Strona 6 z 23 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 228

Wątek: Chudnę sobie i jush :)

  1. #51
    Guest

    Domyślnie .........

    Myślisz......nio nie wiem. Niby jem te 1000 kcal.... Jestem po 18 głodan ale nie jem...chodź m isie wydaje ze jem mniej.... Muszę schudnąć...i zabardzo sie przykłADAM....chyba musze wyluzować....przemyuslę sprawę..ale dobrze ejst tak jak jest. Buźka:*

  2. #52
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kurde... tysiak nie jest dobry. nie jest dobry dla nastolatek
    poczytaj tematy dziewczyn, które mają jojo, np. ten

    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0

    sama odchudzałam się na 12oo i było gigantyczne jojo

    tylko nikt mnie nie chce słuchać

    sama jestem na niby zdrowej diecie
    jem te 15oo
    i głodna nie jestem
    ale cały czas mi zimno
    serio
    w pokoju siedzę w polarze a kaloryfer grzeje na maxa
    reszta chodzi w krótkim rękawku

    poza tym cały dzień jestem śpiąca
    o 22 muszę się położyć, bo już na nogach nie mogę ustać

    nie wyobrażam sobie siebie na tysiaku

    jest bardzo mało dziewczyn tu na forum, którym udało się schudnąć i nie mieć jojo
    prędzej czy później wracają

    ale już nie chcę Ci smęcić
    tylko wiesz, jestem tu między innymi po to by powiedzić Ci co myślę
    co byś nie zrobiła, będę trzymała kciuki
    ale jak masz taką możliwość, pogadaj z lekarzem jakimś co on o tym wszytskim myśli

    śpij dobrze

  3. #53
    Guest

    Domyślnie ....... :( ........

    Aasiss...ja jestem na tysiaku i czuję się tak samo jak Ty na 1500 Chodzę wcześnie spać,ale to w sumie dobrze dlatego ,ze dziewczyny które dużo śpią są ładne Dziś załatwiłam sobie siłownię. Postanowiłam codziennie od razu po szkole ćwiczyć sobie godzinkę. Wolę na siłownię chodzić niż w domu na podłodze robić jakieś skłony nudne jak Cholerka Dziś kolejny raz wyżekłam się zjedzenia słodyczy. Idzie mi teraz idealnie...jak nigdy. Traz wiem ,że jestem zmuszona odchudzać się całe życie. Mam skłonności do jedzenia wieczorami i w tym jak najwięcej słodkości. Od ponad tygodnia nawyk ten się zmienił....jestem z siebie dumna mam nadzieję ,że będzie tak dalej. Do wakacji jeszcze kupa czasu więc do 70 kg chyba dojadę. OOO..jakbym chciała wążyć 30 czerwca 66 kg. Tylko żeby mnie jo-jo nie złapało ,bo chyba wtedy się poddam i już nie będę nigdy próbować. Złapię załamkę...i przytyję ,że nikt mnie nie zechce
    Ale jestem silna i wierzę że mi się uda....wierzę w to wszystko jak nigdy. Buźka....dziekuję za to żę i ty we mnie wierzysz...:*

  4. #54
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ech, siłownia codziennie, nonono
    super!
    heh, mi by się pewnie nie chciało, taki jestem leń

    ale czasem sobie w domku ćwiczę
    dzisiaj też będę miała czas, więc wykorzystam
    nic specjalnego, trochę rowerka, trochę stepperka, jakieś brzuszki, ćwiczenia na biust
    i godzinka z tego wychodzi

    ja też już nie jem wieczorami... jakoś trochę mój organizm teraz się przestawił
    i już wieczorem nie jestem głodna
    bardzo się z tego powodu cieszę
    słodyczy też nie jem. własciwie to czekolady nie jem w Wielkim Poście
    ale większość słodyczy ma czekoladę :P
    więc i tak muszę się ograniczać

    miłego dnia i udanej dietki!
    pozdrawiam

  5. #55
    Guest

    Domyślnie :]

    A ja już po siłowni.....łłooo ja dedwo dycham ,bo jeszcze mieliśmy 2 lekcje wf. Jutro idę poskakać na parkiecie...wiem,wiem jest post...ale ja muszę :] Przynajmniej troszkę kcal zżucę nie ?
    Macie może jakieś fajne przepisy na potrawy mało kaloryczne ,ale po praostu bardzio smaczne ?? Poprosze o przepisy....:*

