Kitolka - jestem matematyczką i informatyczką
A co do przekwitania..... to moze laskę powinnam już sobie kupić ....hmmmm....
Kitolka - jestem matematyczką i informatyczką
A co do przekwitania..... to moze laskę powinnam już sobie kupić ....hmmmm....
WIWAT
KOLEJNY KILOSEK W DÓŁ
Coś niesamowitego ! Zapomniałam rano napisać, a to przeciez taki sukces
A do tego się zdziwiłam, bo mam @, więc powinnam mieć kilosek do góry (zawsze tak było) a tu kilo w dół..... hm zważę się za kilka dni - może będzie jeszcze mniej ???
Dzisiejszy bilans 795 / 1828 (zjedzone / spalone) - ale podejrzewam, że jeszcze coś pogryzę (mam czeresienki i bardzo mnie kuszą )
Buziaczki
Agabie o tej porze jeszcze chcesz jeść?? ja już nic nie jem po 20, może zostaw sobie na rano , na II śniadanie a idź spać głodna
Bardzo się cieszę z tego kiloska
coś wysyp utraconych kilosków jest, może anorektyczki sobie pozbierają i wezmą
Pozdrawiam Ania
hello
akurat wpadłam na Twj wątek w dobrym, baaardzo dobrym momencie!!!!!!!!
brawo!!!! że kilogramek poszedł sobie!!!!!!!!!!!!!
no patrz, akurat z tej strony i z mojego wątku wnioskuje, e masz okres przekwotania i jesteś anorektyczką Ło Matko
buuuuuuuuuuuuziaczki :***********************
a neurologa w dupie miej tylko chcial pokazać jaki to on fajny jest (a nie jest )
Trzeba żyć, a nie istnieć!
agabie gratulacje tak trzymaj
co ja bym dała za tego kiloska w dół...marzenia
co do lekarzy to kochana trzeba w tych czasach mieć zdrowie zeby się leczyć...
ja ich unikam jak ognia.mój tata miał poważny wypadek samochodowy, ma teraz 1 grupę inwalidzką i widziałam co się dzieje w polskiej służbie zdrowia.
mam nadzieje ze nikt się nie obrazi za to co teraz napiszę, ale jak widzę te strajki lekarzy to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.mi np pani ginekolo zgubiła kartę, nawet w komputerze (jak powiedział) mnie nie ma nie wspominają ze mnie nie pamięta już ja jutro się tam przejdę i się jej przypomnę..brak słów...
gratuluję ci udanej klasy
ale przepisów się tu naczytałam ja jeszcze nie robię weków itp. pewnie kiedyś się za to wezmę, póki co jest teściowa
DZISIAJ TAKI UPAŁ I SKWAR ŻE NIE LICZE KALORII - zjadłam mało - spaliłam chyba tonę a i nie mam siły liczyć
Kaczuś - miło mi, że zajrzałaś Już mi sie chumao poprawił, bo byłam dziś u ortopedy i mu opowiedziałam co mi ten mądry neurolog powiedział mam dalej zwolnienie learskie i czekam na powrót mojej pani doktor
Przetwory robie , bo lubię a przepis na buraczki mam właśnie od teściowej
Jenny - najbardziej podoba mi się ta "anorektyczka"
Kitolka - nawet nie spojrzałam na zegarek nie jadłam bo poszłam lulu
DZIĘKUJE za gratulacje Trzymam za was kciuki
A na deser ................kolejny przepis na sałatkę :P :P
Sałatka z papryki
1 kg papryki – pokroić w grube paski
1 kg cebuli – pokroić w paseczki
1 kg pomidorów lekko żółtych
½ kg marchewki
½ butelki octu (1 szklanka)
1 łyżka oleju
15 dkg cukru
sól do smaku
liść laurowy (2 listki)
ziele angielskie (4,5 ziaren)
Warzywa pokroić jak makaron (marchew zetrzeć na grubej tarce). Każde warzywo oddzielnie posolić i zostawić na kilka godzin. Potem każde oddzielnie odcisnąć i wymieszać wszystkie razem. Ugotować zalewę i wlać do warzyw gorącą razem z przyprawami i wymieszać. Następnie włożyć do słoików, na wierzch każdego słoika wlać łyżkę oleju i pasteryzować ok. 20 - 30 minut. Słoiki wyjąć i odstawić do góry dnem do wystygnięcia.
Witajcie!
Agabi gratuluje utraty kilograma, fajnie ze wreszcie cos sie ruszylo. U mnie tez cos drgnelo, ale nie tyle by mozna bylo to zapisac. Mam nadzieje ze juz za kilka dni i ja bede mogla sie pochwalic. Dziekujemy za kolejny przepis, na pewno ta papryka jest smaczniutka.
Pozdrawiam i zycze milego dnia.
HEJ! HEJ!
Agabie, GRATULUJĘ zrzucenia kolejnego kiloska!!! Świetnie sobie radzisz!!! Po prostu wzorowo!!! Super!!!
Ale Ty masz przejścia z tymi lekarzami, nie dość, że wypadek samochodowy, to jeszcze lekarz jakiś taki... fuuuj! Nigdy nie zrozumiem, jak można mieć takie podejście do pacjenta...
Ale widzę, że dobry humor Cię nie opuszcza i to jest najważniejsze! A dzisiaj kolejny upalny dzień... jej... w mieście, to wcale nie jest fajne....
POZDRAWIAM!!! :P
To świetnie, GRATLUJE ! bo sama naprawdę chciałabym te głupie 5 kilo zrzucic to prawda ten portal nam pomaga ale jeśli same nie będziemy tego naprawdę chciały to nic nam nie pomoże tak, trzeba dziękowac za wsparcie no ale tak czy siak wszystko jest tylko dzięki wlasnej pracy ja dopiero zaczynam
też dopiero zaczynam (
tylko,ze ja musze najmniej 8-10 kg w te wakacje ...
Zakładki