hej
Sunflower jak dobrze wiem co czujesz jestem w dokładnie takiej samej sytuacji i takim samym stanie psychicznym. Ale wczoraj przełamałam sie i postanowiłam, że nie dam się atk łatwo i nie zaprzepaszcze tych starconych kilogramów kosztem kilku przyjemności materialnych(tzn. słodycze itp.).
Trzymam kciuki za was wszystkie i zycze powodzenia w dalszej walce.
Pozdrawiam!

Justyna :P