Strona 1 z 18 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 175

Wątek: 2 miesiące- 10 kg mniej :) zapraszam do odchudzania :)

  1. #1
    Guest

    Domyślnie 2 miesiące- 10 kg mniej :) zapraszam do odchudzania :)

    To co napisze pewnie juz nie raz goscilo ten portal ...

    Mam 22 lata, mam 168 cm wzrostu
    nie wiem ile waze i boje sie to spradzic.. strasznie utylam

    obwod mojego pasa to prawie 90 cm , ponadto straszne faldy na brzuchu ktorych nie potrafie zlikwidowac
    najgorsze sa jednak ramiona obwod reki 28 cm ...

    miesiac temu rzucilam dodatkowo palenie co sprawilo ze coraz wiecej jadlam...

    Nie nosze koszulek z krotkim rękawkiem, bo sie wstydze.. o kostiumie kapielowym to nie ma mowy nawet... wstydze sie strasznie, nie wychodze na dwor wcale bo ejts goraco a nie zaloze koszulki

    wychodze dopiero wieczorem jak jest chlodniej i moge zalozyc bluzke z rekawem 3/4

    Probowalam juz miliona diet i zawsze byl efekt jojo...mimo tego ze nie lubie za bardzo slodyczy ... pozatym nie umiem usunac fald na brzuchu..

    Prosze... blagam pomozcie mi
    ja nie mam juz sily... prosze o wsparcie i o jakas rade... bo .. ja juz nie moge tak zyc... nie mam prawie znajomych, nigdzie nie wychodze... a chce zeby bylo jak dawniej, nie chce sie martwic ze jak ktos mnie zobaczy to powie mi cos przykrego... ze jestem gruba czy cos ..



    Prosze o rady... pomozcie mi

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    schudne

  3. #3
    Mania08 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też tyle razy próbowałam!
    ale w tym roq mi sie uda!! napewno!!
    wierze też w Ciebie!
    musisz po porstu bardzo chcieć

    wpadnij czasem do mnie ;]

  4. #4
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    powiem tylko tyle - twój brzuch jest większy niż normalny, ale ja mam o wieeeele większy i nie panikuję, panika tu nic nie pomoże, błyskawiczne diety jak wiesz na nic się nie przydadzą, a niewychodzenie z domu jest...dziecinne mogłabyś wyjść pobiegać, pojeździć na rowerku, pójść na dłuższe zakupy, jest wiele możliwości, by spalać łuszcz. dieta oczywiście musi być!!! i nie użalaj się nad sobą, bo możesz być silna i dać radę, skoro już się odchudzałaś!!! tylko tym razem może być bez jo - jo!!! ja się odchudzam 249 raz i nie narzekam!!! najważniejsze to się zmobilizować, no i pamiętaj, tłuszxcz spalają ćwiczenia aerobowe, ale skoro twoim największym problemem jest brzuch - rób oprócz aerobów brzuszki, skłony, hula hop, rowerek w powietrzu,możesz wypróbować 6 weidera...no!!! nie poddawaj się i nie panikuj, bo będziesz miała dużo zmarszczek pozdrawiam

  5. #5
    Awatar pgosia
    pgosia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-05-2006
    Mieszka w
    Opole
    Posty
    136

    Domyślnie

    Hej :] Przede wszystkim zmień nastawienie, bo mam wrażenie (mam nadzieje że to tylko wrażenie!) że jestes o krok od nazwania siebie grubą tłustą i obrzydliwą świnią, a tak absolutnie nie powinno być. Dieta i ruch to sa Twoi sprzymierzeńcy, ale równie ważna jest duża dawka optymizmu i paradoksalnie przekonania że.. już jest się niezłą laską.. a będzie jeszcze lepszą ;)
    Twój brzuszek to rzeczywiście żaden super-kaloryfer, ale nie widzę w nim niczego obrzydliwego. Ja mam podobny :p (choć może trochę mniejszy, ale jak zaczynałam dietę 6 tygodni temu miałam w pasie 93 cm. Teraz mam 84 więc jak widzisz da się :) Tak samo jak ramiona.. no kurcze, tym mnie zastrzeliłaś :> mam obwód 29 (wzrost też podobny, wygląda na to że jesteśmy porównywalne :]) i paraduję przy ludziach zarowno bluzkach w ogóle bez rękawów jak i w stroju kąpielowym, o zgrozo dwuczęściowym. Jakoś nie wzbudzam sensacji, a i wyrazu obrzydzenia na twarzach innych tez nie dostrzegłam. Więc Ty chyba trochę za ostro się traktujesz :) Spójrz na siebie łagodniejszym okiem, z dystansem i nie katuj się abstynencją towarzyską w słoneczne dni z powodu jakichś ramion! Trzymam kciuki i życzę powodzenia i wytrwałości ;D



    がんばれ!

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Mania08

    dziekuje za slowa otuchy

    xixatushka69

    dzisiaj zaczelam 6 weidera, oprocz tego zaczelam cwiczyc ramiona, macham nimi non stop jako ciezarkow uzywam ksiazek...

    robie brzuszki i rowerek
    jezdze tez na rowerze wieczorami... ale to nic nie daje...

    nie wiem jak mam cwiczyc , ile i co jesc ,
    dzisiaj na sniadanie zjadlam 2 kromi chleba z rama pieczarkową
    na obiad jednego golabka a na kolacje o 18 2 kanapki z suszona kielbaską...

    zawsze jak mniej wiecej tyle... nie jem slodyczy bo na szczescie za bardzo nie lubie... nawet lody jesli jem to tylko wodne ... kurde sama nie wiem co jest ze mna ...

    czytalam dzis o diecie cambridge moze to mi pomoze ?

    pgosia

    jak zmienilam obwod w pasie o 10 cm w ciagu tak krotkiego czasu ?????

    co do ramion.... mam dola czesto bo juz kilka razy uslyszalam od znajomych ze mam grube ramiona.... wszystkie moje kolezanki sa szczuple ... dlatego taka desperacja... podejrzewam ze waze okolo 70 kilo ...

    poradzcie cos prosze.... licze ze znajde tutaj oparcie uda mi sie rozpoczac jakas diete i cwiczenia... i bedziecie mnie wspierac... inaczej.. nie wiem czy dam rade ..

    pozdrawiam.. i dziekuje za odpowiedzi

  7. #7
    Awatar pgosia
    pgosia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-05-2006
    Mieszka w
    Opole
    Posty
    136

    Domyślnie

    kurcze.. napisałam Ci takiego długaśnego posta z kupą porad i przemysleń i mnie wylogowało i posta nie ma :( Jestem zła i nie dam teraz rady napisać od nowa :/
    Przepraszam, skrobnę coś jutro.



    がんばれ!

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    pgosia

    oj mimo wszytsko bardzo dziekuje

    dzisiaj podsumowujac zrobilam 6 weidera , cwiczylam 55 min z plyta fat burning, wieczorem zrobilam 10 km na rowerze ...

  9. #9
    Agabie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie


    Vevetta - myślę, że troszkę powinnaś zmienić swoje nastawienie

    zapamiętaj, że najważniejsza w odchudzaniu jest cierpliwość
    im wolniej chudniesz tym mniejsze prawdopodobieństwo efktu jo-jo
    nie przesadzaj z ćwiczeniami bo zamiast gubić wagę będziesz jej nabierać - zamiana masy tłuszczowej na mięśniową (czy jakoś tak )
    stosuj metodę MŻ (mniej żreć) a najlepiej określ sobie jakiś limit kalorii - ale je licz!!!!!!!! - na początek polecam jakieś 1200 kal

    no i do tego wszystkiego zachęcam do odwiedzin na naszych wąteczkach

    Jest miło przyjemnie i mnóstwo tam rad, żali i pocieszeń

    Buziaczki

  10. #10
    sisi25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm....
    ja 2 lata temu ważyłam ponad 70 kg przy wzroście 158 cm. Duuuuuzo za duzo
    Postanowiłam coś z tym zrobic.

    Dietę zaczełam od stosowania tzw "zaminników" czyli zamiast śmietany jogurt naturalny czy kefir - zamiast zwykłego pieczywa Wasa - zamiast słodyczy owoce, soki owocowe - zamiast napojów typu cola, fanta itp Woda niegazowana - zamiast smazonych potraw jadałam mięsko (najczesciej drób) z grila czy gotowane, tak samo ryby - zrezygnowalam z żółtego sera zasępując go chudym twarogiem itp

    Pokochałam warzywa pod różną postacią. sałatki, surówki, chude zupki (domowe nie te w proszku). Nauczyłam się zdrowo odżywiać i na tym właśnie polega dieta . Uważam , że dieta to sposób na życie .
    Wyznaję zasadę "jem żeby żyć a nie żyję, żeby jesć"

    Oprócz tego ważny jest ruch.
    Zapisałam sie na aerobic i salse


    Głowa do góry i do dzieła kochana pamiętaj że : DLA CHCĄCEGO NIC TRUDNEGO

    pozdrawiam

Strona 1 z 18 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •