witaj LadyDevil (ciekawey masz nick :P )
Tak, jestem na tym wątku nowa Przeczytałam Twoje pierwsze ''przemówienie'' i ost stronę Kitola mi mówiła, że tu zaglądała!
Bardzo podziwiam za samozaparacie za tą siłę!!! Nie będę Cię chwaliła, skoro tego nie lubisz Są osoby, ktorym to jest potrzebne, a sa i takie, których pochwała wogóle nie motywuje! :P Także ćwicz z dnia na dzień coraz dlużej
Mi ost coś nei idzie, za duo slodyczy(co drugi dzień to przynejmniej, a czemu? no własnie, czemu? ) Dużo gadam, malo robię => to jest chyba to...
Jaką masz motywację? Czy najgorzej było zacząc ćwiczenia? :>
buuuziaczki :****
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki