Cheryl16, no i mój pierwszy dzień dietkowy, zaliczam do...przetrwanych i udanych .
Miłej dłuuugiej, gorącej kąpieli i oglądania filmu, bez żadnych przegryzek!

kinius33, ja jestem teoretycznie na tysiaczku+dużo sportu, ale jakoś dziś trudno mi było dobić.
Zapraszam do mnie! Wsparcie się przyda .