Wątek: LUDZISKA!!! TO DZIAŁA !!! :)

no to już jakiś czas temu nas tam przerzucili
wkurza mnie to, ale w sumie nawet nie zwróciłam na to uwagi, bo korzystam z opcji "moje posty"
i nie muszę przeglądać wszystkich stron, tylko od razu pokazuje mi te tematy, w których się udzielam dlatego też nie zaglądam do nowych osób zazwyczaj :P
chyba, że same do mnie wpadną

miłego dnia! i fajnie, że poćwiczyłaś, nieważne ile, ważne, że w ogóle
a jak wieczorem jeszcze trochę dołożysz, to w ogóle będzie super

a za tą wczorajszą czekoladę no, ale to było wczoraj już o tym nie myślimy :P

a weider to nie są ćwiczenia aerobowe, więc chyba od nich się nie traci kilogramów.
żeby stracić kilogramy trzeba biegać, tańczyć, pływać, skakać i takie tam

Agabie cieszę sie, że się nie poddałas walczysz dalej dobrze, jak smaa napisalas, W ogole CWICZYSZ

Agasek ma racje zeby zrzucić => plywanie itp itd :P czyli trening kardio

a!

zapomnialam napisac milego Dnia Dziecka

co tam u Ciebie? żyjesz? ćwiczysz ładnie? trzymasz dietę?

myślę, że odkurzenie orbiterka to naprawdę dobry pomysł! ale to może zaczekaj aż skończysz weidera (tzn. lepiej byłoby od razu :P ale nie wiem czy dasz radę, będzie Ci się chciało i znajdziesz czas :P )

miłej soboty

Agasku nie mam na razie czasu na orbitka ale bardzo dużo się ruszam i ogólnie czuję się lżejsza i szczupejsza wiec może są jakieś efekty

Jenny dzięki za życzenia hihihi jak to miło w takim dniu

A tak poza tym to moje miłe panie... wrócił po miesiącu mój mąż i .... stwierdził, że mi brzucho spadło a on nie ma zwyczju kłamać wtkich sprawach, bo wie że mi zależy na szczerości

No i 25 dni weidera mam za soba wczoraj już nie ćwiczyłam wieczorkiem ale trudno. jak to powiedziano... dobrze że wogóle ćwiczyłam

ale postanowiłam sobie, że w przyszłości jak sie bede źle czuć to poprstu zamienie serie : zamiast np 3/20 zrobie 4/12 albo coś w tym stylu. Nie ma sensu się forsować. Wczoraj chciałam zrobić i efekt był taki że mi sie w głowie kręciło i się napradwde paskudnie czułam.

ufff
lece i nie wiem czy bede przez weekend bo mam jutro komunię bratanka a poza tym... mąż w domu!!!! szkoda czasu na kompa

Miłego weekendu i do poniedziałku

milego weekendu w takim razie

stęskniłaś się za mężem?

super, ze ćwiczysz
i że czujesz się lżejsza

ja widzę efekty :P

buziak

Hej
ćwiczysz super super super
no to ja ci poweim w tajemnicy że też ćwiczę Weidera, od tygodnia. Ale mąż mi kazał go mocno zmodyfikować. Bo zna mnie dobrze i wie że w połowie zrezygnuję, bo fizycznie nie dam rady. I tak mam ćwiczyć: jak np . są 3 serie po 6 powtórzeń to nie mam tego robić trzy dni czy cztery, ale przynajmniej tydzien taką ilość zrobić . I potem następne zwiększeniei ilości powtórzeń też zrobić przez tydzien. Owszem będę robiła tego weidera w nieskonczoność, ale dam sobie szanse na wzmocnienie mięsni. I przyznałam mu rację, bo ja po prostu fizycznie tego nie wyrabiałam. Chociaż chęci były, to sił nie było. A tak każdą ilość powtórzeń będę robiła przez tydzien i dam szanse brzuchowi na wzmocnienie.
Trzymajcie za mnie kciuki
żeby mi brzuch zmalał

Zamieszczone przez Kitola

no to ja ci poweim w tajemnicy że też ćwiczę Weidera, od tygodnia.

i teraz to piszesz

suepr

Zamieszczone przez Kitola

no to ja ci poweim w tajemnicy że też ćwiczę Weidera, od tygodnia.

to mnie teraz tym zabiłaś
myślałam, że kto jak kto, ale Ty już do tego nie wrócisz.
i że się pochwalisz!

aga: nie dziwię się, że jak mąż wraca do domu to z nim wolisz siedzieć niż na forum (chociaż znając mnie... )
no nic, ale dzisiaj jest poniedziałek, więc mam nadzieję, że już będziesz

jak dietka? jak weiderek?

skoro mąż powiedział, że spadło to pewnie spadło szczególnie, że on nie widzi Cię codziennie, więc ma prawo zauważyć różnicę a jak Ty się czujesz? spodnie luźniejsze?

miłego dnia

CZeść Agabie
miłego dnia

Agasse Jenny nie chwaliłam się, bo glupio potem przyznać sie że wymięłam po tygodniu, ale kurde, ja długo nie umiem jęzora za zębami trzymać
dzisiaj zaczełam robić trzy serie po 6 powtórzeń (i przez tydzien to pociągnę). A potem zwiększę ilość powtórzeń i znowu przesz tydzien pociągnę.

I tak jest mi ciężko te ćwiczenia robić. Bardzo ciężko i zupełnie nie wyobrażam sobie robić ich dokładnie wg schematu. A Adam mi kazał zmienić to tak zeby m dała radę je dokonczyć. A że potrwa to długo, to tylko mi na dobre wyjdzie :P

Pozdrawiam