Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 48

Wątek: Do wakacji ma być mnie mniej!!!

  1. #21
    Awatar amos
    amos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    3,519

    Domyślnie

    ostrowianka - bo będziemy krzyczeć! Nie można tak. Nawet jak wytrwasz pewien czas na takim jedzeniu to potem przybedzie ci tych kilogramów ze zdwojoną siła. Kto powiedział, że ty za tydzień masz schudnąc???? Wiesz jak mówią "śpiesz się powoli" A w ogóle jak tak szybko chudniesz to skóra sie robi obwisła i brzydka. Zrób tak, że jednocześnie wyrabiasz swoją sylwetke ćwiczeniami i stopniowo się odchudzasz.

    Jollie - koniec sierpnia myśle, że fajny cel. Ja sobie ustaliłam pierwszy etap na koniec czerwca, że chce miec 4kg mniej. A jak to osiągne to pomysle co dalej. Małymi kroczkami dopniemy swego Tylko jeszcze ostrowiance musimy to jakos wbić do głowki

    Odnosnie tej anoreksji to przeraził mnie taki reportaz o dziewczynie w moim wieku czyli tam miała ok 23 lata. Ze względu na tą chorobe jeszcze była w szkole średniej bo nie potrafiła się uczyć. Już nawet nie chodzi o to jaka ona była chuda, bo to jest oczywiste i obrzydliwe, ale to ile chorób przez to łapała. Nie mogła wyjść z domu bez ubrania kilku warstw ubrań, bo by zachorowała. Nie mówiąc o tym, że nigdy nie zostanie już mama, ze względu na to jak wyniszczyła swój organizm. Może też to widziałyście... Mnie to w każdym razie zszokowało. Kiedyś nawet do mnie nie docierało, że takie tego są skutki...

    A kończąc dzisiajsze wywody optymistycznym akcentem informuje ze zmieściłam się dziś w tysiączku Poprostu wybyłam z domu, aby nie podjadac hehe.

    Dobranocka dziewczyny i słodkich snow

  2. #22
    Jollie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzę, że dziś jestem pierwsza Za oknem paskudna pogoda, leje niestety. Właśnie przed chwilką wróciłam z kwiaciarni oczywiście byłam po odbiór bukieciku dla MAMY Dziś jej święto więc trzeba zrobić coś aby poczuła, że jest dla mnie i dla mojego brata ważna. Przy okazji troszkę pobiegałam bo zaczęło strasznie padać i chciałam jak najszybciej dotrzeć do domku. Odpocznę chwilkę i mam zamiar troszkę poćwiczyć a później coś ugotować. amos gratuluję, ja jeszcze nie staje na wagę, zresztą ostatnio mi upadła i pokazuje śmieszne cyferki, więc zważę się jak zakupię nową. Zresztą właściwie dopiero zaczęłam i pewnie waga nie spadła. Cieszę się bo brzusio jest już dużo mniejszy, muszę jeszcze tylko zadbać o ładne mięśnie a z nóżkami to będzie ciężko niestety
    ostrowianka musisz nam obiecać zmianę podejścia, tak nie można. Najlepiej iść do celu małymi kroczkami i czerpać z tego przyjemność. Jeśli będziesz się tak katować z jedzonkiem to każdy dzień będzie dla Ciebie straszną męczarnią. Stracisz siły, osłabisz organizm proszę posłuchaj nas. Przecież mamy taki sam cel, jeśli będziemy się wspierać nawet nie zauważysz jak do niego dojdziemy.
    Miłego dzionka Wam życzę dziewczynki

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny!!!
    Chciałabym się do Was dołączyć. Mam 20 lat,ważę 65-66kg przy wzroście 170cm.
    Dzisiaj przyszły mi długo oczekiwane spodnie z zagranicy. I co?? Nie zmieściłam się
    Chciałabym schudnąć do końca czerwca 5kg. Zaczynam od diety 1000kcal. Mam nadzieję,że będziemy się wspierać. ...

  4. #24
    Awatar amos
    amos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    3,519

    Domyślnie

    Witam!
    Ja dzis tutaj zbytnio nie mogę zaglądać, bo skupiam sie nad praca magisterska i skupić się cos nie moge Dzis jeszcze pedze na fitness. Także wieczorkiem sie odezwe jakie podsumowanie kaloryczne dzisiejszego dnia wyszło . A jest cieżko, bo mam w domu mase słodyczy. Babcia dała jakies czekolady dla wnuczki - musiała oczywiście od razu 3 hehehe. Jeszcze sie trzymam i ich nie tknęłam, ale zobaczymy jak dalej to wyjdzie ..
    Tak dziś DZIEN MAMY! Ja na szczescie prezent juz zakupiłam wczoraj. Brat jedynie po kwiatki miał leciec

    tucha994 - ja mam mało do zrzucenia bo tyle sobie założyłam, że chce tym czasem zgubić. Kto to widział, żeby tak na głęboką wodę się rzucać od razu na 45kg.

    Jollie - fajne uczucie jak brzuszek sie robi taki płaski nie ? Ja swój ciągle głaska z zadowolenia hehehe

    A z ostrowianką co? Pokrzyczałysmy i sie nie odzywa

    Kaja19 - serdecznie zapraszamy ! Myśle, że na wsparcie mozesz liczyc I wyżalic też się tu mozesz Znam to uczucie jak ma się super ciuchy a nie wyglądają one najlepiej, albo całkiem nie da się w nie zmieścic Cel podobny do mojego, chyab realny w miare

    No nic dziewczyny to do dzieła! Grunt to nie podjadać pierdół

  5. #25
    Guest

    Domyślnie Heejo :)

    mało narazie bede pisać bo mam szlabanik , ja w zasadzie nie wiem jak sie odchudzam. W bardzo dużym stopniu ograniczam węglowodany (ziemniaki, kluski, słodycze, makaron <=tego w ogóle nie jem), i w ciągu chyba półtora tygodnia schudłam 2 kg chce więcej, bo jestem strasznie gruba :/. no i dużo ruchu ;]. to podstawa. Bez ruchu traci sie mięśnie/// , ach kiedy to sie zmieni , pozdrawiam moją kochaną Agatke =* <cmoki> for you Aga...
    3mać się dziewczyny! ;*
    Mamy jedno życie i trzeba je wykorzystać

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    dzięki amos ...nie ma to jak wsparcie osób,które Cię rozumieją. Ja mogę już zrobić podsumowanie dnia,bo już nic więcej nie jem. W sumie dziś mam wyrzuty co do 3bita,którego zjadłam rano i do bułki z serem żółtym ,ale zaraz idę biegać,poskaczę na skakance i będzie Oprócz tego zjadłam dziś,a raczej wypiłam rosołek z marchewką i mięsko z rosołka i wypiłam szklankę maślanki, a mimo to zjadłam ok.1000kcal. Także do końca dnia piję wodę. Kupiłam dzisiaj wafle ryżowe i mam nadzieję,że mi dobrze zrobią
    W tygodniu będę mało pisała,bo mam sesję teraz i aż 5 egzaminów w tygodniu Mam nadzieję,że stresik zje mój tłuszczyk
    Pozdrawiam Was dziewczyny

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    dzięki amos ...nie ma to jak wsparcie osób,które Cię rozumieją. Ja mogę już zrobić podsumowanie dnia,bo już nic więcej nie jem. W sumie dziś mam wyrzuty co do 3bita,którego zjadłam rano i do bułki z serem żółtym ,ale zaraz idę biegać,poskaczę na skakance i będzie Oprócz tego zjadłam dziś,a raczej wypiłam rosołek z marchewką i mięsko z rosołka i wypiłam szklankę maślanki, a mimo to zjadłam ok.1000kcal. Także do końca dnia piję wodę. Kupiłam dzisiaj wafle ryżowe i mam nadzieję,że mi dobrze zrobią
    W tygodniu będę mało pisała,bo mam sesję teraz i aż 5 egzaminów w tygodniu Mam nadzieję,że stresik zje mój tłuszczyk
    Pozdrawiam Was dziewczyny

  8. #28
    Jollie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojj amos świetne uczucie... w nagrodę zapodałam mu masażyk z balsamikiem Dziś jakoś mało zjadłam za mało ale najedzona jestem i zresztą jest już za późno żeby coś jeść. Cały dzionek bolała mnie główka, ale to chyba przez to, że cały dzień w domu siedziałam. Jakoś wyjątkowo nie chciało mi się z niego wychodzić. Wyłączyłam telefonik, żeby nikt mnie nie wyciągał nigdzie i troszkę sobie poczytałam. Widzę, że nasze babcie mają wspólną cechę... zresztą to chyba już takie normalne u babć moja ostatnio nie może patrzeć, że nie jem słodyczy i cały czas mnie męczy, że nie wolno się tak katować. Jej zdaniem nie da się żyć bez takich słodkich przyjemności. Ona uwielbia jak dobrze wyglądam hehe ale ja je cały czas tłumaczę, że objadanie się słodkościami jest niezdrowe. Na razie to do niej nie dotarło hihi
    ostrowiankaodezwij się bo zaczynam się martwić... mam nadzieję, że nie zraziłaś się naszymi słowami. Tu nie chodzi o to, że my jak inni chcemy Cię potępiać my chcemy Ci pomóc.
    Kaja19Mamy ten sam wzrost i taką samą wagę... cieszę się, że napisałaś na tym forum bo będziemy mogły wymieniać się tymi dobrymi sukcesami ale też i porażkami jeśli się nam zdarzą... zaplanowałaś już ile czasu dajesz sobie na zrzucenie tych kilogramów
    Buziaki

  9. #29
    Awatar amos
    amos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    3,519

    Domyślnie

    Czesc dziewczyny!
    Wczoraj troche przegiełam - zjadłam 5 kostek czekolady Wyszło mi 1200kcal. Ale byłam na fitnesie (przyszły nas az 2 osoby hehe).
    U mnie zapowiada sie kolejny wspaniały dzień przy ksiazkach i kompie. Musze do wtorku oddac wszystkie projkety, na poniedziałek magisterke a w piatek pierwszy egzamin aaaaaaaa
    Kaja19 - współczucia tych 5 egzaminów! ja mam 2 ale strasznie mi się nie chce już uczyc. Chyba sie starzeje
    Jollie - ja sie w koncu skusiłam na ta czekolade

    Dziewczyny to wy jestescie takie wysokie 170cm ??? jak schudniecie to z was modelki beda ja jak schudne to i tak kurduplem zostane hehe

    Trzymajcie sie !

  10. #30
    Jollie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiejszy dzionek spędziłam z moim 2 letnim bratankiem... jest kochany i strasznie szybki, więc troszkę się za nim nabiegałam bo on wszędzie tylko ze mną chciał chodzić. Muszę przyznać, że posiadanie takiego maleństwa niesie ze sobą strasznie dużo wyrzeczeń i nie jest łatwe.
    amosja wolałabym być troszkę niższa... a jak schudnę to raczej tak normalnie będę wyglądać. Muszę się przyznać, że dziś przez małego Kubusia, mojego bratanka skusiłam się na lody czekoladowe... ehh ale jak on jadł to ciocia też musiała hihi bo inaczej krzyczał Współczuję z tymi egzaminami, ale pomyśl, że ty to masz już praktycznie za sobą a ja dopiero będę to wszystko przerabiać.

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •