Strona 7 z 18 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 179

Wątek: dieta dla faceta??? POMOCY!!!

  1. #61
    Guest

    Domyślnie

    ojoj gomb ja to mam trochę problemów z mieszkaniem. Wpadam tylko zrobic bilansik. Ale pamiętam oWas. Wyprowadzam się na początku czerwca i nie wiem czy będzie intrnet w nowym mieszkaniu (bo wiem juz gdzie będe mieszkać, tylko nie byłam obejżec).
    Jak Ci dieta idzie GOMB? A co do pgod to u mnie pada i pada .!!

  2. #62
    Guest

    Domyślnie

    ojoj gomb ja to mam trochę problemów z mieszkaniem. Wpadam tylko zrobic bilansik. Ale pamiętam oWas. Wyprowadzam się na początku czerwca i nie wiem czy będzie intrnet w nowym mieszkaniu (bo wiem juz gdzie będe mieszkać, tylko nie byłam obejżec).
    Jak Ci dieta idzie GOMB? A co do pogody to u mnie pada i pada .!!

  3. #63
    Guest

    Domyślnie

    gomb witam i życze udanej niedzieli.

    Dawno cię tu nie było. Jak dieta idzie? Nic się tu nie spowiadasz . Jak w pracy?
    . Mam nadziej, że wszystko jest w porządku

  4. #64
    gomb jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Mieszka w
    Łomianki
    Posty
    0

    Domyślnie

    mój dół przeobraził się w wielkie przeziębienie. to chyba prawda, że kiedy człowiek osłabiony psychicznie, zaraz fizycznie też go coś łapie.. apetyt mam falowy. raz jest, raz nie ma. kiedy nie ma, nie walczę z tym, a co! a kiedy jest, staram się ograniczać zjedzone kalorie. ciężka to praca, bo jak tylko dostaję apetytu, to od razu wilczego..

    ale przetrwam. i wam też tego życzę. wracam do łóżka leczyć katarsis.

  5. #65
    gomb jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Mieszka w
    Łomianki
    Posty
    0

    Domyślnie

    doszedłem wczoraj do pewnych wniosków apropos diety.

    wszystkie diety, które mają na celu jedzenie mniej kalorycznych produktów są bez sensu. przecież potem wraca się do zwyczajnych rzeczy i znów się przybiera na wadze.. chyba, że ktoś nie tyje po powrocie do normalnej diety (w co wątpię) lub ma zamiar do końca życia odżywiać się w ten sposób (co nie jest celem diety..). najlepszą dietą, choć to kontrowersyjny i chyba niemodny pogląd, jest dieta, podczas której je się mniej, o wiele mniej ilościowo, a dzięki temu dopiero mniej kalorycznie. wtedy organizm przyzwyczaja się do mniejszych ilości pożywienia i już tak zostaje, chyba, że ktoś potem zacznie się znów obżerać.. ale po sobie widzę (choć wydawało mi się, że to niemożliwe), że to działa. jem mniej, o wiele mniej ilościowo, owszem, ograniczam słodycze, ale poza tym raczej nie dobieram produktów wg kalorii, jem to, co lubię. i na początku było źle, strasznie wręcz, ciągły głód, ciągły wnerw.. ale to minęło. jem teraz po prostu mniej, organizm się do tego przyzwyczaił, a ja chudnę. a kiedy spalę już to, co zaplanowałem spalić, pozostanę przy mniejszych ilościach jedzenia, bo już go nie potrzebuję.

    zgadzacie się? czy nie? pozdrawiam

  6. #66
    Guest

    Domyślnie

    gomb właśnie o to chodzi.

    Najlepszą dietą jest jeść wszystko i nie głodzić się; a co najważniejsze nie prsejadać się. Należy słuchać swojego organizmu. I to jest najlepsza recepta na schudnięcie - nie ma lepszej. A diety są po to (tak mi się wydaje), żeby zmienić sposób odżywiania, żeby poeksperymentować. Niektóre są "głoopie" - że tak powiem, ale niektóre - racjonalne. To juz zależy od indywidualności co chce z soba zrobić.

    Pozdrawiam Cię gomb i całkowicie Cię popieram. Z tą dietą uda Ci się napewno. Trzymam kciuki i spowiadaj się jak czasem ulegniesz

  7. #67
    gomb jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Mieszka w
    Łomianki
    Posty
    0

    Domyślnie

    spowiadać się nie mam ostatnio z czego. ale oczywiście, jak tylko coś przeskrobię..

  8. #68
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    Dlatego się mówi Jeśli raz przejdziesz na diete to już zawsze na niej będziesz!
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  9. #69
    sasetka23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    Gomb masz racje co do ograniczenia jedzenia.Ja kiedy zaczynalam diete tez ograniczylam jedzonko i spadlo mi 4 kg. Niestety jakis czas pozniej 2kg powrocily bo przyszly swieta i dlugi wekend.Od tamtej pory nie moge dojsc z soba do ladu co raz jakas czekoladka czy ciastko wpada mi w lapki.Niestety zjadam ja z wielkia apetytem. Mam nadzieje ze tobie idzie lepiej bo moja motywacja i zapal chwilowo gdzies uszly nawet humor mi nie dopisuje.
    Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.

  10. #70
    gomb jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Mieszka w
    Łomianki
    Posty
    0

    Domyślnie

    Maricia!
    ja mam nadzieję, że nie będę musiał nazywać tego wieczną dietą, tylko zwyczajnie moim żywieniem. tak jakoś bardziej optymistycznie brzmi z mojego punktu widzenia. ale co racja to racja. dobra dieta zmienia człowieka do końca życia. i nie chodzi tylko o wagę. ale przede wszystkim o psychikę, kontrolę nad sobą, zasady.

    Sasetko!
    nie poddawaj się!!! jestem z tobą. jakoś się z tobą identyfikuję, bo niby ten sam wiek i inne pewne wspólne cechy.. jak ty polegniesz, to ja z tobą! trzymaj się i pamiętaj, że zawodzisz tylko i wyłącznie siebie. jeśli szukasz siły, zawsze możesz ją znaleźć tu, między ludźmi, którzy też szukają czasem wsparcia, a czasem je dają. bo my w końcu rozumiemy spadki zapału najlepiej.. trzymaj się ciepło!

    pzdr

Strona 7 z 18 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •