Strona 6 z 12 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 115

Wątek: Sama nie potrafię - proszę o pomoc

  1. #51
    grubaska21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiecie jestem tu od nie dawna i jak na razie jestem z tego zadowolona i od wczoraj jak na razie utrzymuje diete 1500 kcal ale nie wiem czy to mozliwe ale mozna spalic wiecej kcal niz sie spozylo??

  2. #52
    Martynkkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam nowo przybyłą Magi1, chociaż to nie mój wątek
    Ale przywitać się moge :P

    Też odniosłam wrażenie, że panuje tu miła atmosfera i jakoś tak hmm... wsiąknęłam w to forum

    grubaska21:

    Moim zdaniem można. Przecież w organizmie (kto jak kto, ale my napewno mamy spore zapasy.
    Tylko pij dużo wody, bo ona pomaga wypłukać te wszystkie toksyny powstające w trakcie spalania naszego "ukochanego" tłuszczyku

    No i nie przesadz z tą nadwyżką spalonych nad dostarczonymi

  3. #53
    Guest

    Domyślnie

    hehe witam Magi trzymaj z nami a na pewno schudniesz , tak jak ja zresztą

    Martynkaaa możesz się tu trochę porządzić, ja ten wątek tylko założyłam,a dość rzadko tu bywam, dwa razy dizennie , ale to miłe , że tu dalej zaglądacie

    Grubaska21 dieta 1500 jest jak najbardziej ok, ale sama nie wiem co myślec o tym spalaniu więcej niż sie zjadło, może to i rzeczywiście pomagałoby Ja po prostu jem 1200 i trochę ćwiczę, ale nie wiem ile spaliłam cwicząc, nie chce mi się liczyć.

    Plan na dzisiaj, może być trochę zmieniony w realizacji, bo jakoś nie umiałam wymyslić co dzisiaj zjem.
    śniadanie; 3 wasy z masłem i serem
    II śniadanie: kisiel
    Obiad: pół szklanki kaszy gryczanej, pomidor
    Deser: lody
    Kolacja: makrela wędzona

    Śniadania jeszcze nei jadłam, bo wstałam o dziewiątej, i jakoś apetytu nie mam. Ale dobić do 1200 muszę, a nie chcę potem jeść na raz wszystkiego. Więc zaraz zrobię śniadanie.

    Pappa miłego dnia [/b]

  4. #54
    grubaska21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    spoko dzieki za te cenne informacje. Dla mnie to bylo dziwne poniewaz ja niie potrafie rano jesc i to jest zle wiem o tym,jak ide do pracy i wracam i uzupelniam dzienik kalori i spalania to mi wychodzi ze naczczo wiecej spalilam niz po spozyciu posilku

  5. #55
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Grubasku21 mi się wydaje że nalezy jeść 1500 a kalorii spalanych lepiej nie liczyć, bo możesz w jakiś obłęd wpaść , ja tak miałam i cała oglupiała byłam. Po prostu jedz zdrowo w limicie i ruszaj się, a na pewno schudniesz.

    pozdrawiam wszystkie grubaski

  6. #56
    Guest

    Domyślnie

    Grubasku21 w kwestii jedzenia i spalania kalorii to zgadzam się z Kitolką.

    A ja dzisiaj zjadłam inaczej niż planowałam i cholera wyszło mi prawie 1500. A nie zjadłam dużo. Ale nie ma się co przejmować, bo limit mam do 1500.

    śniadanie: trzy wasy z masłem i serem.
    II śniadanie: kisiel, szpinak
    Obiad: gorący kubek cebulowy, kasza gryczana z fasolką szparagowa.
    Deser: muesli tropikalne z mlekiem.
    Kolacja: lody.

    Bardzo grzecznie bez podjadania.

    W ramach spalania kalorii, to spaliiłam ich dość dużo podczas sprzątania. Ale jeszcze poćwiczę sobie, tylko niech trochę się ochłodzi.

    Życzę miłego wieczoru i nocki, zajrze jak zwykle rano

  7. #57
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Załamana jak Ci minął dzionek bo mi ciężko ale to chyba ze względu na ten upał bo straszny jest i tylko chodzę i pije jak smok :P
    Dziś cały dzionek latałam jak głupia i brakuje mi dziś już siły na cokolwiek a miałam jeszcze iść biegać ale nie wiem zobaczę jak będzie mi się chciało bo znowu się zachmurzyło i chyba będzie lało oby tym razem skutecznie :P
    A co do jedzenia sniadania to ja też za bardzo nie umiem jeść rano głodna jestem tak między 12 a 13 a wtedy to już zazwyczaj czekam do obiadku :P ale jak jestem w domu a nie w pracy to staram się cos zjeść np jogurt bo chleba nie przełknę o tej porze :P pozdrawaim i trzymam kciuki pa :P

  8. #58
    Marlencia Guest

    Domyślnie

    Jestem! Spokojnie, wróciłam do Was, kochane Miałam spalony monitor i nie mogłam pisać Ale wróciłam i nadrabiam zaległości :P

    magi1, jestem zaskoczona. Nie wiedziałam, że ktokolwiek przeczyta moje wiersze.. Cięszę się, że Ci się podobały

    Ja tam wstaję o 12-13 więc chce mi się jeść :P Ach, dobrze jest się wylegiwać w wakacje :P

    A ja ostatnio podupadam na duchu. Schudłam tylko 1kg i ostatnio chce mi się ciągle jeść. Staram się dobijać nie dalej niż 1200Kcal, ale to mnie przeraża..

    Pozdrawiam,
    Marlencia
    Tu mnie znajdziesz...

  9. #59
    grubaska21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam was wiecie co do 3 dni trzymam sie 1500-1600 kcal i jestem troche zdziwiona czy to mozliwe ze moglam stracic 1kg??? dla mie tem kg to duzo poniewaz od jakiegos czsu utrzymywalo mi sie 75kg rano jak weszlam na wage i zobaczylam 74kg to szczerze mowiac oczy z orbit mi wyszly ze po okolo 6 miesiacach mam 1 kg mniej

  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    witam

    Wczoraj mocno przeholowałam z jedzeniem, zwlaszcza z pizzą o 23 wieczorem , ale taka dobra była, tylko niewielki kawałek zjadłam, ale i tak jestem zła na siebie.

    Dzisiaj już grzecznie, plan ustaliłam poniżej 1200, bo z reguły zawsze coś dojem to akurat dobije 1200.

    Sniadanie: trzy wasy z masłem i serem żółtym
    II śniadanie: kisiel, dwa jajka na miękko, 100 g bobu
    Obiad: kalafior
    Deser: lody
    Kolacja: muesli tropikalne z mlekiem.
    W sumie trochę ponad 1100 kalorii.

    Dzisiaj już się muszę zmusić do cwiczeń, muszę.

    Magi kochana, miło że napisałaś zawsze cieszę się z nowych gosci
    Ale śniadanie jednak powinnas jeść, ja najchętniej jadłabym już po obudzeniu, ale doczekuję do ósmej, czasami są to trzy godziny

    Marlencia też poczytałam te wiersze, ale jakoś nie wpadłam na pomysł że to twoja twórczość, nie wiem czemu mi się wydawało że to są czyjeś fragmenty , ale bardzo mi się podobają
    i wiesz, może jakiś cały wiersz byś nam tu wstawiła, ja uwielbiam poezję, chociaż talentu do niej to ani trochę nie mam.

    Grubaska21 a nie pomyliłaś się czasem, 6 miesięcy czy 6 tygodni miało być. bo ja zupełnie nie wiem czy to mało czy dużo. A dieta taka jak piszesz, to wg mnie jest najzdrowsza, bo i tak schudniesz ale wolniej. a wolniej = zdrowiej i trwalej. Ja niestety bym nie miała cierpliwości do wolnego chudnięcia. Chociaz staram sie nie niecierpliwić. Ale naprawde gratuluję tego kiloska

    pozdrawiam wszystkich i będę wieczorkiem. Mam nadzieję że zastanę jakieś posty

Strona 6 z 12 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •