jak zwykle trzymam kciuki i uwazaj ciotka bo bede sie z toba scigac)))
jak zwykle trzymam kciuki i uwazaj ciotka bo bede sie z toba scigac)))
Anetko!
Widzę, że masz podobny plan do mojego - już wprowadzonego w życie - 13-nastka w toku - jestem po trzecim dniu. Sądzę, że taki sposób na zaciskanie żołądka jest dobry, i raczej nie wpędzę się w chorobę przez dwa tygodnie. Potem będzie 1000 kcal, tak długo jak trzeba, zostało 8 kg. Ja chcę zakończyć 13-nastkę na imieniny (21-Agnieszki) i mam nadzieję na 'prezent" na wadze.
O co chodzi z "owijaniem"
Trzymam kciuki
Waszka
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hej wszystkim!
Po kolei:
Chaney ja też myslę że w kupie łatwiej wytrzymać rygory, w razie jakiejś dziwnej chęci nba coś zawsze sobie myślę - i co ja potem dziewczynom napiszę? I przechodzi chętka na conieco... )) A fotki... hmm.. własnie... mam nową fotkę, ale nie podoba mi się ta akurat... kto je robi? Ja sama, jakoś na zdjęciach robionych przez kogoś nigdy fajnie nie wyjdę - zawsze albo oczy czerwone, albo jakaś dziwna mina... Robię sama i z takich jestem najbardziej zadowolona. Dzieki ))
Beatko postaram się nie znikać już więcej, mam nadzieję że więcej już nie bedzie problemów z brzuszkiem mojej córeczki, choć jeszcze pochlipuje że ją boli czasem. A do 13-nastki to rzeczywiście ja mam już chyba sentyment, bardzo lubię tą dietkę, tylko czemu tak ciężko ją przejść. Udało mi się dwa razy to i trzeci się uda. ))
Mrau, nio ja czekam na Ciebie, Ty już schudłaś trochę, ja przytyłam... Wyrównamy wyniki i wtedy się pościgamy )) Buziaki dla skarba małego.
Beby, jakoś nie czuję abym chudła na nim, ale nie tyję też. Na razie jestem pozbawiona wagi i nie mogę sprawdzić co i jak. Postaram się w poniedziałek przed 13-nastką zważyć to bedę wiedzieć czy coś poszło na Multabenie czy nie.
Córeczka moja, jak pisałam nadal się skarży na ból czasem, ale poza tym wszystko jest już chyba ok, wrócił jej humor, chęc do zabawy i rozrabiania )) I już nie może się doczekać poniedziałku, bo pójdzie do przedszkola.
Waszka, plan podobny, tylko do celu masz bliżej )) Owijanie to taki zabieg na wyszczuplanie: kąpiel, smarowanie kremem ( ja osobiście uzywam NOREL) i zawijanie się folią spozywczą ( a na folię jakieś ciepłe wdzianko) na kilka godzin ( ja siedzę w tym 3 godz + 1 godzna ćwiczeń). Zawijałam się od pasa do kostek i po kilkunastu takich zabiegach miałam w pasie mniej 5 cm. Chyba dobry wynik ( nie zrażam się tym że wyglądam w tym jak serdelek) więc warto wrócić do foliowania.
Dobra zmykam bo już późno, a właściwie to bardzo wcześnie rano, trzeba się przespać, bo dzieciaki moje godzina 7.30 na nogach i ja musze z nimi.
Pozdrowienia i buziaczki, Aneta.
Chyba spróbuję tego owijania - 5 cm w talii dla mnie rewelacja. Jestem "jabłkiem" wiec problemy to talia (brak)i brzuszek. Czy ten krem jest jakiś specjalny, czy wystarczy każdy balsam ze sklepu z napisem "wyszczuplajacy)?
Waszka
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Anetko ciesze sie ze z coreczka lepiej, nawet nie wiesz ile wiary
dalas mi piszac ze stracilas 5 cm dzieki foliowaniu, mam do
Ciebie wielka prosbe czy moglabym zadac Ci kilka pytan
na maila? oczywiscie jesli nie masz czasu to zrozumie
bo domyslam sie ze przy dwojce malych dzieci nie narzekasz
na jego nadmiar, chodzi o pewna sprawe w ktorej ja zupelnie
nie mam doswiadczenia a Ty masz,
pozdrowienia Justa
Aneta dobrze, że wróciłaś!!!
:*
Ice
Choroba na dobre zadomowiła się u mnie w domku. Jak nie dzieci to ja, jak nie ja to dzieci i tak w kółko.
Mam dość - czerwone oczy, cieknący nos, bolące gardło...
Ratuję się jak mogę i czym mogę... Mam nadzieję że to tylko przeziębienie i szybko minie.
Dietkę staram się trzymać, choć dobijam nieco kalorii herbatką z miodem i cytrynką.
Wybieram się dziś do przychodni po stosowne zaświadczenie )) Liczę na to że mnie to odpowiednio zdopinguje do intensywniejszego odchudzania.
Jej, mam też nadzieję że mi do piatku przejdzie, umówiłam się z koleżankami na siłownię. Wreszcie znalazłam kogoś kto chce chodzić tak jak ja.
Mimo katarku rowerkuje i aerobikuje w domku, choć jest troszkę ciężej niż zwykle.
Przeżyję, nie pierwszy i nie ostatni raz jestem przeziębiona.
Pozdrawiam, Aneta.
Pełna wiary, przekonania że się uda i zaparcia dziś przystąpiłam do 13-nastki.
Na razie idzie dobrze ( jakby jakaś reklama czy coś)...
Jestem po kawie na razie...
Beby pisz śmiało, ja tam zawsze znajdę chwilkę aby do neta wejść i odpisać - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Waszka, ja stosuję krem Norela, miałam też żel z Avonu ale on nie nadaje się do foliowania - folia przylepia się do ciała.
Słyszałam że kosmetykli A.T.W. są dobre i własnie producent zaleca je do foliowania, musze sobie kupić i ja, tylko są dość drogie - około 40 zł ( seria XL lub XXL).
I jeszcze jedno musze dodać - nie tylko od foliowania schudłam wtedy - byłam na diecie, ćwiczyłam dużo brzuszków i bawiłam się hula-hop. To wszystko w sumie dało taki efekt.
I jeszcze jedno - mój brzuszek jest bardzo tłuściutki i może dlatego też lepiej było widać efekty. Tak samo z dietą ktoś z większą wagą schudnie wiećej na określonej diecie niz ten kto ma tylko kilka kg nadwagi.
Jednak i tak polecam foliowanie, skóra robi się milutka w dotyku, mięciutka, a cellulitis się zmniejsza. Tylko trzeba na to racjonalnie patrzeć.
jeśli masz pytania jeszcze to pisz na maila też.
ice, ja też się cieszę że mogłam już wrócić do normalnego stylu życia. Brakowało mi strasznie forum i Was przez te kilka dni.
Pozdrowionka, Aneta
Cześć!
Życzę Ci powodzenia i wytrwałości na 13. Będę teraz częściej tu zaglądać i trzymać za ciebie kciuki.
Jestem pełna podziwu i wiem że Ci się uda osiągnąć swój wymarzony cel. Wyglądasz ślicznie!!!!!!!
Agnieszka
było w listopadzie 2009 (79,9 - 66,7 kg)
AKTUALNIE
Tu jestemspróbuję zrzucić 10 kg - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zamiast szpnaku były brokułki... jakoś nie mogę wmusić w siebie szpnak... )) Ale to nie szkodzi.
Reszta jest pyszna, rewelacyjna, najlepsza na świecie ))
Równie 13-nastkowa Aneta mówi dobranoc, a może i od razu dzień dobry na jutro ))
Szalka dzieki, każde słowo otuchy się przyda.
Papatki. I oby do jutra... ))
Zakładki