Strona 16 z 22 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 213

Wątek: Wiem, że teraz się uda TO MóJ CZAS!!!!!

  1. #151
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was kochane jesteście!!!! Wreszcie sie tu zrobiło wesoło jak u was!!!

    AŻ CHCE SIĘ TU ZAGLĄDAĆ CO NAPISAŁYŚCIE!!!A JA SIĘ MUSZE POCHWALIĆ, MIANOWICIE UDAŁ MI SIĘ WYGOSPODAROWAĆ GODZINKĘ NA CALLANETICS.Ruch jest dla mnie bardzo ważny. Zawsze byłam aktywna nawet po porodzie dzieci ale najbardziej się rozkapcianiałam od 3 lat a był to koniec licencjata i potem 2 lata sumu. W między czasie prawie przez 1,5 roku gehenna z tatą w ciężkim stanie. Te ciągłe wizyty w szpitalu które nie trwały po kilka dni tylko miesiącami powodowały że zajadałam stres. Ale teraz jestem świadoma swojego życia.

    I NIE BEDĘ CAŁYMI LATAMI UŻALAĆ SIĘ NAD SOBĄ.
    Zaczęłam najbardziej aktywny okres zawodowy a wierz mi Magi1 jak dzieci idą do szkoły to taki od 4 klasy zaczyna sie horror /trudny wiek/ Fajnie jest mieć kujona w domu ale no cóz nie każdy może się pochwalić takim dzieckiem. Dla mnie najważniejsze jest ich zdrowie i wychowanie na ludzi za których nie chciałabym się nigdy wstydzić. A nauka no cóż byle szedł do przodu.

    Tak Kitolko ważę się codziennie wiem że to źle ale z drugiej strony jak coś podjem to na drugi dzień zaciskam pasa A co do kierunku to ostatnie egzaminy udało mi się zakończyć w lipcu hihihihi /pierwszy raz za wszystkie lata/. Studiowałam rachunkowość na AE w Krakowie. Teraz muszę się jeszcze obronić ale jak na razie to bronię się rękami i nogami przed nią hihihihi.

    Jarominko dziękuję i Tobie za odwiedzinki
    Wiesz Newko nie wiem czy jestem dobrym przykładem ale udaje mi się powolutku osiągać cel....staram się


    Całuski dla wszystkich, nawet Kwachu dla Ciebie. A za wynik Twojej wagi i Twoje podejście do życia nie obwiniaj wszystkich. To że ważę tyle a nie więcej to tylko moja wieloletnia praca nad sobą. Jednym tu udaje się bardziej innym mniej ale wszyscy się szanujemy na wzajem, bo za rok może każdy z nas może tyle ważyć, a po to tu jesteśmy żebyśmy sie razem wspierali. I uwierz mi KAŻDY KILOGRAM JEST BARDZO TRUDNO ZWALCZYĆ !!!

  2. #152
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Gwiazdko :P popieram w 100 % to co napisałaś do Kwacha czasami trafiają tu ludzie którzy mają żal do świata że ważą więcej niż inni i szukają wytłumaczenia a wytłumaczenie jest tylko jedno sami do tego doprowadzili to od nas zależy jak wyglądamy i ile ważymy czy spędzamy aktywnie czas czy przed telewizorem z paczką chipsów a potem płaczemy w kącie tak więc Kwachu nie ma co się użalać nad sobą tylko ostro wsiąść się do pracy nas sobą :to nie jest takie trudne :P

    A ruch masz rację staje się dla mnie bardzo ważny i nie będę się obijać będę ćwiczyć :P

    Ja też zajadałam stresy ale chyba udało mi się nad tym zapanować jak na razie to nie jest rozwiązanie problemów i teraz to wiem :P

    A z tą nauką to masz rację ważne aby dziecko było dobrze wychowane :P ale wszystko przede mną
    I nie waż się codziennie zmniejsz to do góra trzech razy w tygodniu :P

    Pozdrawiam i życzę udanego wekendu pa

  3. #153
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Wszystkich!!!

    Dziś zmieniłam tickerek na 58 było nawet ciut mniej ale wiecie jak to jest jutro może znów być kg wiecej. Ale że ostatnio zazwyczaj miałam blisko 58 a dziś już pełną gębą wieć poprawiłam sobie humorek przesuwając suwaczek

    Plan na dziś:
    Śniadanko: mała grahamka+masełko+pomidorek.
    II śniadanko: jogurt Activia
    Coś przed obiadkiem/bo jestem w pracy i zanim dojde i coś przygotuję: wędzona makrela /wiem że ma duzo kalorii ale takie kalorie sa bardzo potzrebne więc sie nie przejmuję w końcu zawierają tłuszcze omega-3 czyli jak najbardziej zdrowe!!!/
    Obiadek : pewnie będzie u mnie kolacją - hmmmm nie mam koncepcjii
    Dodatki: 2 x szklanka kawy + mleko 0,5% , kupię sobie sok marchwiowy mnia mniam

    Wiesz Magi1 moze jeszcze uda mi się poćwiczyć choć w sobotę mam tyle zajęć że w to wątpie . Mam nadzieje że tobie sie uda

  4. #154
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Gwiazdko :P
    No moje wielkie gratulację spadku kiloska super idzie Ci po prostu świetnie a co do ćwiczeń to ja jutro poćwiczę aerobik bo zamierzam ćwiczyć ten aerobik co drugi dzień a dzisiaj steperek i brzuszki już mam za sobą staram sie trzymać chociaż dzisiaj strasznie mi się nie chciało bo taka bura i ponura pogoda za oknem i mam po prostu lenia

    Pozdrawiam i jeszcze raz gratulację naprawdę należą Ci się wielkie brawa buziaczki

  5. #155
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam

    Na początek gratuluję tego kiloska, naprawde pięknie wygląda te 58 kg

    Ech, jakos nie chce mi się nic pisać, nei wiem czemu, wypaliłam się już u mnie. Potem coś wiecej może ciekawego napiszę

    Pozdrawiam

  6. #156
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiam moje drogie koleżanki!!!

    Wlasnie niedawno wróciłam z zakupów hipermarketowych. Zawsze na początku miesiąca robie takie zakupy większe. więc od 5-9 godzinki chodzenie i chodzenie. To zamiast aerobiku . Dzis chcialabym mimo wszystko pare malutkich ćwiczonek na brzuszki porobić.

    No mój dzionek wyglądał tak:
    ta makrela okazało sie że zostalo niewiele bo synuś zjadł ale i tak było troche kalorii.
    wróciłam z pracy ok.15:30 odgrzalam szybko obiadek a że byłam bardzo głodna to na szybkiego wziełam 2 kromki z masełkiem i zapiekłam na nich ser żółty. Ale no co tam. Potem na zakupach doszedł mały shake waniliowy w MCdonaldzie i tyle poza tym, że konczę szklaneczkę czuli ok.250 ml pifka.
    Jestem jednak dobrej wiary że mimo wszystko nie przekroczyłam 1500 kalorii.
    Na jutro kupiłam sobie znowu knorra puree...lubie i zapycha a ma ok. 200 kalori i naprawde nie czyje głodu.


    Magi1
    mysle że dobrze zrobiłas ćwicząc co drugi dzień. Bo tk codziennie to szybko sie nudzi...

    A Kitolko głowa do gory jutro bedzie lepiej!!

  7. #157
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gwiazdko wpadam na chwilkę bo też już powinnam dawno smacznie spać a nie jeszcze siedzieć przed netem ale tak jakoś mnie jeszcze ciągnie to nasze forum :P no to miły miałaś dzionek ja zawsze po zakupach jestem strasznie wymęczona i nic już mi się nie chcę. A dzień zaliczony pozytywnie a te piwo no cóż czasem to dla zdrowia
    Dobrej nocki i do jutra

  8. #158
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam i melduje ze na wadze było dziś mniej niż58 kg. Ale sie ciesze choć wiem że za wcześnie.

    Dzisiaj na sniadanko miałam prawdziwą ucztę bo zjadłam 2 kromeczki wielkości weki + odrobina masła + odrobina tzn, jak obliczyłam to ok. 4 dgk pasztetu + pomidorek i ketchup. Było cudownie smaczne....

    Na obiadek planuje purre Kora które sobie wczoaj kupiłam tj. ok.200 kal.

    Na przekąskę budyń waniliowy knorra i nupka cebulowa knorra.

    Na kolację to co na sniadanie.


    Z obliczę wynika że nie przekrocze 1500 kal a dziś mi dojdze jeszcze callan godzinka

    Wiem że na dzis nie zaplanowałam najzdrowszego meni ale w ko ncu nie jadam tak codziennie.

    A nawet nie wiecie jakich skrzydeł dostałam jak zobaczyłam 58 i dzi zmieniam na tickerku wagę końcowa z 54 na 52 taką w jakiej sie naprawde dobrze czuję. WIEM żE MI SIE UDA POWOLUTKU!! NO MOżE NIE DO KOńCA ROKU ALE...

    CZUJE SIE FANTASTYCZNIE CUDOWNIE.


    Już dziś szykuje jedzonko na najbliższe dni czyli galareta drobiowa
    i sałatka z kurczaka z ryżem i kukurydzą. Hm zastanawiam sie tylko co dać do niej bo majonez odpada a jogurtu nat. nie cierpię w sałatkach chyba ze śmietany 18 zrobię jakiś wynalazek.... A chyba jeszcze roche ananasa dodam. .
    Ta sałatka jest kaloryczna ale ja ją będę jeść zamiast obiadu.
    A poza tym to robię dziś tiramisu dla moich łobuzów chyba mnie skręci. A z reszta mam przecież budyń waniliowy

    koleżanki wpadne do was potem bo muszę lecieć po córcie.

  9. #159
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witaj Gwiazdko

    Gratuluję tego kiloska super że waga puściła z tych 59 kg Powiem ci ze to iż tobie tak pięknie idzie odchudzanie mnie jeszcze bardziej motywuje do bardziej efektywnego odchudzania i mocno wierzę , ze ja tez niedługo zobaczę kolejny spadek

    Aż nei mogę sobie darować, że tak idiotycznie zaprzepaściłam tyle miesięcy ciężkiej pracy kurde, było 62 i tak szybko nadrobilam do 69 kg. Idiotka jestem i tyle

    Ale nie przyszłam tu po to żeby sie zlościć.

    Ja nie bardzo lubię budynie, ale za to uwielbiam kisiele, ale te instant, co są tylko do zalania wrzątkiem. Chociaż ostatnio nie kupuję ich, bo drogo to trochę wychodzi. NIby tylko ok. 80 groszy, ale jak kupuję w markecie od razy większą ilosć, to się robi 10 zł. I przestałam kupować Gorące Kubki 8 warzyw Knorr, chociaż je uwielbiam, ale jak długo można sie proszkami odzywiać ??
    I strasznie lubie te puree w proszku, ale już nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam, chyba jak byląm w ciąży. Czyli trzy lata temu.

    Chyba się pytałas mnie ile ma Kuba lat, a ja nie wiem czy ci odpowiedziałam. To powiem teraz, w lipcu łobuz skończył dwa lata. I przed chwilą zesikał się w majtki, myśląłam że mnie szlag trafi. Od kilku miesięcy walcze, uczę go tego cholernego wołania na nocnik. I już tak pięknie wolal, a tu nagle jak go nie posadzę na nocnik na czas, to nie zawola, tylko leje w portki. A mnie k........wica trafia.

    Ale miałam sie nie denerwować.

    Pa pozdrawiam

  10. #160
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Witam Cie gwiazdko


    Jak tu milo u Ciebie i gratuluje tego kilosikia, i cwiczysz jak ty to robisz??? Ja juz od dwoch lat nie chodze do szkoly a ciagle mi czasu brakuje, a Ty jeszcze potrafisz znaleźć godzinke na ćwiczenia BRAVO!!!!

    Powiem ci ze ja tez strasznie lubie to piree o którym tak piszesz, tak pieknie pachnie wedzonką i ta cebulka, palce lizać w ogole smakuja mi takie rzeczy, ale staram sie w ciżązy nie jeść takich rzeczy, bo nie chce sie chemia szprycować. za to zjadam duzo masla prawie wcale nie uzywam margaryny. teraz bulka z maslem i pomidorem to najlepsze dla mnie sniadanie i kolacja na przemian z platkami

    Na prawde potrafisz piec tiramisu??? Zawsze mis ie wydawalo ze to bardzo skomplikowane ciasto i nigdy sie za to nie zabieralam.


    Pozdrawiam cie serdecznie i życze duzo slońca ( u mnie paskudnie, leje deszcze feee)


    Buziaki

Strona 16 z 22 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •