-
uuuu fotki pioerwsza klasa laska z Ciebie jak sie patrzy
marlenka Ty tak nie baluj na tych baletach bo jeszcze Cie ktos porwie )
gratuluje mniejszej wagi :P
-
a ja sie musze zgodzic z lalunia :/
ehh..
-
dziekuje dziewczynki za te.. komplementy ale ja jednak mam się z czego odchudzać 68 kilo żywej wagi p[rzy 173 cm to jednak jest za duzo... choć .. nie będe się użalać, że duzo za dużo...
Marlenko... taki spadek wagi baaardzo motywuje!!! więcej imprez
a ja.. już mam za sobą pierwszy.. poważny kryzys.. nie wiadomo czy dalej będziemy razem.. chyba spróbujemy bo przyjaciele mi mówią, że to zbyt krótko żeby się poznać.. że może się "dotrzemy".. ja chyba też chce spróbowac... no zobaczymy...
od 2 dni nie biegałam
ale juvenalia się kończą i wróce do sportowego trybu życia
-
aniołecek: ja też, ale nie widziałaś fotek laluni
ona też jest laska i nie ma się z czego odchudzać!
buraczku, jasne, zaczekaj my mamy kryzys co parę dni
a jednak jakoś żyjemy
i chyba nawet jest nam dobrze ze sobą
a Wy jak długo już jesteście ze sobą? i zdradzisz nam co Ci tak w nim nie pasuje?
marlenka: również gratuluję wagi ja mam nowe, małe postanowienie- nie wchodzę na wagę cześciej niż raz w tygodniu zobaczymy co z tego wyjdzie. pierwszy dzień zaliczony
miłej niedzieli
-
Mam dokladnie to samo- nie wazne, ze to woda, wazne ze mniejsza liczba :P
Dorka kryzysy rzecz normalna, zawsze wychodza na wierzch jakies rozbieżności opiń, czynow czy cosik.. Mysle, ze nie ma zwiazkow, w ktorych wszystko byloby idealne, zawsze są zgrzyty, ale od czego mamy kompromisy..
-
hello dziewuszki
wiecie kto to ?
w koncu zawzielam sie za siebie w koncu trzeba było bo bigg jojo by wzrosło
chcialam tylko sie przypomniec ze nie dalam za wygranna i nie dam ....
Buziaczki :-*
-
no malonkooooo w koncu jestes do roboty ;d
-
puk puk.. jest tam kto??
Marlenko jak się trzymasz???
u mnie raczej... mało-deitkowo.. dziś dzionek zaczęłam od basenu a potem.. drożdżówka i kawka z mlekiem + jabłko
ale.. wszystko z nerwów... wygląda na to, że znowu schrzaniłam sparwe
no cóz... chyba nie umiem nikogo tak naprawde utrzymać przy sobie... zawsze coś mi nie pasuje a potem.. żałuje!!!! szkoda, że zazwyczaj za późno...
dziś mam zamiar pobiegac wieczorkiem bo przez juvenalia tego nie robiłam.. no, ale... teraz wracam do biegania wieczorem bo rano to jednak był kiepski pomysł... niby wszystko oki i całkiem spoko się wstawało, ale potem byłam cały dzień niewysp[ana bo nie mam czsau iść wczesniej spac...
Buziaczki Moje Słodkie ;*
-
no nie...
cisza tu jakby makiem zasiał..., ech...
ja tam dziś totalnie ponad limit a jednak wpadam i pisze.. a Wy co???
ech...
ale rano byłam na basenie a wieczorem pobiegałam na błoniach.. a ile przy tym było śmiechu :P (śmiech p[odobno dobrze działa na mięśnie brzucha ) hehe...
a tak wogóle to...
ŻYCIE JEST PIĘKNE!!!!
-
czesc dziewczynki
jesli chodzi o mnie to nie jest najgorzej tylko brzuszków ostatanio nie robiłam dlatego dzis koniecznie musze cos podziałac ...
wczoraj byłam na baseniku i saunie i czułam sie rewelacyjnie a pociłam sie jak swinka bo wziełam l-karnityna ;p
ogónie jest ok !
Dorotko ale widze ze opis już bardzo pozytywny wiec chyba juz ok co ???
a jak tam reszta dziewuszek ???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki