biedactwo współczuję
"zdrowiej". pozdrowionka
biedactwo współczuję
"zdrowiej". pozdrowionka
Dasti, niech szybko zdrówko wraca do Ciebie
Może Twój organizm doznał lekkiego szoku przy takiej dawce sportu?
Pozdrawiam mocno!
Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
"Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi
Dzieki dziewczyny :* jestescie kochaniutkie i nawet przestal mnie bolec brzusio
olinka81 sport nie ma tu raczej zadnego wkladu... Ja zawsze jak mam @ ti umieram i wogole sie praktycznie nie ruszam. Nawet czasem nie chodze normalnie tylko sune po mieszkaniu ale jeszcze tylko 3-4 dni i bedzie po
Ratunku.... Lapie mnie glod.... Wypilam juz 0.75 l wody i ciepla herbate zeby sie zapchac a moj brzuch dalejsie domaga ! Nie zjem przeciez nic a mnie ssie i mysle o tym co mam w lodowce ehhh :/
never1give1up1 fajnie ze jestes i dobrze miec jeszcze kogos kto ma ten sam cel
Zabierz sie za coś co lubisz...rysowanie..malowanie hmm może jakis spacerek... wszystko byle z daleka od lodowki... 3 min przyjemnosci w buzi...a do konca zycia w biodrach!
Nie daj sie pokusie Pokaz swoja moc!
Nie dam sie chodzbym czula ze zoladek mi sie do kregoslupa przykleja :P
Jutro nowy dzien Zaczne go aerobikiem od 8 rano i po aerobiku silownia moze nawet na saune sie pozniej skusze To ja juz chyba bede uciekac z forum bo jakby nie patrzec to caly dzisiejszy dzien to forum-lozko-forum-lozko-forum-kosciol-forum i teraz bez niespodzianki... lozko
Milej nocki i kolorowych snow
Zuzii... nie widzialam Cie dzisiaj....
Boshe dziewczyny jestem załamana!!! Wczoraj stanęłam na wadze z wielką nadzieją, bo dietkowałam przez ten tydzien naprawdę ładnie, a tu...... ZNOWU NIC ;( Nic nie drgnęło... Juz naprawdę nie wiem co robić To napewno nie jest przez okres, bo ja tylko przez 2 dni przed zawsze byłam ciezsza Mój organizm chyba naprawde uodpornił się na odchudzanie... Nie no ja naprawdę nie wiem co robić Po pierwsze to...napewno się nie poddam! Po drugie chyba zupełnie wyeliminuję słodycze z jadłospisu (skubałam coś słodkiego, ale w limicie kalorii)... A po trzecie... może spróbuuję wiecej ruchu? Mierzyłam się w talii i w udzie i spadło po 2 cm...czyli jest nadzieja, że poprostu toche mojego tłuszczyku zamieniło się w mięsnie... Ale i tak mi smutno
Zuzi ja też dietkuję już tydzień ...i...tragedia-schudłam tylko kilogram chociaż wyciskałam z siebie siódme poty
widocznioe tak musi być:/ nia zrażaj się. schudniemy na pewno
pozdrawiam
Oliska20 kg na tydzien to naprawdę dużo i jest to najbardziej optymalne tempo utraty wagi. Tak trzymaj i absolutnie nie uznawaj tego za porażkę! Ja jak kiedys schudłam na tysiaku 8 kg to chudłam powiedzmy 5 na miesiąc (czyli 1 kg na tydzien, a ten piąty kg wyszedł tak sam jakoś w międzyczasie) Mówisz, zebym sie nie martwiła, ale ja odchudzam sie już prawie 3 tygodnie! A efektów narazie brak No cóż... Nie moge sie poddać Chociaz juz mialam takie mysli wczoraj, czy by nie rzucić wszystkiego... Ale skoro nie chudnę na tysiaku, to jakbym zaczela jesc normalnie to bym bankowo przytyła ;( Więc chyba nie mam wyjscia i musze sie dalej odchudzac...
Zakładki