-
hypnotic czestuj, sie czestuj tym naszym optymizmem, tylko zostaw cosik dla nas :P motywacja to podstawa, bez niej ani rusz, tzn waga wtedy rusz w prawo, hehe
katteywitamy, witamy podziwiam za powstrzymanie sie od babcinych smakowitosci a to bardzo trudne
AAAAAAAAAAAj nie moge juz wyrobic z ta szkola, zamorduja mnie normalnie, ale dzien za dniem coraz blizej wakacji supcio
Tylko pogoda mnie jakos doluje:/ jakby sloneczko przyswiecilo, to od razu by sie czlowiek energia napelnil, a tak to lipa
-
A ja dzisiaj moje drogie dałam dupy. Pożarłam talerz łazanek made by teściowa (ale były dobre :D) Nie wiem ile kcal mogą mieć łazanki, ale porcja była pokaźna, więc dowaliłam sobie 500 kcal no i wyszło 1500 :/ Teraz ten wielki czerwony dłuuugi pasek bedzie mnie prześladował po nocach. Ale przynajmniej byłam dzisiaj na aerobiku, ostro przez godzinę, więc mam nadzieję że to się jakoś wyrówna i wyjdzie mi dzień bez ruchu po prostu :]
Aha, ćwiczeń też nie zrobiłam :p (no ładny daję przykład mojej grupie wsarcia :> ). Eh, idę chociaż szóstkę zrobić. Bye :]
edit: no i oczywiście gratuluje katteey że wytrwała u babci, dla mnie babcine i tesciowine zarełko to jest niestety pogrom (już ich więcej nie odwiedzę! :p)
a malutką chcę pocieszyć, ze o ile sie nie mylę to jeszcze tylko trochę do wakacji, (a ja mam ich 4 miesiące, haha ha ha :P) :]
がんばれ!
-
hej!
haha no ja tez 4 miesiace wakacji!! i trzeba je dobrze wykorzystac!!
pgosia- co tam lazanki wazne ze pocwiczylas na aerobiku zawsze spalilas. a w ogole raz mozna sobie zgrzeszyc!
dzsiaj ladna pogoda u mnie zapowiada sie wiec dobry dzien!!
POZDRAWIAM!!! NIE PODDAJEMY SIE!!!!!
-
Hej dziewczyny :D Właśnie wróciłam z miasta, z trzygodzinnego łażenia. Zmęczyło mnie to powiem wam. Oczywiście najpierw na dworze było zimno i ponuro, a jak tylko wyszłam zrobiło się słonecznie i goraco. Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to że się okutałam w kurtkę i rajstopy do spódnicy, myślałam momentami że się ugotuję. Przynajmniej nie chciało mi się nic ciepłego po powrocie, dlatego zamiast gorącego obiadska wsunęłam malutką grahamkę z twarożkiem i masą rzodkiewek. A na deser TRUSKAWKI - ostatno je jem codziennie (umniakowanie oczywiście) - pycha :D Miałam sobie dzisiaj zacząć jakąś dietkę konkretną, nawet zrealizowałam śniadanie, ale na obiad był szpinak z jajkiem, a po łażeniu w takim gorącu na samą myśl robiło się niedobrze. Oj, nie wytrwałabym na takiej np. kopenhaskiej :P
がんばれ!
-
To ja - malutka obzarta malutka z wyrzutami sumienia dzien jesli chodzi o diete do dupy, a jutro wazenie No ale chyba troszke waga spadla, mimo tego dzisiejszego dnia...
Ale poza tym, to jestem cala happy, bo dzisiaj mialam pierwsza jazde na prawo jazdy Sie ustresowalam, bo mnie wypuscil na ruchliwa ulice, ale nie spanikowalam, hehe
ok, wlasnei koncze referat z biologii, no i lece lulu - nareszcie!
JUTRO MUSI BYC LEPSZY DZIEN!!!!
-
lazanki to nie taka straszna rzecz, pod warunkiem ze się cwiczy a co do szpinaku to ani w lato ,ani w zimę bym go nie tknęla, to chyba wyniosłam z przedszkola fuj
-
Łazanki może i nie straszne, ale pod warunkiem, że nie wtrząchnie się ogromnego kopiastego talerza :p Na szczęście jakoś to później przetrwałam ;) Co do szpinaku, to ja owszem, zjem, ale muszę mieć na niego specjalną ochotę. Dzisiaj chyba nie mam więc tak kombinuję czym by go tu zastapić :]
malutka - spokojnie, nie tylko ty tu grzeszysz :p Ja sobie wczoraj zaczęłam cukiereczki podjadać - zjadłam 3 + 1,5 kostki czekolady. Wyszło mi ponad 100 kcal z tego O.o Ale w limicie przynajmniej się zmieściłam.
Uwaga uwaga, dzisiaj było ważenie! I... tak jak się spodziewałam razultaty są nieokreślone bo moja waga za każdym razem pokazuje inaczej, plus minus 2 kg :p Cholera, bardzo chętnie wywaliłabym przez okno tego starego gruchota, bo teraz nie wiem czy ważę 60 czy może 63 . Chociaż ze średniej wychodzi, że niecałe 61, więc chyba jest dobrze. Na szczęście kochany tatuś dzisiaj przywiezie mi super ekstra wagę ze wszystkimi bajerami (chociaz nie wiem jakie bajery może mieć waga :p) to się już będę mogła dokładnie poważyć :] Tickerka na razie nie będę przestawiać, bo jeszcze się okaże, że mi ta nowa 65 pokaże i co wtedy będzie! Będę miała do zrzucenia nie 7 ale 10 kg O.o No, zobaczymy w każdym razie :] Jutro po południ się dopiero odezwę, bo dzisiaj na aerobik znów lecę, a później mam w planach niskokaloryczną oczywiście, zrobioną przeze mnie romantyczną kolacyjkę z moim chłopakiem.. ze śniadaniem ;)
がんばれ!
-
hej wam!
ja dzsiaj na miastaeczko sie wybieram ale u mnie pogoda jak narazie ladna.
powiem wam ze ja uwielbiam szpinak!!
pgosia- no to smacznego nma kolacyjce i sniadanku
ja wczoraj dostalam sprzet na brzuszki i zaczynam cwiczyc.moj tato sobie zamowil i ja tez korzystam zobaczymy ja bedzie !!
POZDROWIENKA!!! DAMY RADE!!!!
-
hej!! pgosia- pisalas ze stosujesz diete 1000kcal czy moglabys mi podac przykladowe twoje dzienne posilki, czyli sniadanko itd.
z gory dziekuje! pozdrawiam!!
DAMY RADE!!
-
Dzis sie zwazylam, no i... waga pokazala 54 pierwszy kg za mn, nawet troszke mniej bylo niz 54, ale tak zeby nie wpadac w rozanielenie
pgosia - milej kolacyjki i sniadanka
Ehh, a ja mam dzis egzamin z abglika lece sie uczyc
BUZKI!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki