiedyś cieszył mnie smak takiego czegoś, a teraz to wręcz trochę mnie to obrzydza A wogóle dziś ubrałam taką bluzkę...to była kiedyś sukienka, ale mama przerobiła mi ją na bluzkę. Nigdy jej nie nosiłam, bo albo za ciasna była, albo nawet jeśli pasowała, to rękawy za obcisłe miała, bo ma strasznie wąskie je i zwężane. A teraz...wisi na mnie, a rękawy są sobre, nawet ciut luźne. I tak patrzałam na te ręce moje...wydają się w tej bluzce takie długie i chude, sczególnie nadgarstki. Wogóle doszłam do wniosku, że mam nieproporcjonalnie do reszty chude ręce, a ramiona to mam wręcz kościste I tak myślę co by z tym zrobić...myślę o ciężarkach jakiś cięższych, bo te co mam, to mają niecały kilogram każdy, tak z 1,5 kg by się przydało, bo 2 kg to by było zbyt dużo dla mnie...Myślicice, że to by coś pomogło? Kiedyś miałam moją kluseczkę na tricepsie, teraz już jej nie ma...a ramiona to mi naprawdę przeszkadzają i to dosłownie, bo na lewym (chyba chudsze jest), to spać nie mogę, bo mnie boli (bo za bardzo kościste) i bardzo łątwo mi tam wszystko chrupie i przeskakuje

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •