-
Witam agabi moze ty wiesz jaką najlepiej diete zastosowac jaki ci pomogła schudnac.........Pozdrawiam
-
Winix - ja stosuję dietę MŻ (mniej żreć ), ale tak na poważnie to staram się nie przekraczać 1500 kalorii dziennie. Bardzo pomaga regularnie liczenie kalorii (str główna) - niestety odkąd przestałam się "rozliczać" waga stoi w miejscu
Oczywiście moja to wina, a do tego doszedł mi ten nieszczęsny wypadek i nie mogę na razie ćwiczyć. Ćwiczyłam na orbitracku lale zanim go dostałam to robiłam tylko brzuszki (100 dziennie) - oczywiście zaczęłam od 10 a potem dodawałam
Diety specjalnej nie stosuję, bo jak sobie powiem że mi czegoś nie wolno to bardzo tego mi się zachce i nic z tej mojej diety nie będzie 
Nie mogę mieć diety 1000 kal bo niestety wtedy chodzę głodna, a to nie o to chodzi by głodować
No i najważniejsze........ cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość
Im wolniej chudniesz tym mniejsze prawdopodobieństwo efektu jojo 
Ja sobie założyłam, że w ciągu roku schudnę 11 kg. Mam czas do 11 lutego 2007 
powolutku do celu 
Życzę powodzenia i wpadaj tu jak najczęściej - to też bardzo pomaga 
A oto mój psiurek
Milutki czarniutki labradorek
To jest zdięcie przeformatowane na akwarelę 
-
-
-
noooo
ruszam się ruszam, nachodziłam się dzisiaj i.... chyba mam zakwasy 
ćwiczyć nie ćwiczę - nadal ale za to próbuję dzielnie się nie objadać i nawet mi wychodzi 
buziaczki
-
Hej! Hej!
Jestem wreszcie!
Agabie, u mnie po prostu totalny brak czasu, w ostatni weekend miałam zjazd na uczelni i ledwo żyłam, ale efekty są... wszystkie zaliczenia juŻ za mną!
Teraz powinnam z wielkim zaparciem poświęcić się ładnemu dietkowaniu, ale... gdzie moja motywacja?
Dzielnie jej poszukuję i mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej...
Agabie, Twój piesek jest super! Wiadać, że to sama radość! :P Zwierzaki są fajowe, tyle wnoszą pozytywnych wibracji w nasze życie.... i oczywiście bardzo się cieszę, że już się lepiej czujesz :P
Pozdrawiam!!! Trzymajcie się!!!
-
Witajcie!
Agabi piekny ten twoj piesek , moja babcia tez mial kiedys takiego. Niestety byl bardzo agresywny, pogryz sasiada i musial byc uspiony. Babcia nie dawala sobie z nim rady ciagle uciekal i wyszlo jak wyszlo. Ciesze sie ze czujesz sie lepiej, nie przesadaj jednak z ruchem, poodpoczywaj jeszcze troszeczke jesli mozesz. Ja od 5 dni cwicze a6w widze ze miesnie sie wyrabiaja niestety waga podskoczyla i nie wiem co mam robic. Zaczyn mnie to dobijac bo sie nie objadam i waga powinna spadac a tu na odwrot. Mam nadzieje ze tobie dietka idzie lepiej.
Pozdrawiam i zycze milego weekendu.
-
Agabie witaj 
cieszę się że z dietką powoli idzie ci lepiej, mi znowu coraz gorzej.
Trzymaj tak dalej 
Erix gratuluję tych zaliczeń
:P
-
Dziewczynki kochane
Nareszcie coś się ruszyło 
Bardzo się cieszę, że jesteście, bo muszę przyznać, że ogarnął mnie dziki strach przed wirtualną samotnością na forum
Ale juz jest lepiej 
Zaraz lecę z córką na zawody pływackie (ona pływa - nie ja
) a potem to chyba będę sprzątać mieszkanko, bo "zarosło" mi kurzem i psią sierścią 
A ponieważ wiem z doświadczenia, że podczas porządków sporo kalorii leci w dół to już się cieszę 
sasetko - nie martw się, poprostu następuje przyrost masy mięśniowej
w pytaniu na śniadanie kiedyś mówili, że najpierw powinno się stracić tłuszcz a potem mocno ćwiczyć, bo innaczej tłuszcz zamieni się w "mięcho" - jakoś tak - moze poprostu jesteś w takim okresie cyklu @ że organizm zbiera wodę? wtedy zawsze przybywa 
Będzie dobrze
Kitola - miło, że wpadłaś
co tam u ciebie? zaglądne do ciebie jak znajdę troszkę czasu i nie będzie mnie bolał kark 
erix - rzeczywiście pieska mam zajefajnego
Miły i sympatyczny, choć wielki
Jest wychowywany z dziećmi no i jest to rasa typowa do kontaktów z maluszkami (dlatego go wybraliśmy), a czarny dlatego, że mieszkam w kiepskiej dzielnicy i "biszkopta" by się nie bano, a przed czrnym różne "elementy" czują jednak respekt
(sporo ludzi nie wie, że są czrne labradory
)
pozdrawiam was serdecznie - może wpadnę tu wieczorkiem ale dziś wraca moja połówka, więc raczej skupię się na czym innym
:P
-
niedziela..... obiadek u mamusi
czekoladka z córeczką...
trochę spacerku i porządeczki (spowodowane nadmierną energia dzieci
)
ogólnie chyba dobrze ..... no i mój mąż stwierdził, że schudłam
a ja przeciez od miesiąca nic nie robię....hmmmmm
może to dopiero teraz widac??? a waga w miejscu.... nic nie rozumiem
A moja córa zajęła wczoraj II miejsce w zawodach pływackich - grupa 5-cio latków
Pękam z dumy

No i postanowiłam zrobić dziś 5 brzuszków 
chyba mi się kręgosłup nie złamie co????
Mało bo mało ale zawsze coś
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki