-
Juz nie wiem co robic...
Help me .
-
:0)
Próba:
URL=http://img138.imageshack.us/my.php?image=zima7xo.jpg][/URL]
Dzięki juem, mimo wszystkich moich wpadek zachowam dobry nastrój. Mimo, że wkurzają mnie wałki na brzuchu. Wiadomo, że są w życiu ważniejsze sprawy niż dodatkowe kilogramy a mimo tego tak się tym nadsmiarem przejmuję, dlaczego?
-
po prostu chcesz dobrze wyglądać. Nic dodać nic ująć
-
No ja już po jedzeniu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
dzisiaj zjadłam:
kawałek grejfruta
3 kromki chleba
udko
kawałek kiełbasy
-
Kurcze z obrazkami sobie poradziłam, ale nie potrafię wprowadzić obrazka pod autorem próbowałam, próbowałam i nic z tego może wy mi pomożecie?
Dzisiaj już nic nie zjadłam. Zaglądałam co trochę a was nie było. Smutno mi bez was.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Łatwiej jest chudnąć razem.
-
już jestem
Nic się nie martw juem. Mnie się tak łatwo nie pozbędziesz! Wiesz jak to z dzieckiem, nie można niczego przewidzieć. Najłatwiej mi tu poklikać kiedy mały śpi a męża nie ma w domu. Ale ciągle jestem z wami myślami.
Dziśzjadłam pyszne śniadanko - chrupki kromki z trójkącikiem sera topionego, ze szczypiorkiem i pomidorem. Pycha, mniam. Jak ty to robisz juem, że tak mało jesz i ci wystarcza?
Wiesz co, a ja dalej nie umiem tu nic wklejać, nie wie skąd brać te fajne obrazki. Trochę szkoda. I nie mam zbyt wiele czasu (Albert krótko i słabo sypia w dziń), żeby nad tym popracować.
Pozdrawiam!
-
No cuż w tym tygodniu mój mąż ma pierwszą zmianę. Julcia do południa śpi a popołudniu mąż się nią zajmuje bo mu się za nią przykszy hehehehehe. Mam więc czas na szperanie.No bo sama zobacz julcia wstaje między 4 -6 rano bawi się do ok 9 śpi do 11 przerwa obiadowa, ok 13 - 14 śpi 15 pobódka, mąż przychodzi z pracy 15 :15, kompiemy ją o 17.30 bawi się do 19:30 i budzi w nocy jak zgłodnieje a o której to różnie bo o 12, albo 1, 2 lub 3. Fakt ciężko jest jak nie śpi to to nie ma tyłka tylko chodzenie jej w głowie, ale czasami zabawię ją czymś jakąś zabawką. Pozatym u nas bezprzerwy leci La tortura Shakiry mała za nią przepada nam już się grubo znudziła. Teraz mój szkrab jest u teściowej a ja niby to gotuje obiad.
Co do jedzenia to mam jakąś werwe do ":niejedzenia" dzisiaj zjadłam:
bułkę jasną
pół pomarańczy i na obiad zupe pomidorową z żołądkami kurzymi.
ok 700 kalorii i basta do jutra.
-
Co do fajnych obrazków to można je znaleźć na stronach z emotami. poprostu wpisujesz w wyszukiwarke emoty do gg i masz. Tylko uważaj można natknąć się na wirusa.
-
No, Tobie dobrze!
Nasz dzień wygląda mniej więcej tak: pobudka 6-7 czasem 8, potem brykanie, około 10.30 a najpóźniej 12 jest godzinka do półtorej spania, i potem już do wieczora brykanie (do 20). I nie mam nikogo do pomocy, mąż późno wraca z pracy - o bardzo różnych porach a teściowie i rodzice mieszkają o 300 km ode mnie. Jestem czasem wykończona! Ale za to mam satysfakcję wielką, bo wszystko co robi po raz pierwszy -ja widzę i słyszę pierwsza!
-
To jeszcze masz jeden plus Nikt ci się nie wtrąca do tego co robisz! Ja bezprzerwy słyszę nie rób ta tylko tak tak dziecko nie może tak musi zrób tak itp itd. Coś się człowiekowi dzieje jak kiedyś wybuchnę oj biada temu co stanie mi na drodze. Mimo tego ja również na codzień jestem sama bo teściowa jak przychodzi to zazwyczaj jak przychodzi teść z pracy powiedzieć jak mi wielce napomagała, a jak przyjdzie wcześniej to bierze Julkę na ręce pobawi się chwilę pokadzi mi i powie coś ma do roboty. Najbardziej nie lubie chwil kiedy jestem zupełnie sama mam kupe roboty i żadnej ręki do pomocy a za jakąś godzinę zlatują się wszyscy wtedy kiedy ja sobie już sama mogę poradzić. Moja teściowa mieszka na parterze ja na piętrze a w ciągu tych 8 miesięcy Julka była u niej sama ok 4 razy.
Sama więc widzisz masz chyba lepiej odemnie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki