-
No jestem,ale mnie tu objechałyście dziewczynki Ja dzisiaj jak do tej pory(14.50) mam za sobą 305 kcal i wcale nie jestem głodna, dziwne to jakieś
Ale mam w planach paluszki rybne (184 kcal w 100g) z sałatką pomidorowo cebulową Co Wy na to Normalnie pychota...
Śmigam coś zjeść bo znowu będziecie krzyczeć...
-
nie gloduj sie za bardzo bo to do niczego nie prowadzi
dziewczyny maja racje,
rybka...pychota :P
ja ryz dzisiaj jadlam,a jutro planuje makaron,ale zrobilas mi niezla ochote na rybe
te forum to tylko mnie rozbudza na jedzonko hyhy
-
Mam nadzieje, ze masz Aguś dziś porządny wynik!! Chcemy dla Ciebie naprawde dobrze Więc masz się dziś tysiakiem pochwalic, ale naprawde bez małych oszustw !! Trzymaj sie Mocno Moja Droga Pozdrawiam
-
no Agnieszka przyznaj się, ile to zjadłaś, my cię tutaj, widzę, będziemy musiały pilnować żebyś jadła, a nie powstrzymywać od jedzenia.
-
Ooo dzisiaj to nieźle ponad 1000 było a od jutr Kopenhaska ile wytrzymam, tylko właśnie nie wiedziałam jak robic ten befsztyk bo prawdę mówiąc nie przepadam za mięsem, jedynie lubię pierś kurczaka gotowaną lub smażoną Może taka być
Właśnie wróciłam z filmu "Kod Da Vinci" Po prostu byłam w szoku co za herezje oni tam przedstwaiali i przerażał mnie aktor, który grał mnicha albinosa Ojoj ale ogólnie film bardzo dobrze zrobiony, tyle ,że jak dla mnie troszkę straszny w niektórych momentach, zapewne dlatego, że ja w ogóle strachliwa osobka jestem (jesli chodzi o filmy) a tu taki wielgaśny straszny chłop wyskakiwał na takim wieeelkim ekranie Ale ogólnie film dobry...
Mykam spać bo padam na ryjek i trzymać kciuki za moją Kopenhaską
Buziaki
-
hej kochana
aleś ty uparta, ja ci mowię 1000, to ty kopenhaska, chyba zacznę ci mowić zebyś jadła 300 kalorii to może na przekór zjesz więcej
Ja na kopenhaskiej robiłam fileta w folii , raz tylko bawilam się w wołowinę (befsztyk). A dla ciebie ta dieta nie będzie drastyczna, bo ty i tak jesz tyle kalorii co na tej diecie. Z tą różnicą że dieta ci się będzie niemiłosiernie dłużyć, i te posiłki dwa tylko, do tej pory to jadłaś chociaż mało to kiedy chciałaś, i owocki, a tu nic ...
Ale trzymam mocno kciuki, bo skoro nie można ci przemówić do rozsądku , to pozostaje już tylko wspierać
-
agniesia2004 widzę że nie mądzrzejesz. najpierw niecałe 1000kcal, teraz kopenhaska
podpisuję się pod tym co napisała kitola
nie mam prawa cię pouczać, więc już nie będę.
rób jak chcesz, ale ja nie popieram twoich metod.
pozdrawiam
-
Agniesia my wszystkie tak na ciebie buczymy, ale to dlatego że ciebie lubimy bardzo i nie chciałybyśmy abyś potem żałowała takich sposobów odchudzania.
Chociaz w sumie to ja też kopenhaską przechodziłam i byłam głucha na wszystkie rozsądne argumenty. I kiedyś tez jak schudłam do 55 kg, mądre to nie bylo, ale wage przez trzy lata utrzymałam, no a potem to już nie jadłam tylko żarłam. I dlatego przytyłam. Ale to już jest wina mnie samej, bo kto mi kazał aż tak duzo jeść???
Więc odchudzaj się po swojemu, zrob tą kopenhaską, jedz te swoje gorące kubki (ja też je lubie), ale wole zupy gotowane w domu. Tylko obiecaj ze po tej diecie, zaczniesz jesć te 1000 kalorii. Nie można na długą metę jeść tak mało, ja wiem że ty potrafisz, ale organizm dopiero za jakiś czas to poczuje i da ci znać. A wtedy często jest za poźno i niedobory już są.
Ja i tak się będę u ciebie wymądrzać, czy tego chcesz czy nie .
-
No i jestem dziewczynki
Wiecie zaczełam dzisiaj tą Kopenhaską,ale nie strasznie źle się czuję przede wszystkim dlatego,że na sniadanie jest kawa,a wypić ja dla mnie to męczarnia (nie lubię kawy za bardzo a tym bardziej naczczo) a potem ten okropny brokuł, gdyby to był szpinak to już w ogóle chyba bym umarła... tak więc nici z tej diety i tysiak wraca tak czy inaczej, tylko dokładnie 1000 kcal, nie miej nie więcej Faktycznie macie rację Kochane, nie będę się sama krzywdzić bo po co mi to Tak,że dziękuję Wam za te opierdziele i krzyki i wymądrzania Teraz już będę grzeczna - obiecuję
Pozdrawiam
-
kopenhaska i inne diety cud i malokaloryczne sa krotkotrwale,
najlepszy jest tysiak
i zostan na nim,
wszystkie skladniki wtedy dostarczaj organizmowi i nieczego mu nie brakuje,
a przede wsyzstkim sie nie glodzisz i nie jesz rzeczy ktore ci nie smakuja
bo co to za dieta,
nie dosc ze tzreba sie na diecie ograniczac z jedzeniem i jesc malo to jeszcze jesc to czego sie nie lubi
trzeba unikac takich diet
buziak na mile popoludnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki