Strona 13 z 20 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 195

Wątek: BYLE DO PRZODU!

  1. #121
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzień udany jezeli chodzi o dietę , a zawalony jeżeli chodzi o naukę
    oraz 16km rowerem, byle tylko mi się muskularne nogi nie zrobiły
    ale fakt mam kłopot z udami, biodrami, pupą, brzuchem i oponką nad brzuchem
    rower chociaż pośladki powinien wyrobić

  2. #122
    DwieGrubaskiBedaLASKI1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj Lalunia... ja to jeszcze niedawno byłam tak w miare w miare zadowolona ze swojego brzucha, ale.. przez sesje to mam dębice no tragedia po prostu...
    na dodatek narazie nic się nie ruszam.. od rana do wieczora siedze przed kompem i pisze tą prace...
    mam 20 stron... jeszcz od 11 do 20 mi brakuje najgorsze, że czas mam w sumie do.. niedzielnego popołudnia ech...

    ale pocieszam się, że jak już będe po obronie to niech się wszytsko strzeże bo będe pływać, biegać, jeździć na rowerze i grać w tenisa!!! i niech się wszystkie laski schowają bo nadejde ja :P hehe

  3. #123
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    echhh brzuch to jedyna część ciała, z której jestem zadowolona

    a rowerek jak najbardziej tylko nie na największycj przerzutkach, bo wtedy rzeczywiście mogą Ci się mieśnie rozbudować
    staraj się jeździć na płaskim terenie, szybko

    buraczku: będzie dobrze z pracą! musi
    a potem nie ma przebacz już Cię dopilnujemy

    miłego dnia

  4. #124
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    buraczqu,
    napiszesz napiszesz, ja już swoją oddałam, a w poniedziałek mam obronę i jestem przerażona, ale skupiłam sie na diecie, i jakoś ten fakt gdzieś przepływa sobie obok mnie...
    a kiedy masz te obronę Ty? ze coś jeszcze piszesz

    agassi,
    płaski teren to raczej odpoada, bo nie chcę jeździć asfaltem, mało bezpiecznie i wygodnie, i jeżdze lasami, po górach i dołach

    dziś zjadlam:
    2 kromki chleba pełnoziarnistego z ogorkiem
    kawa ze śmietanką
    i tak chodzę podjadam to truskawki, to czereśnie

    te owoce niby mają tak mało kcal, ale te truskawki to mozna jeść i jeść...
    i wychodzi dużo! bo ile sie zmieści na 100g - malutko

  5. #125
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    oJ Lalunia..
    ja to mam troche ponad połowe pracy
    a moja promotorka chciałaby żebym się broniła 11 lipca bo ona we mnie.. wierze ech...
    no, ale co zrobić..
    szkoda tylko, że kiedy się w marcu pytałam o obrone to powiedziała, że najwcześniej we wrześniu

    aaa... i wróciłam do starego loginu.. bo Marlenka i tak mnie ostatnio.. opuściła..

  6. #126
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    buraczku, ale masz fajową fotę
    i fajnie, że znów jesteś buraczkiem

    ja spadam nad jeziorko, na działkę
    wracam w sobotę

    także trzymajcie się ładnie
    powodzenia!

  7. #127
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    burczqu
    i tak byłaś buraczqiem
    no to faktycznie nie masz czasu, bo co to zostało, zależy tez jaką pracę piszesz i ile ma mieć strony, bo ja niedość, ze miałam empiryczną ( musiałam przeprowadzić badania) to jeszcze jest tak obszerna (129stron), jak magisterska
    Ale skoro Twoja promotorka w Ciebie wierzy, to widocznie wie co robi

    agassi
    no ładnie, czuję się opuszczona
    mam nadzieję, ze taki "luz" nie wpłynie na mnie negatywnie
    Baw sie dobrze, zazdroszcze

  8. #128
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    Agassku ja tez zazdroszcze!!! i to jeszcze jak ech... ale pocieszam się, że po obronie może uda mi się zrobić pare dni wolnego od wszystkiego!!! i nareszcie odpoczne

    Llauniu no moja praca nie ejst taka obszerna ma mieć 40 stron a narazie mam 26, ale.. to jest dydaktyka matematyki i mam zanalizowac testy gimnazjalne i wkurza mnie to, że czasem nie umiem czegoś ubrać w słowa (przecież jestem scisłowcem a nie humanistą ) ale dzieki Tobie (a raczej przerażającemu rozmiarowi Twojej pracy ) wiem, że dam rade tylko mój pokój juz wygląda jak po wojnie.. wszędzie papiery i komp od czasu do czsau nawala

    najgorzej to chyba z zapałem

  9. #129
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i tylko agassi, poszła, a ja już się skusiłam na kromkę pełnoziarnistego z dodatkami wczoraj po 21:30

    ale świat sie nie zawalił, dobrze, że to tylko 1

    co ja zrobie, ze tak bardzo lubię chleb

    ale dziś na wadze, równe 77,0kg! uffff, w poniedziałek było jeszcze 77,9kg,
    a 2 tygodnie temu już nawet 80kg
    oby tak dalej

    buraczqu,
    z tego co sie orientuję to praca licencjacka średnio powinna zawierać do 60 stron, a czasami nawet promotorzy chcą aby tylko tyle miały magisterskie, co kraj to obyczaj. Ale żeś sobie trudny temat wybrała
    Ja całe zycie byłam od przedmiotów ścisłych, a matme bardzo lubiłam, a polskiego, historii wcale i dopiero jak poszłam na tą swoja socjologię dowiedziałam sie, ze to kierunek humanistyczny, chociaż ja mysle, ze nie tak do końca.
    buraczqu, a Ty masz mieć tam 40 stron czystego tekstu? czy całość? bo wiesz tam jeszcze dochodzie, wstęp, zakończenie, bibliografia, aneks i już masz dodatkowe conajmniej 8 stron

    rany kiedy ja zaczne się uczyć?!

    do tej pory:
    4 kromki chleba pełnoziarnistego (małe kwadratowe kromki!) z ogórkiem i delicją z warzywami
    a na obiad mam sałatę z rzodkiewką, ze szczypiorkiem i z jogurtem nat. zastanawiam sie nad dołozeniem ziemniaków, bo jakoś ostatnio mam odraze do mięsa, pomyślę

  10. #130
    kamila01 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Powiedzcie jak sobie radzicie z dietą i imprezami
    Ja stopniowo przechodzę na większą ilość kalorii ale to i tak jak bym była cały czas na dietce
    A tu niespodzianka
    piątek urodziny znajomego alko oraz dużo jedzenia
    Sobota grill i znowu alko oraz kiełbaski, karkówka…..
    Jak tylko mówię że dziękuje to od razu wszyscy się krzywo patrzą a mnie już wkurza powtarzanie że jestem na diecie bo zresztą to mi trochę głupio

Strona 13 z 20 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •