Wszystkiego Najlepszego dla wszystkich forumowiczek z okazji dnia dziecka, dużo szczupłosci , ładnych jędrnych brzuszków, i zgrabnych nóżek i czego tam jeszcze sobie chcecie ...
Wszystkiego Najlepszego dla wszystkich forumowiczek z okazji dnia dziecka, dużo szczupłosci , ładnych jędrnych brzuszków, i zgrabnych nóżek i czego tam jeszcze sobie chcecie ...
Jestem Trochę z opóźnieniem, ale jestem Jaromina dziękuję i nawzajem Na Dzień Dziecka zażyczyłam sobie od mamy jajko niespodziankę
Ehhh, trochę mi dalej smutno, ale już lepiej. Stanęłam sobie dzisiaj przed lustrem, tak bez niczego, naga i popatrzałam na siebie. Może i jest tłuszczyk, ale ogólnie źle to nie wygląda. Cóż, ja tam lubię moje ciałko, nawet z tym tłuszczykiem
Tak na poprawę humoru idę z kumpelą do ciucholandu - może dorwę jakiś ładny ciuszek A wkrótce w końcu pojadę do fryzjera. I jakoś to będzie
LADY!!!!
Tak przeczytałam to, co się działo u Ciebie. Rozumiem, było Ci przykro. Mogło to zaboleć, jak ktoś mówi Ci w ten sposób. Myslisz: ''wszystko poszło na marne, to bez sensu''. Oooo nie! Agniesia ma racje - jestes jedną z nieiwelu osób, które tak NA PRAWDĘ sie odchudzają!!
I tu wielkie brawa dla Ciebei!!
Podziwiać
A jesli moge spytac, to czym się zajmujesz??
Pamiętaj: dużo zrobiłaś i nie możesz tego ot tak zaprzepaścic. Jeseś wzorem dla wielu forumowiczek.
pozdrawiam
Trzeba żyć, a nie istnieć!
No Lady Devil mam nadzieję,że dzisiaj lepiej juz samopoczucie Kurcze ja bym w końcu kiedyś poszła może do ciucholandu - ten pierwszy raz Bo podobnież tam można czasem fajne rzeczy kupić,ale ja pewnie jak zwykle bym nic nie znalazła
Ja patrze na siebie taka bez niczego czasem i stwierdzam,że te 8 kg to już coś a Twoje 16 to po prostu rewelka,ja jak będę juz miała za sobą to 16 kg to będę napewno super zadowolona,żebym tylko w końcu ten brzuszek jakoś doprowadziła do ładu...
Jenny tak właściwie to niczym się nie zajmuję, tzn. nie studiuję, bo niestety nie poszczęściło mi się i nigdzie się nie dostałam, uczyłam się za to do matury - poprawiałam historie, żeby mić lepszy wynik. Teraz mam nadzieję, że od października będę w końcu studentką
agniesia zawsze musi być ten pierwszy raz Ja kiedyś bardzo miałam uprezdzenia do ciucholandów, ale teraz uwielbiam takie buszowanie, naprawde ekstra rzeczy mozna znaleźć. dzis owocne zakupy, bo kupiłam dżinsy (całkiem nieźle leżą i no i dopasowane są - odmiana po workowatych sztruksach ) i śliczny czarny top z jednym ramiączkiem - bardzo mi się podoba. A dałam za całość w sumie 30 zł
Lady Devil ja też lubię robić zakupy w ciucholandach i dość regularnie tam zaglądam (tzn. kiedy wiem ze mieli nową dostawę) i za grosze (czyli często do 10zł) kupuję fajne ciuchy. Ostatnio super spódniczkę do pół uda, w kolorze wojskowej zieleni, fajny materiał, w dobrym stanie za cztery złote.
No właśnie, daj cynk Mozna by zrobić rundkę po ciucholandach
wlasnie wstalam przed chwila..
zaciagnalam kompa do lozka i pisze z lozka
zapuscilam sobie mp3 kelly clarkson i sobie slucham... ale chyba cos innego przelacze bo ona ma jakies takie zamulatorskie piosenki, same wolne ..
w nocy niezle sie wystraszylam, bo byla straszna wichura, i wygladalo na to ze mi powyrywa okna ...
na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo
milego dnia lady
Zakładki