  6. #56
    Guest

    Domyślnie Witam:D:D

    Tak sobie włąsnie skakam po forum drugą godzinkę. Pomyślałam o tym aby....zacząć stosować "6 Weidera" to jest dobry pomysł.Tam przynajmniej są jakieś granice...stopień trudności rośnie z biegiem czasu...napewno dałabym sobie radę. Mam w piwnicy rower stacjonarny...moze codziennie wziełabym ksiażkę np. z biologi i do piwnicy. Odchudzanko z nauką....edukacyujne powiązanie Mix Jakaś laska napisała,ze schudła 14 kg w 7 tygodni....żeby i mi się tak powiodło. To dałoby mi 28 do wakacji ??Nie wiem jak ona to zrobiła.... Ja sie niby glodzę...wszyscy mi tak mówią To moja sprawa...mi sie wydaje że dobrze ,że tak robię ponmiewąż przy moim gigantycznie poiwiększonym żołądku to idealnuy sposób. W sumie to zaraz muszę zjeść kolację....ee....nie chce mi się ,ale trzeba bo przecież nic po 18 :]
    no to kończę..piszcie:*

  7. #57
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    lizusku, właśnie dlatego, że masz powiększony żołądek i ważysz dużo, nie powinnaś przesadzać!
    to za duży szok dla organizmu
    wiem, że chcesz wszystko mieć od razu, schudnąć szybko i dużo
    ale to nie jest droga.
    posłuchaj
    gdybym ja wiedziała kiedyś tyle co wiem teraz
    pewnie dawno miałabym już fajną wagę
    i ostatnie 3-4 lata spędzałabym na czymś ciekawszym niż liczenie kalorii

    to, że sobie obiecujesz, że nie będzie jojo
    nie ma tu większego znaczenia

    poczytaj jeszcze to: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=60047&start=0

    buziaki

  8. #58
    superlinia Guest

    Domyślnie

    cześć Wam
    Też jestem jak beczka
    Waga 79
    Wzrost 164
    Zaplanowałam zacząć od jutra-razem powinno być rażniej

  9. #59
    Guest

    Domyślnie Kurcze.......

    Myślisz ,że naprawdę przesadzam?? Nie ważysz tyle co ja i nie wiesz jak się czuję. Myślę,że jest dobrze. Już naprawdę lepiej się czuję Muszę tylko przyzwyczaić organizm do zmian. Wiem,że to trochę drastycznie wygląda ..jednak tak nie jest. czuję się czasem głodna w ciagu dnia w szkole ,ale potem już mi przechodzi gdy zjem obiadek. Po prostu odłożyłam słodycze,ziemniaki,słodkie napoje....a to wszystko dlatego ,że CHCĘ SCHUDNĄĆ i wiem ,że nie uda mi się tego osiągnąć bez wyżeczeń ....Jestem młoda i głupia ,ale diety nie zakończę.... Musze te kg. zgubić....muszę po prostu. Wiem,zę teraz zachowuję się jak szalona i wiem że grozi mi też jojo....ale nie mogę przestać. nie mogę mieć jojo , tłuszczu......chcę spełnić choćby 1 z moich marzeń.

  10. #60
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    słuchaj. w zeszłym roku ważyłam 76 kilo przy wzroście 164, więc poniekąd wiem, jak się czujesz

    właśnie wczoraj oglądałam moje dokumenty i zobaczyłam, że równo 8 lat temu ważyłam pięć kilo więcej niż dzisiaj!

    czadersko

    proste obliczenia. powiedzmy, że powinnaś jeść 2ooo kcal na dzień. mniej więcej (pewnie więcej powinnaś jeść, ale na okrągłych liczbach łatwiej mi będzie się liczyło).
    więc teraz jesz 1ooo na dzień, żeby stracić 1 kilogram na tydzień (7*1ooo=7ooo, czyli tyle, ile ma kilogram tłuszczu)
    jeżeli będziesz jadła 12oo, to ten kilogram stracisz po ilu? 7ooo/8oo=8.75, czyli po 8-9 dniach
    a naprawdę ryzyko jojo jest mniejsze. różnica niezbyt powalająca

    ale jedz chociaż tego tysiaka. pisz codziennie dokładnie, co jesz. i nie zaniżaj. bo tylko sobie zaszkodzisz, a więcej w ten sposób nie schudniesz.

    miłej soboty!

Strona 6 z 23 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •